Sterczewski apeluje do władz. „To test dla człowieczeństwa”

2025-09-27 09:06:14(ost. akt: 2025-09-27 09:09:26)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski, płynący wraz z Globalną Flotyllą Sumud z pomocą humanitarną do Strefy Gazy, zaapelował do prezydenta Andrzeja Nawrockiego i premiera Donalda Tuska o objęcie ochroną polskiej jednostki. „To test dla naszego człowieczeństwa” – podkreślił.
W nocy z wtorku na środę aktywiści flotylli poinformowali, że ich statki zostały zaatakowane przez drony. Uszkodzone zostały jednostki włoska, angielska i polska. Na pokładzie polskiej łodzi znajdowali się m.in. poseł Sterczewski, Omar Faris, Nina Ptak i Ewa Jasiewicz. Nikt nie odniósł obrażeń.

Sterczewski relacjonował w rozmowie z TOK FM, że wskutek ataku załoga musiała przenieść się na inną jednostkę. – Dron z granatem hukowym wybuchł nam nad głową, niszcząc żagiel i maszt. Łódka nie nadawała się do dalszej żeglugi – powiedział.

Parlamentarzysta zaznaczył, że „zarówno obywatele, jak i mienie polskie zostało zaatakowane”. Skrytykował polityków bagatelizujących sprawę, odnosząc się m.in. do ironicznych komentarzy Radosława Sikorskiego w mediach społecznościowych.

Zapowiedział też możliwość złożenia zawiadomienia do polskiej prokuratury w sprawie ataku. Podkreślił, że incydenty z udziałem izraelskich dronów powinny być traktowane na arenie międzynarodowej podobnie jak ataki rosyjskie.

– Apeluję z całą mocą do prezydenta Nawrockiego i premiera Tuska o ochronę flotylli – tak jak zrobiły to rządy Hiszpanii i Włoch. To absolutne minimum – mówił poseł KO. – Ale przede wszystkim należy doprowadzić do uruchomienia prawdziwego korytarza humanitarnego, który uratuje życie mieszkańcom Strefy Gazy.

Sterczewski podkreślił, że obecna sytuacja jest „testem człowieczeństwa”. – Za jakiś czas może być za późno, a polityczne żarty w mediach społecznościowych okażą się dalece niewystarczające – ostrzegł.

źródło: WP