Czesi wybrali. Zwycięstwo Babisza i ruchu ANO

2025-10-06 08:04:19(ost. akt: 2025-10-06 09:23:31)
Andrej Babisz deklaruje, "jest za Europą i za NATO"

Andrej Babisz deklaruje, "jest za Europą i za NATO"

Autor zdjęcia: PAP

Były premier i oligarcha Andrej Babisz wygrał w sobotę wybory parlamentarne w Czechach. Przewodniczący ruchu ANO zadeklarował po zwycięstwie, że jego ruch jest w jasny sposób prozachodni.
Były premier i oligarcha Andrej Babisz wygrał w sobotę wybory parlamentarne w Czechach. Babisz był premierem Czech w latach 2017 - 2021. Jest jednym z najbogatszych Czechów. Przewodniczący ruchu ANO zadeklarował po zwycięstwie, że jego ruch jest w jasny sposób prozachodni.

Obserwatorzy zarzucali politykowi prorosyjskość. "Jego przeciwnicy punktowali też podejście do kwestii migracji" - pisze w artykule Katarzyna Staszka, dziennikarka WP.

"Za Europą i NATO"


Babisz podczas spotkania w sztabie wyborczym w sobotę wieczorem stwierdził, że "jest za Europą i za NATO". Dodał, że chce dyskusji o Ukrainie.

- Takie słowa, w takim momencie, nie były przypadkowe - komentuje Łukasz Ogrodnik, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, ekspert ds. państw Grupy Wyszehradzkiej i Austrii.

- To jest próba zneutralizowana obaw części elektoratu, że ANO może próbować, we współpracy z partiami skrajnymi, wykonywać ruchy antynatowskie i antyeuropejskie - komentuje Ogrodnik.

Analityk Instytutu przypomina, że to otoczenie obecnego premier Czech Petra Fiali i politycy rządzącej koalicji starali się podczas kampanii, wskazywać na prokremlowskie nastawienie ANO.

"Szorstka kohabitacja"


Zapytany o to, jak może wyglądać współpraca mniejszościowego rządu Babisza z prezydentem Petrem Pavele, ocenia, że będzie to "szorstka kohabitacja".
Mocny PR Andreja Babisza i słabość rządzącej koalicji - to, jak ocenia w rozmowie z WP Łukasz Ogrodnik, zaważyło na zwycięstwie partii ANO w wyborach parlamentarnych w Czechach.

- Babisz grał socjalną kartą. Patrząc na wyniki, zrobił to skutecznie - ocenia analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Czesi wybrali


Po podliczeniu głosów z ponad 99 proc. obwodów wyborczych stało się jasne, że głosowanie wygrał Andrej Babisz. Kierowany przez niego ruch ANO, pokonał koalicję SPOLU Petra Fali o ponad 11 punktów procentowych.

- Zwycięstwo Babisza nie jest zaskoczeniem, ale nie wszyscy spodziewali się aż tak wysokiego wyniku i aż tak dużej przewagi. 80 mandatów w 200-osobowej izbie poselskiej to triumf - przekazuje Łukasz Ogrodnik.

Analityk wskazuje też, że to duża różnica przy dużej frekwencji. Zwraca uwagę na mobilizację wyborców, a także szeroką kampanię ANO i obecność jej lidera w mediach społecznościowych.

Skuteczny PR i słabość rywala


Pytany, co zaważyło na zwycięstwie tego ugrupowania i tak dużej przewadze, analityk PISM mówi o "skutecznym PR" Babisza.

- Do tego dochodzi słabość rządzącej koalicji. Zaważyły na tym kwestie gospodarcze, wysokie ceny energii, mniejsza obecnie siła nabywcza przeciętnego Czecha, niż kilka lat temu - wylicza.

Podkreśla, że "ekonomiczne względy przechyliły szale na korzyść Babisza". - Grał socjalną kartą. Patrząc na wyniki, zrobił to skutecznie - podkreśla rozmówca WP, zaznaczając, że głosowały na niego też obszary "postkomunistyczne".

Katarzyna Staszka/WP, redM