Leningrad był naszym matecznikiem
2014-08-24 18:00:00(ost. akt: 2014-08-25 16:25:30)
— Nie wykluczam, że na którymś z naszych koncertów w Leningradzie był Władimir Putin. Działał tam przecież wtedy w radzieckich pionierach — mówi Jacek Zieliński, jeden z założycieli zespołu Skaldowie. Grupa szykuje się do jubileuszu 50-lecia, a we wrześniu wystąpi w Olsztynie.
— Panie Jacku, co słychać u Skaldów?
— Stara bida, oczywiście w cudzysłowie (śmiech). To znaczy, żyjemy i gramy koncerty. W sobotę zagramy w Nowym Tomyślu, w niedzielę koło Krakowa. I mam jeszcze taką ciekawostkę, że we wrześniu odbędzie się nasz koncert w Olsztynie. Tak więc proszę uważnie śledzić miejsce, gdzie wystąpimy i serdecznie zapraszam na koncert w imieniu całego zespołu!
— Stara bida, oczywiście w cudzysłowie (śmiech). To znaczy, żyjemy i gramy koncerty. W sobotę zagramy w Nowym Tomyślu, w niedzielę koło Krakowa. I mam jeszcze taką ciekawostkę, że we wrześniu odbędzie się nasz koncert w Olsztynie. Tak więc proszę uważnie śledzić miejsce, gdzie wystąpimy i serdecznie zapraszam na koncert w imieniu całego zespołu!
— Za rok Skaldowie będą obchodzić jubileusz 50-lecia istnienia.
— No tak, rzeczywiście pięćdziesięciolecie przed nami w przyszłym roku. ...
— No tak, rzeczywiście pięćdziesięciolecie przed nami w przyszłym roku. ...
Ten artykuł ukazał się w papierowym wydaniu Gazety Olsztyńskiej.
Dlatego na gazetaolsztynska.pl jest dostępny tylko dla prenumeratorów naszego elektronicznego wydania.
Jak je otrzymać? To proste. Na początek kliknij tutaj:
kupgazete.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez