Ulica Piwnika bez kanalizacji? Mieszkańcy czują się pomijani przez miasto

2025-10-07 11:24:56(ost. akt: 2025-10-07 13:55:39)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

Od ponad 20 lat ulica Piwnika w Olsztynie czeka na podstawową infrastrukturę, mimo że teren objęto miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego już w 2004 roku. Mieszkańcy twierdzą, że są traktowani gorzej niż inne osiedla, a władze miasta ignorują ich starania i wydane z własnej kieszeni pieniądze.
Dla mieszkańców ulicy Piwnika, położonej na osiedlu Generałów w Olsztynie, codzienne życie to nie tylko zmaganie się z błotem po deszczu i brakiem kanalizacji. To także, jak mówią, symbol urzędniczego zaniechania i nierównego traktowania obywateli przez miasto. Choć od ponad dwóch dekad teren objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, a budowa infrastruktury należy do zadań własnych gminy – nic się nie zmienia.

Mieszkańcy podkreślają, że przez lata z własnej kieszeni finansowali projekty i prace, które powinny być zadaniem gminy. Porównują swoje doświadczenia z innymi osiedlami, które – ich zdaniem – mogły liczyć na znacznie większe wsparcie finansowe. „Od lat słyszymy obietnice, a wciąż nie mamy kanalizacji. Płacimy podatki jak inni, ale nie jesteśmy traktowani jak inni mieszkańcy Olsztyna” – piszą w swoim piśmie.

Według mieszkańców, sytuacja może wskazywać na złamanie zasady równego traktowania obywateli (art. 32 Konstytucji RP) oraz niewykonanie przez gminę obowiązków wynikających z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Mieszkańcy ulicy Piwnika przesłali nam pismo, w którym szczegółowo opisują swoje stanowisko i przedstawiają zgromadzone przez nich dokumenty. Treść tego pisma publikujemy poniżej.

Na tle dynamicznie rozwijających się osiedli Olsztyna, ulica Piwnika jawi się jako symbol urzędniczego zaniechania, dyskryminacji i potencjalnych nadużyć w gospodarowaniu majątkiem gminnym. Mimo objęcia jej miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP) już w 2004 r., mieszkańcy od lat nie mogą doprosić się o podstawową infrastrukturę.

Ulica Piwnika, położona na obrzeżach Olsztyna (obręb 118, osiedle Generałów), od lat pozostaje bez dostępu do podstawowej infrastruktury – mimo że:
teren objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP) od 2004 r., grunty przy ul. Piwnika zostały przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną, droga dojazdowa to droga gminna – czyli w gestii gminy leży jej uzbrojenie i utrzymanie.

W 2011 r. mieszkańcy powołali Komitet Społeczny „Sady nad Łyną” i sfinansowali kompleksową dokumentację projektową (koszt: 98 400 zł). Zrealizowano tylko I etap (makroniwelacja i 87,22 mb wodociągu), przy współudziale Gminy. II etap nie doszedł do skutku – Gmina nie dotrzymała terminów mimo podpisanego porozumienia.

Nowi właściciele w 2018 r. znów podjęli działania – znów zobowiązani byli do dostarczenia dokumentacji projektowej. Koszty wybudowania kanalizacji sanitarnej i wodociągowej zostały pokryte przez mieszkańców, a gotowa sieć przekazana PwiK za 1/3 wartości. Warunkiem współpracy było m.in. użycie hydrantów z logo Olsztyna, które podwyższały koszt inwestycji o 200-300%, bez żadnych walorów użytkowych.

Gmina nie zrealizowała zapisanych w MPZP obowiązków budowy dróg i sieci, mimo że są to zadania własne gminy zgodnie z ustawą o planowaniu przestrzennym Piwnika. Tymczasem inne obszary (np. ul. Diamentowa) były hojnie wspierane z budżetu miasta i środków UEP.

Zdaniem opinii mieszkańców gmina jest odpowiedzialna za potencjalne naruszenia i nieprawidłowości, takie jak:
1. Naruszenie zasady równego traktowania mieszkańców (Konstytucja art. 32)
Mieszkańcy ul. Piwnika byli zmuszani do pełnego pokrywania kosztów infrastruktury, podczas gdy inne osiedla uzyskiwały 90–100% dofinansowania z miasta.
Podejrzenia o faworyzowanie terenów, gdzie właściciele byli powiązani z urzędnikami.
2. Niewykonanie zadań własnych gminy
Gmina nie zrealizowała infrastruktury, mimo obowiązku wynikającego z MPZP oraz ustaw o finansach publicznych i planowaniu przestrzennym.
3. Wprowadzenie mieszkańców w błąd lub utrudnianie dostępu do informacji
Gmina żądała dokumentacji, mimo że już nią dysponowała – co może nosić znamiona celowego utrudniania inicjatywy lokalnej.
4. Marnotrawstwo środków mieszkańców
Wydatki mieszkańców na dokumentację z 2012 r. zostały zmarnowane, ponieważ Gmina nie wykorzystała ich w terminie – musiano je aktualizować, co oznaczało kolejne prywatne koszty.

MPZP dla Kortowo-Sady (2004) wyraźnie wskazywał, że budowa dróg i sieci wodno-kanalizacyjnych należy do zadań własnych gminy. Tymczasem Olsztyn przez blisko 20 lat nie zrealizował żadnego kompleksowego projektu infrastrukturalnego dla ul. Piwnika. Brak realizacji MPZP może stanowić naruszenie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (art. 20 ust. 1). Podczas gdy dla osiedli przy ul. Diamentowej, Antonowicza czy Lewandowskiego realizowano inwestycje drogowe i kanalizacyjne ze 100% udziałem środków publicznych (nawet ponad 2 mln z budżetu miasta), mieszkańcom ul. Piwnika narzucono model "zrzutki". Pojawiają się podejrzenia, że faworyzowane lokalizacje były związane z osobami pełniącymi funkcje publiczne lub kierownicze w urzędzie.

Mieszkańcy finansowali dokumentację projektową w 2011 r. (98 400 zł). Gdy nowi właściciele gruntów chcieli kontynuować inwestycje w 2018 r., urzędnicy żadali ponownego opracowania dokumentacji, mimo że istniała. Może to wskazywać na celowe działania zniechęcające mieszkańców do ubiegania się o wsparcie. Jest to sprzeczne z zasadami wspierania inicjatyw obywatelskich i partycypacji społecznej.

Porównanie:
ul. Piwnika
Wkład mieszkańców (2011–2018): ok. 147 tys. zł
Wkład Gminy: ok. 83 tys. zł
Brak dalszych działań, brak inwestycji budżetowych

ul. Diamentowa (2010–2015)
Wydatki budżetu miasta: ponad 2 mln zł
Wkład mieszkańców: 0 zł
Finansowanie dokumentacji, budowy kanalizacji, dróg i chodników

PWiK wymuszało stosowanie elementów droższych (np. hydranty z logo Olsztyna), co nie miało żadnego uzasadnienia technicznego, a znacznie podrażało koszty po stronie mieszkańców. Równocześnie spółka odmawiała finansowania budowy sieci, mimo że następnie przejęła infrastrukturę bezpłatnie.
W 2021 r. koszt dokumentacji dla całego osiedla (mimo istnienia wcześniejszej) wyniósł aż 338 250 zł. Rynkowo analogiczny projekt nie powinien przekroczyć 25 tys. zł. Spółka PWiK pokryła 40% tej kwoty – czyli ok. 135 tys. zł. Brakuje uzasadnienia kosztorysowego.

Gmina Olsztyn nie reagowała na wnioski mieszkańców, nie publikowała harmonogramów inwestycji, nie udostępniała danych o innych beneficjentach projektów infrastrukturalnych. Może to naruszać ustawę o dostępie do informacji publicznej.

PWiK w latach 2022 i 2023 notowało straty, a mimo to wypłacało nagrody dla zarządu i pracowników. Brak było też środków na partycypację w rozwoju sieci w ul. Piwnika, co może być uznane za niegospodarność.

