Traumy z dzieciństwa, które nie milkną. Wyznanie Katarzyny Butowtt

Choć w dorosłym życiu Butowtt zbudowała imponującą karierę i wizerunek silnej kobiety, cień dawnych traum wciąż jej towarzyszy. W „Vivie!” wyznała, że czuła się „nikim” i że mimo sukcesów bolesne obrazy z dzieciństwa nigdy całkowicie nie zniknęły.

Przemoc ze strony ojca

Rodzina modelki miała opinię nienagannej. Codziennością były jednak strach, krzyki i kary wymierzane przez ojca. „Lał mnie za wszystko” — powiedziała w wywiadzie. Każda, nawet błaha sytuacja, mogła skończyć się przemocą. Butowtt podkreśla, że te doświadczenia odebrały jej dzieciństwo i poczucie własnej wartości. Boleśniejsza od bicia była jednak obojętność matki, która zamiast bronić córek, częściej martwiła się o to, „co powiedzą sąsiedzi”.

„Odkręciła gaz i trzymała nas za ręce”

Modelka wraca też do wydarzenia z wczesnego dzieciństwa. Po kolejnej awanturze — jak relacjonuje — jej zapłakana matka chwyciła obie córki za ręce i odkręciła gaz w kuchence. „Nie podłączała ognia, tylko odkręciła gaz i trzymała za jedną rękę mnie, za drugą Ankę” — wspomina Butowtt. Dramat przerwał niespodziewany powrót ojca, który paradoksalnie uratował wtedy życie całej trójki. To doświadczenie — przyznaje — pozostawiło trwały ślad w jej psychice.

Cały wywiad z Katarzyną Butowtt ukazał się w magazynie „Viva!”.

Źródło: ludzie.fakt.pl