Olsztyn. Aktywnie! Pogoda dopisała w aktywny weekend
2013-07-22 08:01:54(ost. akt: 2013-07-23 09:35:59)
Słoneczna pogoda ucieszyła w ten weekend miłośników aktywnego spędzania czasu.
Od soboty do niedzieli na Jeziorze Krzywym odbywały się eliminacje do Pucharu Polski Jachtów Kabinowych oraz kolejna odsłona regat o Żeglarski Puchar Olsztyna. Zgłosiła się imponująca liczba zawodników. Eliminacje do Pucharu Polski Jachtów Kabinowych, organizowane przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie, ściągnęły aż 45 załóg. Co w porównaniu do lat ubiegłych, kiedy liczba ta oscylowała wokół 30, jest sukcesem. Na brak zainteresowania nie mogą także narzekać regaty o Żeglarski Puchar Olsztyna, gdzie na jachtach typu Omega Standard rywalizowało ze sobą osiem ekip.
Poza zawodnikami w Bazie Sportów Wodnych — Słoneczna Polana, gdzie odbywały się regaty, można było spotkać także wielu miłośników tego sportu. — Jestem, niestety, tylko obserwatorem. Lubię żeglować, ale amatorsko, moje umiejętności jeszcze nie pozwalają na udział w regatach. Ale może za jakiś czas spróbuję. Teraz obserwuję i uczę się od lepszych — mówi Krzysztof Dąbkowski.
A za co można kochać żeglarstwo? — Proszę spojrzeć, jak to pięknie wygląda. A poza tym zapach wody, słońce i trochę adrenaliny… Kiedy tylko przychodzą wakacje ruszam na jacht — odpowiada pan Krzysztof.
Kolejne regaty o Żeglarski Puchar Olsztyna odbędą się 24 sierpnia o godz. 10 w Bazie Sportów Wodnych — Słoneczna Polana przy ul. Sielskiej 38.
A za co można kochać żeglarstwo? — Proszę spojrzeć, jak to pięknie wygląda. A poza tym zapach wody, słońce i trochę adrenaliny… Kiedy tylko przychodzą wakacje ruszam na jacht — odpowiada pan Krzysztof.
Kolejne regaty o Żeglarski Puchar Olsztyna odbędą się 24 sierpnia o godz. 10 w Bazie Sportów Wodnych — Słoneczna Polana przy ul. Sielskiej 38.
nr
Przy elektrowni wodnej na Łynie spotkali się w niedzielę miłośnicy spływów kajakowych. Spływ sprzyjał nie tylko rozwijaniu aktywności fizycznej, uczestnicy mieli też okazję zapoznać się z historią elektrowni oraz innych obiektów napotkanych po drodze.
Niezłą zaprawą był wybór trasy i sposób dotarcia do elektrowni. Joanna Sekuła, studentka weterynarii UWM, i Marcin Adamowski, absolwent tego kierunku, wybrali marsz pieszy od Jakubowa, blisko 4,5 km. I wcale nie byli ostatnimi, którzy tam dotarli.
— Płyniemy ze sobą po raz pierwszy! — wyznali. — Ciekawi jesteśmy, jakie niespodzianki czekają nas na trasie.
Na miejscu był już Marian Jurak, przewodnik warmińsko-mazurskiego oddziału PTTK, organizatora spływu, przewodnik i ratownik. Okazało się, że chętnych jest aż 40 osób, w tym sześcioosobowy klan rodziny Zawalichów. Kajaków starczyło.
— Elektrownia powstała w 1907 roku — opowiadał Marian Jurak. — Produkowała prąd nie tylko dla mieszkańców Olsztyna i instytucji, ale również pozwoliła na uruchomienie tramwajów.
Niezłą zaprawą był wybór trasy i sposób dotarcia do elektrowni. Joanna Sekuła, studentka weterynarii UWM, i Marcin Adamowski, absolwent tego kierunku, wybrali marsz pieszy od Jakubowa, blisko 4,5 km. I wcale nie byli ostatnimi, którzy tam dotarli.
— Płyniemy ze sobą po raz pierwszy! — wyznali. — Ciekawi jesteśmy, jakie niespodzianki czekają nas na trasie.
Na miejscu był już Marian Jurak, przewodnik warmińsko-mazurskiego oddziału PTTK, organizatora spływu, przewodnik i ratownik. Okazało się, że chętnych jest aż 40 osób, w tym sześcioosobowy klan rodziny Zawalichów. Kajaków starczyło.
— Elektrownia powstała w 1907 roku — opowiadał Marian Jurak. — Produkowała prąd nie tylko dla mieszkańców Olsztyna i instytucji, ale również pozwoliła na uruchomienie tramwajów.
A potem uczestnicy spływu zostali poinformowani o zasadach bezpieczeństwa, włożyli kamizelki asekuracyjne i zepchnęli kajaki na wodę. Czekała ich ponad 20 km trasa i dwie przenoski. A ponieważ pogoda dopisała, spływy pozostanie na długo w pamięci.
wu-ka
wu-ka
— Zumba to świetna zabawa i spalanie kalorii w jednym. Jest niewiele sportów, które są aż tak przyjemne. A tutaj poprzez taniec w rytm energicznej muzyki ćwiczysz i chudniesz — mówi Paulina. Dziewczyna razem z koleżankami wybrały się na zajęcia zumby, które odbyły się w sobotę w ramach Olsztyn. Aktywnie!, które odbyły się w sobotę od godziny 13 na scenie staromiejskiej w Olsztynie. — Zapraszam wszystkich do wspólnej zabawy! Także dzieci! Dajmy się ponieść muzyce — nawoływała ze sceny staromiejskiej Patrycja, instruktorka zumby.
Wiele osób robiło zdjęcia i kręciło filmy. — To wygląda naprawdę świetnie. A muzyka jest taka radosna, że nogi aż same rwą się do tańca – przyznała jedna z kobiet, obserwujących tańczące dziewczyny. — Może kiedyś sama tego spróbuję...
Według Pauliny, nie ma się czego bać. — Wiem, że ludzie się krępują. Jednak najważniejsze to zrobić pierwszy krok. A jeśli już się spróbuje, to proszę mi uwierzyć, nie można przestać. Zumba uzależnia — zachwala dziewczyna.
O tym czy faktycznie tak jest wszyscy będą mieli okazję przekonać się na kolejnych zajęciach 8 sierpnia. Tym razem odbędą się nad Jeziorem Krzywym na Przystani Marina.
nr
Według Pauliny, nie ma się czego bać. — Wiem, że ludzie się krępują. Jednak najważniejsze to zrobić pierwszy krok. A jeśli już się spróbuje, to proszę mi uwierzyć, nie można przestać. Zumba uzależnia — zachwala dziewczyna.
O tym czy faktycznie tak jest wszyscy będą mieli okazję przekonać się na kolejnych zajęciach 8 sierpnia. Tym razem odbędą się nad Jeziorem Krzywym na Przystani Marina.
nr
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jak wszystko w tym kraju #1150450 | 193.46.*.* 23 lip 2013 13:10
zumbe tańcza grubę baby, za aktorów maja sie serialowe przygłupy, kucharze spiewają, ..... a i tak trzeba grzecznie i nie mozna tak o nich mówić bo będzie że nazekacie i zżędzicie jak aaaa zresztą
odpowiedz na ten komentarz