I. ANALIZA PRAWNA
1. Obowiązki gminy wynikające z przepisów prawa
Zgodnie z art. 7 ust. 1 pkt 3 ustawy o samorządzie gminnym (Dz.U. z 2024 r. poz. 609), gmina ma obowiązek zaspokajania zbiorowych potrzeb wspólnoty, w tym m.in. sprawy kanalizacji, zaopatrzenia w wodę, utrzymania dróg, kanalizacji sanitarnej i deszczowej. W przypadku ul. Piwnika, mimo objęcia terenu MPZP (Uchwała RM Olsztyn Nr XXII/321/04 z 25.02.2004 r.), nie zrealizowano infrastruktury, co stanowi zaniedbanie zadania własnego gminy.

2. Naruszenie zasad równości obywateli
Art. 32 Konstytucji RP gwarantuje wszystkim obywatelom równe traktowanie przez władze publiczne. Preferencyjne traktowanie inwestycji w innych lokalizacjach (np. ul. Diamentowa) przy jednoczesnym ignorowaniu potrzeb ul. Piwnika, może być uznane za naruszenie zasady równości.

3. Ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie
Zgodnie z art. 19b tej ustawy (Dz.U. z 2023 r. poz. 571), inicjatywa lokalna powinna być realizowana w partnerstwie i dialogu. W przypadku ul. Piwnika, pominięto kluczowych inicjatorów z 2018 r., co może stanowić naruszenie zasad współdziałania i partycypacji obywatelskiej.

4. Niezgodność z MPZP
Projektowana kanalizacja tłoczna z przydomowymi przepompowniami i studnią rozprężną może być niezgodna z zapisem §7 ust. 2 lit. c MPZP (Uchwała RM Olsztyn XXII/321/04), który zakazuje usytuowania zbiorników na nieczystości ciekłe.


II. UZASADNIENIE ZARZUTÓW
1. Zarzut: Brak równego traktowania mieszkańców
Uzasadnienie:
W latach 2009–2015 Olsztyn realizował kosztowne inwestycje w ul. Diamentowej (m.in. kanalizacja, drogi) ze 100% udziałem publicznych środków (por. skarga s. 2–3, [7]). Tymczasem mieszkańcy ul. Piwnika musieli sami finansować dokumentację i budowę kanalizacji.

2. Zarzut: Pominięcie zdania mieszkańców w planowaniu inwestycji
Uzasadnienie:
Warunki techniczne kanalizacji z 2023 r. zostały wydane bez konsultacji z inicjatorami inwestycji lokalnej z 2018 r. (skarga s. 8–9, [7]). Pod protestem wobec kanalizacji tłocznej podpisało się 45 właścicieli nieruchomości (skarga s. 8).

3. Zarzut: Nielogiczne i kosztowne rozwiązanie kanalizacji tłocznej
Uzasadnienie:
Nowy projekt zakłada użycie 80 indywidualnych przepompowni (koszt ok. 1,6 mln zł) zamiast jednej zbiorczej przepompowni (skarga s. 6, dokument "Inicjatywy" s. 47, [6], [7]).

4. Zarzut: Utrata dokumentacji projektowej i niegospodarność
Uzasadnienie:
Miasto odkupiło dokumentację z 2012 r. za połowę kosztów (ok. 49 tys. zł), mimo że wcześniej ją przejęło i zignorowało (skarga s. 4). Później zlecono wykonanie nowej dokumentacji za 338 tys. zł (dok. "Inicjatywy", s. 38).

5. Zarzut: Działania pod interes dewelopera
Uzasadnienie:
Deweloper, który nie brał udziału w inicjatywie lokalnej, korzysta z projektów sfinansowanych przez mieszkańców (skarga s. 10). Istnieje też podejrzenie, że budowa kanalizacji tłocznej ułatwi podłączenie jego nowych inwestycji.

6. Zarzut: Brak protokołów i dokumentowania spotkań urzędowych
Uzasadnienie:
Z oficjalnego spotkania 6.02.2024 r. z Prezydentem Grzymowiczem, na którym obiecano powrót do kanalizacji grawitacyjnej, nie sporządzono żadnej notatki (skarga s. 9).