Polska nieobecna w Białym Domu. „To błąd Warszawy”

2025-08-19 14:26:18(ost. akt: 2025-08-19 14:45:10)
Prezydent RP Karol Nawrocki podczas uroczystości powołania swoich doradców.

Prezydent RP Karol Nawrocki podczas uroczystości powołania swoich doradców.

Autor zdjęcia: PAP/Albert Zawada

Była ambasadorka USA Georgette Mosbacher wyraziła rozczarowanie brakiem obecności Karola Nawrockiego w Waszyngtonie, sugerując, że "prawdopodobnie jest to wina Polski".
Brak polskiego przedstawiciela podczas spotkania, do którego doszło w Waszyngtonie w poniedziałek (18 sierpnia) miedzy prezydentem Stanów Zjednoczonych, Donaldem Trumpem, a Wołodymyrem Zełenskim i europejskimi przywódcami, wywołało liczne komentarze.

W rozmowie na antenie z Polsat News, Mosbacher podkreśliła, że brak zaproszenia dla Karola Nawrockiego do Białego Domu jest prawdopodobnie wynikiem wewnętrznych problemów w Polsce. "Prawdopodobnie jest to wina Polski, bardziej niż kogokolwiek innego. Macie nowego prezydenta, on został zaprzysiężony niedawno, jego administracja dopiero się zadomawia" – powiedziała. Wyraziła również nadzieję, że nowy polski prezydent "będzie czuł się pewnie i będzie miał świadomość, że Polska odgrywa ważną rolę w tej wojnie i zajmie w niej należne stanowisko".

Mimo rozczarowania brakiem Nawrockiego w Waszyngtonie, Mosbacher zauważyła, że planowane spotkanie prezydenta z Donaldem Trumpem świadczy o silnych relacjach między Polską a USA. "Fakt, że prezydent Trump okazał mu poparcie w kampanii prezydenckiej i tak szybko po zaprzysiężeniu się z nim spotka, pokazuje, jak ważnym sojusznikiem dla USA jest Polska" – stwierdziła. Dodała również, że "w kolejnych miesiącach Polska zwiększy swoją rolę, kosztem innych państw europejskich".


Źródło: Gazeta.pl