Alarm powodziowy w Świętym Gaju. Wojewoda zwołał sztab kryzysowy

2025-08-01 15:00:08(ost. akt: 2025-08-01 14:38:31)

Autor zdjęcia: Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie

W reakcji na przerwanie odcinka wału przeciwpowodziowego w miejscowości Święty Gaj, wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król zwołał w trybie pilnym posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Do zdarzenia doszło po południu w środę 30 lipca na rzece Dzierzgonce – woda przelała się przez przerwany wał na odcinku około 10 metrów. Teren, na który rozlała się rzeka, pełni funkcję naturalnego polderu powodziowego.

Najbliższa droga publiczna znajduje się w odległości ok. 2 kilometrów od miejsca zdarzenia, a najbliższe zabudowania mieszkalne – 4 kilometry od przerwanego wału, w związku z tym nie występuje bezpośrednie zagrożenie dla ludzi ani mienia, jednak Wody Polskie niezwłocznie podejmą naprawę uszkodzeń.

Podczas posiedzenia zespołu ustalono, że wiodącym podmiotem odpowiedzialnym za dalsze działania naprawcze pozostają Wody Polskie – właściciel i zarządca wału. Zgodnie z decyzją Wód Polskich, ze względów bezpieczeństwa technicznego, prace remontowe zostaną podjęte dopiero po częściowym obniżeniu się poziomu wody, pierwsze prace na miejscu rozpoczną się od godzin porannych 31 lipca.

Fot. Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie

Mimo ograniczonego zagrożenia, wojewoda Radosław Król podjął decyzję o zabezpieczeniu terenu i przygotowaniu do możliwego wsparcia akcji naprawczej. Na jego polecenie:

Policja zabezpiecza miejsce przerwania wału, uniemożliwiając dostęp osobom postronnym i zapobiegając wchodzeniu na grząski, nasiąknięty wodą teren,
Państwowa Straż Pożarna rozpoczęła koncentrację sił i środków, które mogą zostać niezwłocznie użyte w razie pogorszenia się sytuacji lub rozpoczęcia prac naprawczych, Wojska Obrony Terytorialnej zadysponowały 20 żołnierzy do wsparcia działań inżynieryjnych i zabezpieczających.

— Zareagowaliśmy niezwłocznie, choć sytuacja nie zagraża bezpośrednio mieszkańcom. Jako administracja publiczna mamy obowiązek działać z wyprzedzeniem – by nie dopuścić do pogorszenia sytuacji. Zabezpieczamy teren, koordynujemy działania służb i jesteśmy gotowi wesprzeć Wody Polskie w pracach naprawczych, gdy tylko będzie to możliwe — powiedział wojewoda Radosław Król.

Jak wskazał urząd wojewódzki sytuacja jest monitorowana całodobowo. Kolejne informacje będą przekazywane w miarę rozwoju zdarzeń.