UWM w międzynarodowym zespole badawczym

2025-09-20 19:00:39(ost. akt: 2025-09-19 14:41:56)

Autor zdjęcia: UWM

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie będzie współtworzył Polskie Konsorcjum projektu SKAO (Square Kilometre Array Observatory). Umowę w tej sprawie podpisano w Obserwatorium Astronomicznym UMK w Piwnicach. Międzynarodowe przedsięwzięcie, do którego właśnie dołącza nasz kraj, ma odpowiedzieć na pytania dotyczące m.in. powstania Wszechświata czy pochodzenia ciemnej materii.
Umowę o powołaniu Polskiego Konsorcjum projektu SKA Observatory (SKAO) podpisał w imieniu Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego prof. Jakub Sawicki, prorektor ds. nauki i współpracy międzynarodowej. Czas na symboliczne zaakcentowanie współpracy na rzecz budowy największego na świecie obserwatorium radioastronomicznego znaleziono podczas posiedzenia Uniwersyteckiej Komisji Nauki KRUP.

Prawdziwie kosmiczna infrastruktura
Jak informują media Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, będącego liderem polskiego konsorcjum, dzięki inicjatywie SKA Observatory powstanie obserwatorium radioastronomiczne, w którym łączna powierzchnia anten zbierających fale radiowe ma docelowo mieć rozmiar jednego kilometra kwadratowego. Śmiałe plany zakładają, że ma to być infrastruktura przeszło 14 razy większa od największego obecnie istniejącego chińskiego radioteleskopu FAST (ang. Five-hundred-meter Aperture Spherical Telescope) o średnicy 500 metrów.

– To naprawdę wyjątkowy projekt. Radioteleskopy, które budujemy w Australii i RPA, są unikatowe – większe niż wszystkie do tej pory znane. To również wyjątkowa współpraca 15 bardzo różnych krajów – mówił w Toruniu Thijs Geurts, dyrektor ds. stosunków międzynarodowych SKAO. – Ilość danych, które te teleskopy otrzymają z kosmosu (…), jest (...) bezprecedensowa.

– Ulokowanie anten SKAO na południowej półkuli umożliwi lepszy wgląd w naszą macierzystą Galaktykę, a zwłaszcza w jej centrum, które jest szczególnie interesujące ze względu na supermasywną czarną dziurę, która się tam znajduje – tłumaczył dr hab. Krzysztof Katarzyński, prof. UMK, dyrektor Instytutu Astronomii. – SKAO powstaje, aby zbadać, czym jest nasz Wszechświat, jak powstał, skąd się wziął i jaki może być jego koniec. SKAO ze swoim ogromnym potencjałem badawczym przez dziesięciolecia będzie jedyną tego typu infrastrukturą. A kolejna powstanie prawdopodobnie już poza Ziemią, na niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca lub w przestrzeni kosmicznej, aby uniknąć w ten sposób stale rosnących zakłóceń radiowych.

Jak tłumaczył w rozmowie z „Wiadomościami Uniwersyteckimi” prof. Jakub Sawicki, sieć stacji ma obejmować trzy kontynenty: Europę, Afrykę i Australię. Siedzibą główną SKAO jest Jodrell Bank Observatory w Wielkiej Brytanii, natomiast w regionie Murchison w Zachodniej Australii powstaje SKA Low – system anten szerokopasmowych o niskiej częstotliwości (50 do 350 MHz). W Karoo w Republice Południowej Afryki budowany jest SKA Mid – system anten parabolicznych, które będą zbierać sygnały radiowe o średniej częstotliwości (350 MHz do 14 GHz). W obu tych lokalizacjach odnotowuje się niski poziom zakłóceń radiowych. Anteny umiejscowione na południowej półkuli umożliwią też – jak przypominał dr hab. Krzysztof Katarzyński, prof. UMK, dyrektor Instytutu Astronomii – lepszy wgląd w naszą macierzystą galaktykę, a zwłaszcza w jej centrum, które jest szczególnie interesujące ze względu na supermasywną czarną dziurę, która się tam znajduje.

– Uważa się, że realny start tego systemu przypadnie na rok 2030 – zaznaczył prof. Jakub Sawicki. I tłumaczył, dlaczego UWM nie mogło zabraknąć w gronie uczelni chcących mieć wpływ na działanie SKAO: – Przyszłość naszej astronomii i badaczy zajmujących się tą tematyką, na pewno będzie związana z technologią, która będzie w ramach tego konsorcjum dostępna. Radioastronomia jest silną stroną naszego Uniwersytetu, dlatego wspólnie z pozostałymi siedmioma polskimi jednostkami chcieliśmy mieć swój wkład w ten projekt i – co za tym idzie – dostęp do najlepszych technologii. Zależy nam na tym, żeby patrzeć w przyszłość, mieć dostęp do najnowszych danych i móc je wykorzystywać w swoich badaniach.

O tym, że radioastronomia stanowi ważne ogniwo działalności naukowej UWM świadczy choćby zaangażowanie naszych naukowców w realizację programu LOFAR. Jak zaznaczył prof. Sawicki, dołączając do konsorcjum, któremu przewodniczy UMK w Toruniu, mamy szansę umacniać swoją rozpoznawalność, a badania w ramach LOFAR będą mogły być – podobnie jak te wykonywane dzięki sieci EVN, w której działa choćby radioteleskop należący do Obserwatorium UMK – prowadzone wspólnie ze SKAO.

– Za sprawą tego typu działalności Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie dołącza do superligi astronomicznej – podkreślał prof. Sawicki, zaznaczając, że konsorcjum bardzo liczy na wsparcie państwa, aby móc realizować swoje zadania. – Żaden z uniwersytetów nie jest w stanie udźwignąć finansowo kontrybucji, która jest wymagana przy tym projekcie, a którą określa się na poziomie kilkudziesięciu mln zł rocznie. Budujemy zatem silną koalicję środowisk astronomicznych w Polsce, aby nasz głos był lepiej słyszalny.

Ustanowienie Polskiego Konsorcjum projektu SKA Observatory to pierwszy krok na drodze do przystąpienia naszego kraju do międzynarodowego przedsięwzięcia, w którym uczestniczą już: Australia, Kanada, Chiny, Niemcy, Indie, Włochy, Portugalia, RPA, Hiszpania, Szwajcaria, Holandia, Wielka Brytania i Szwecja, a wkrótce dołączą też Francja i Korea Południowa.

Polskie konsorcjum tworzyć będą: Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika PAN, Narodowe Centrum Badań Jądrowych, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, Uniwersytet Szczeciński, Uniwersytet Zielonogórski oraz Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu (koordynator projektu).4

źródło: UWM