Ekopatrol ma pełne ręce roboty

2025-10-04 16:00:00(ost. akt: 2025-10-03 13:53:58)
Strażnicy z ekopatrolu odłowili kilkadziesiąt nietoperzy

Strażnicy z ekopatrolu odłowili kilkadziesiąt nietoperzy

Autor zdjęcia: Straż Miejska Olsztyn

Psy pozostawione bez opieki, spacerujący ... łabędź i żółw. To tylko niektóre interwencje ekopatrolu straży miejskiej.
W strukturach straży miejskiej funkcjonuje referat ds. zwierząt, który zajmuje się całodobowym reagowaniem na zagrożenia związane ze zwierzętami. Utworzenie tego referatu to odpowiedź na oczekiwania mieszkańców oraz rosnącą liczbę interwencji. Interwencyjny patrol podejmuje działania w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia zwierząt, a także ochrony mieszkańców przed potencjalnie niebezpiecznymi zwierzętami. Sam referat monitoruje zagrożenia związane ze zwierzętami, podejmuje profilaktyczne i edukacyjne działania, współpracuje z organizacjami pozarządowymi oraz instytucjami zajmującymi się ochroną zwierząt, a także reaguje na zgłoszenia mieszkańców.

Okazuje się, że ekopatrol straży miejskiej ma pełne ręce roboty. Tylko we wrześniu interweniował kilkanaście razy. A niektóre interwencje są nietypowe. Jedno z nich dotyczyło... żółwia spacerującego po Olsztynie. „Nietypowy wędrowiec został przewieziony do schroniska” — informuje Straż Miejska w Olsztynie.

Kolejna interwencja dotyczyła łabędzia, który utknął wraz z młodymi na terenie skate parku za hotelem Omega. Ptaki nie potrafiły samodzielnie opuścić terenu. Niestety, wiele interwencji dotyczyło błąkających się po Olsztynie psów. Tak było m.in. na jednym z osiedli przy al. Wojska Polskiego. „Na miejsce wysłano ekopatrol, który odłowił psa i przewiózł go do schroniska dla zwierząt w Olsztynie. Tego samego dnia wieczorem także na tym samym osiedlu mieszkańcy zgłosili obecność trzech biegających psów. Te zwierzęta również zostały odłowione i trafiły pod opiekę pracowników schroniska” — przekazują miejscy strażnicy.

Kolejny pies błąkał się po Śródmieściu, stwarzając zagrożenie dla siebie i uczestników ruchu drogowego. Nietypowe znalezisko zgłosiła też mieszkanka Olsztyna. Na parkingu na osiedlu Dajtki zauważyła małego... królika. Zwierzę sprawiało wrażenie zagubionego i bezradnego. W budynku szpitala przy ul. Jagiellońskiej zgłoszono obecność nietoperzy. W sali konferencyjnej znajdowało się początkowo około 10-15 osobników. Większość ukryła się w lampach i na suficie. Ostatecznie odłowiono i zabezpieczono około 50-60 nietoperzy karliczków, które strażnicy z ekopatrolu przekazali przedstawicielowi Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie.
gs