Nieprawidłowości w Instytucie Rybactwa w Olsztynie. NIK publikuje raport

2025-08-06 19:30:00(ost. akt: 2025-08-06 15:05:38)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Stanisław R. Ulatowski

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła zarządzanie mieniem Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie – Państwowego Instytutu Badawczego w latach 2021-2023. Nieprawidłowości miały dotyczyć m.in. nietrafionych inwestycji, braku rzetelnych analiz i projektu monitorowania wód.
NIK przekazała, że sytuacja finansowa IRS-PIB w okresie objętym kontrolą systematycznie się pogarszała - na koniec 2023 r. odnotowano stratę w wysokości 5,6 mln zł. Jak zaznaczyła, miało to związek m.in. z niecelowymi działaniami, niegospodarnym zarządzaniem Instytutem i szeregiem nieprawidłowości, głównie w obszarze gospodarowania mieniem i gospodarki majątkowo-finansowej.

— Kluczowy projekt monitorowania wód o wartości 250 mln zł zakończył się fiaskiem, a na system monitorowania, który nie został uruchomiony, wydano miliony złotych. Ujawniono także poważne problemy natury organizacyjnej, brak rzetelnych analiz, nietrafione inwestycje, konflikty interesów oraz liczne nieprawidłowości kadrowe — podała NIK.

Jak przypomniano, Instytut w 2022 r. uzyskał status państwowego instytutu badawczego, działa na podstawie ustawy o instytutach badawczych i nie należy do sektora finansów publicznych.

NIK w raporcie oceniła, że działania byłego dyrektora Instytutu związane z pozyskaniem nowych nieruchomości stawowych były nierzetelne. Jak ustalono, podejmowanie tak kluczowych decyzji majątkowych nastąpiło z pominięciem Rady Naukowej i bez przeprowadzenia analiz.

Według NIK brak analiz miał szczególne znaczenie w przypadku obiektu stawowego w Radkowie w woj. świętokrzyskim, który na etapie przejęcia był w złym stanie technicznym i wymagał znacznych nakładów. Natomiast w przypadku drugiego obiektu stawowego - w Rykach w woj. lubelskim podjęte działania wskazywały, że tę nieruchomość pozyskano w celu przekazania jej części (stawu Buksa) Gminie Ryki.

W raporcie podano, że w 2022 r. w Instytucie zatrudniono siedmiu pełnomocników w sposób niezgodny z wewnętrznymi regulacjami tej instytucji, tj. na stanowiska nieprzewidziane w strukturze organizacyjnej i siatce płac, bez przeprowadzenia otwartego i konkurencyjnego naboru. Łączny koszt zatrudnienia tych osób w kontrolowanym okresie sięgał 1,3 mln zł.

W ocenie NIK Instytut nieprawidłowo realizował również projekt „Stały monitoring zagrożeń śródlądowych wód powierzchniowych wraz z systemem wczesnego ostrzegania”. W efekcie w grudniu 2024 r. NFOŚiGW wypowiedział umowę dotyczącą realizacji tego projektu i wezwał IRS-PIB do zapłaty 64,4 mln zł. Strony zgodziły się przekazać sprawę do mediacji w Sądzie Polubownym przy Prokuratorii Generalnej RP.

NIK zaznaczyła, że Instytut nie posiadał doświadczenia w zakresie budowy ogólnokrajowego systemu monitoringu wód i systemu ostrzegania przed zagrożeniami. Idea tworzenia takiego systemu monitorowania powstała po katastrofie ekologicznej na Odrze w 2022 r.

Według NIK już na etapie składania wniosku do NFOŚiGW o uzyskanie 250 mln zł dotacji na realizację tego przedsięwzięcia zawarto zapisy niezgodne ze stanem faktycznym, m.in. dotyczące posiadania przez Instytut boi pomiarowo-kontrolnych na Odrze i systemu sygnalizowania wyników pomiarów.

Nierzetelne informacje miały znaleźć się także w sprawozdaniu z realizacji projektu, które w lutym 2024 r. przekazano do Ministrów Rolnictwa i Klimatu. W sprawozdaniu przekazano, że 2023 r. uruchomiony został system monitorowania, obejmujący sieć nowoczesnych stacji badawczo-pomiarowych.

— Tymczasem według stanu na koniec 2023 r. nie pracowała żadna z boi pomiarowo-kontrolnych będących własnością Instytutu, nie uruchomiono także żadnej nowej stacji. Do końca czerwca 2024 r. funkcjonowało jedynie 46 (14 proc.) stacjonarnych stacji pomiarowo-kontrolnych spośród 325 planowanych do uruchomienia do końca 2024 r. — podała NIK.

Zdaniem NIK, średni koszt utworzenia i uruchomienia w ramach projektu jednej stacji pomiarowo-kontrolnej był znacznie wyższy niż inne rozwiązania dostępne na rynku. NIK wskazała, że nieprawidłowości wystąpiły także w zakresie udzielania w 2023 r. zamówień publicznych zrealizowanych w ramach tego projektu.

W wyniku ustaleń kontroli NIK sformułowała w sumie 51 nieprawidłowości i 21 wniosków pokontrolnych. Zapowiedziała, że skieruje zawiadomienia do prokuratury i rzecznika dyscypliny finansów publicznych.

(PAP) / red.