Wiceministrowie bez konsekwencji za KPO

2025-08-14 16:33:45(ost. akt: 2025-08-14 16:34:01)
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podczas konferencji prasowej w siedzibie resortu w Warszawie.

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podczas konferencji prasowej w siedzibie resortu w Warszawie.

Autor zdjęcia: PAP/Marcin Obara

Nie będzie żadnych konsekwencji wobec wiceministrów w związku z wydatkowaniem środków dla sektora HoReCa z KPO - poinformowała w czwartek minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
W czwartek w radiu RMF FM szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej powiedziała, że "nie będzie żadnych konsekwencji wobec wiceministrów, ani w ministerstwie jeśli chodzi o część ministerialną" w związku z wydatkowaniem środków dla sektora hotelarskiego i gastronomicznego z Krajowego Planu Odbudowy.

- Moją rolą jest dopilnowanie, żeby z tych umów, żadna złotówka nie została zmarnowana. Jeśli zostanie, ktoś kręci lub szwindluje, to natychmiast spada na niego egzekucja i następuje odzyskanie tych pieniędzy - zapewniła Pełczyńska-Nałęcz.

Minister poinformowała również, że o pierwszych nieprawidłowościach w związku z programem dowiedziała się dwa, trzy miesiące temu. - Dwa, trzy miesiące temu zaczęłam dostawać sygnały od przedsiębiorców, że zgłaszali różne nieprawidłowości i nic się nie dzieje. To było powodem m.in. odwołaniem szefowej PARP (Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości - PAP) - dodała Pełczyńska-Nałęcz podkreślając, że informacje docierały do niej jedynie ze strony przedsiębiorców i beneficjentów programu.

- Nie dostałam żadnego pisma z PARP, które by mnie o tym informowało - zaznaczyła.

Pod koniec ubiegłego tygodnia użytkownicy platformy X zaczęli zamieszczać przykłady firm z branży HoReCa, które otrzymały dotacje z KPO m.in. na jachty, sauny, solaria, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy. Sprawę zaczęły opisywać również media, a na temat środków KPO dla branży wypowiadali się m.in. politycy na portalach społecznościowych i w mediach.

W ubiegły piątek wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko poinformował, że w związku z nieprawidłowościami z końcem lipca ze swojego stanowiska odwołana została poprzednia prezes PARP Katarzyna Duber-Stachurska. Informowano ponadto, że PARP prowadzi kontrole, a pierwsze ich wyniki mają być znane we wrześniu.

Pełczyńska-Nałęcz poinformowała we wtorek, że żadne środki z KPO dla branży HoReCa nie zostaną wypłacone, dopóki poszczególne umowy nie zostaną skontrolowane i uznane za zgodne z zasadami programu wsparcia dywersyfikacji tego sektora.

Minister na posiedzeniu rządu przedstawiła informację w kwestii wydatkowania środków z KPO na branżę HoReCa.

Premier Donald Tusk pytany o to w środę powiedział, że jest średnio usatysfakcjonowany tłumaczeniem minister Pełczyńskiej-Nałęcz. - Moje oczekiwania wobec działań i słów pani minister są wyższe niż do tej pory usłyszałem, ale jeszcze trochę cierpliwości mam - podkreślił szef rządu.

Pierwszy nabór w ramach wsparcia z KPO dla branży HoReCa ruszył w maju 2024 r. i pierwotnie miał potrwać do 5 czerwca ub.r., ale został przedłużony. Drugi wystartował 18 lipca ub.r. i również był wielokrotnie przedłużany. Ostatecznie trwał do końca października 2024 r. Jak wynika z danych PARP, w ramach wsparcia HoReCa ze środków KPO podpisano 3005 umów z przedsiębiorcami (każda umowa z inną firmą). Według stanu na koniec lipca br., przedsiębiorcom wypłacono 110 mln zł z całkowitej kwoty wsparcia 1,24 mld zł.

Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) ma wzmocnić polską gospodarkę; składa się z 57 inwestycji i 54 reform. Przewiduje dla Polski 59,8 mld euro ze środków UE, w tym 25,27 mld euro w postaci dotacji i 34,54 mld euro w formie preferencyjnych pożyczek. Polska otrzymała z niego dotychczas 67 mld zł. Kolejna transza pieniędzy ma wpłynąć jesienią.