Sytuacja w lasach na Warmii i Mazurach jest bardzo dynamiczna. Co z grzybami? - Gazeta Olsztyńska

Sytuacja w lasach na Warmii i Mazurach jest bardzo dynamiczna. Co z grzybami?

2025-08-26 14:00:10(ost. akt: 2025-08-26 13:58:45)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: freepik

Sierpniowa pogoda niezbyt rozpieszcza mieszkańców Warmii i Mazur, ale czy ma wpływ na zbiory grzybów i jagód w naszych lasach?
Nie da się ukryć, że tegoroczny sezon jest bardzo wyjątkowy, nawet z uwagi, że koszyki wypełnione grzybami można było zaobserwować już w lipcu. Jak aktualnie wygląda sytuacja w lasach na Warmii i Mazurach?

— Faktycznie, w tym roku sezon zaczął się wyjątkowo wcześnie. W sierpniu, po pierwszej fali "wysypu", można zauważyć wyraźne spowolnienie. Owocników jest mniej, a grzybiarze muszą się sporo nachodzić, żeby w koszyku znalazła się pokaźniejsza ilość — mówi w rozmowie z Gazetą Olsztyńską Adam Pietrzak z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.

Na obfitość grzybów kluczowy wpływ mają opady i temperatura. Długotrwała susza i wysokie temperatury zatrzymują rozwój grzybni - wtedy owocników pojawia się znacznie mniej.

— Z kolei regularne deszcze, połączone z ciepłymi nocami, są najlepszym impulsem do nowego wysypu — dodaje rzecznik.

Co dalej?

Adam Pietrzak wskazuje, że jeżeli końcówka sierpnia i wrzesień przyniosą więcej opadów i umiarkowane temperatury (nocą nie za zimno, w dzień nie za gorąco) to można będzie spodziewać się kolejnego dużego wysypu.

— Klasycznie przypada on właśnie na wrzesień i październik. Wtedy w lasach znowu pojawią się borowiki, podgrzybki i koźlarze — wskazuje.

Sezon jagodowy naturalnie dobiega już końca.