21 zabitych w ataku Rosji na Jarową

2025-09-09 13:40:00(ost. akt: 2025-09-09 13:43:40)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP/EPA/SERGEY KOZLOV

Co najmniej 21 osób zginęło i tyle samo zostało rannych w rosyjskim nalocie na Jarową – powiadomił we wtorek szef donieckiej obwodowej administracji wojskowej Wadym Fiłaszkin, określając to bombardowanie mianem „tragicznego uderzenia”. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał do reakcji USA i Unię Europejską.
— Rosjanie zaatakowali ludzi oczekujących na (wypłaty) emerytur. To nie są działania wojenne, to zwykły terroryzm — napisał Fiłaszkin.

Według przedstawicieli lokalnych władz bilans ofiar może się zwiększyć. Na miejscu ostrzału pracują służby ratunkowe.

— Takie uderzenia Rosji nie powinny pozostać bez odpowiedniej reakcji. Świat nie może milczeć. Świat nie może pozostać bezczynnym — napisał Zełenski na portalu Telegram, wzywając do reakcji Stany Zjednoczone i Europę.

— Potrzebne są energiczne działania, aby Rosja przestała przynosić śmierć — dodał ukraiński prezydent.

Do rosyjskiego ataku odniósł się także minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha.

— Ta ohydna zbrodnia wymaga ogólnoświatowego potępienia i działań — napisał Sybiha na portalu X, wzywając do osądzenia osób odpowiedzialnych za zbrodnie przeciwko ludności cywilnej.

Rosyjskie lotnictwo przeprowadziło we wtorek atak z użyciem bomb lotniczych na miejscowość Jarowa, położoną w pobliżu miasta Łyman w obwodzie donieckim.

(PAP) / red.