Rodzina Tusków źle potraktowana we Francji?
2025-09-09 10:06:15(ost. akt: 2025-09-09 10:14:47)
Blog Kasi Tusk od lat zyskał sobie opinię jednego z najbardziej wyważonych i „bezpiecznych” miejsc w polskim internecie. Autorka nie angażuje się w polityczne spory, nie ocenia, nie narzeka - zamiast tego pokazuje świat przez pryzmat prostoty, estetyki i ponadczasowej klasyki. Moda, wnętrza, podróże - wszystko ujęte w tonie, który łączy, a nie dzieli. Jej wpisy to raczej urokliwa pocztówka niż publicystyczny komentarz. I może właśnie dlatego tak mocno wybrzmiało jej ostatnie rozczarowanie podczas wakacji w Prowansji.
W relacji z wyjazdu, pełnej jak zwykle malowniczych kadrów – od śródziemnomorskich klimatów po starożytne ruiny Cesarstwa Rzymskiego – znalazła się gorzka uwaga dotycząca wizyty w domu Cézanne’a. Kasia Tusk napisała otwarcie, że była to wielka pomyłka: zaniedbany ogród, obiekt przerobiony przez późniejszych właścicieli i – co najciekawsze – obsługa, która zamiast uroku francuskiej obcesowości miała być zwyczajnie nieprzyjemna. „Szkoda gadać” – podsumowała blogerka.
Trudno nie zauważyć, że taki ton jest u niej rzadkością. Skoro ktoś tak konsekwentnie unika narzekania, to znaczy, że musiał naprawdę poczuć się źle potraktowany. Tym bardziej, że w podróży towarzyszyła jej rodzina, w tym mama – a więc i żona Donalda Tuska.
Można to oczywiście odczytać po prostu jako zwykłe turystyczne rozczarowanie. Ale może francuska obsługa wyczuła, że „marka Tusk” już nie robi takiego wrażenia jak kiedyś? W końcu nawet na południu Francji widać, że to nazwisko trafia do wagonu mniej znaczących pasażerów.
red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez