Mieszkańcy Jarot chcą remontu ważnej ulicy

2025-08-03 12:00:46(ost. akt: 2025-08-01 15:33:59)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

Rośnie apetyt mieszkańców po prowadzonych przez drogowców remontach ulic w Olsztynie. Padają kolejne wnioski.
Do tej pory oprócz remontów nawierzchni ulic przy okazji projektu tramwajowego podobne prace należały raczej do rzadkości. Wyjątkiem była naprawa ul. Wańkowicza, głównej arterii Nagórek. Korzystają z niej nie tylko mieszkańcy tego osiedla. Odnowienia nawierzchni doczekał się też fragment ul. Kętrzyńskiego. Nową warstwę asfaltu zyskała również ul. Pstrowskiego od okolic ze skrzyżowaniem z al. Sikorskiego do skrzyżowania z ul. Synów Pułku i ul. Wyszyńskiego. Jednak takiego wysypu remontów ulic jak w ostatnich miesiącach w Olsztynie jeszcze nie było. To inicjatywa władz miasta.

Drogowcy pojawili się ze sprzętem również na dużych fragmentach ulic Świtycz-Widackiej i Kołobrzeskiej — na odcinku od skrzyżowania z ul. Dworcową (wraz z tarczą skrzyżowania) do skrzyżowania z ul. Leonharda. Nowej nawierzchni doczekali się kierowcy korzystający z ul. Augustowskiej na odcinku od skrzyżowania z al. Piłsudskiego do skrzyżowania z ul. Opolską. Nową nawierzchnię zyskała także ulica Kajki i Kopernika.
Widząc, co się dzieje, mieszkańcy Olsztyna zaczęli wskazywać ratuszowym urzędnikom kolejne miejsca będące w fatalnym stanie i wymagające remontu.

— W imieniu mieszkańców osiedla Jaroty, a także w odpowiedzi na bezpośrednie prośby mieszkańców ul. Boenigka, zwracam się z interpelacją dotyczącą dwóch istotnych kwestii związanych z infrastrukturą drogową w tej części miasta — czytamy w piśmie radnej Koalicji Obywatelskiej Wioletty Śląskiej-Zyśk skierowanym do ratusza.

Pierwsza poruszona sprawa to stan chodników wzdłuż ul. Boenigka. - Obecny stan techniczny chodnika stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa pieszych, szczególnie osób starszych, dzieci oraz osób z ograniczoną mobilnością. Zniszczona nawierzchnia, nierówności i ubytki przyczyniają się do licznych potknięć, skręceń, a potencjalnie nawet poważniejszych urazów - twierdzi radna Zyśk-Śląska.

Kolejna sprawa to stan nawierzchni samej ul. Boenigka.

— Ulica Boenigka, będąca jedną z najstarszych w tej części Jarot od wielu lat znajduje się w bardzo złym stanie technicznym. Poza doraźnym łataniem ubytków, nie została nigdy gruntownie wyremontowana.
Mieszkańcy pamiętają wcześniejsze deklaracje, że po zakończeniu budowy linii tramwajowej ulica miała zostać odnowiona — stwierdziła radna KO.

Do sprawy odniosły się władze Olsztyna.

— Ciągi piesze położone wzdłuż przedmiotowej ulicy zostały wpisane na listę zadań do realizacji w ramach projektu „Poprawa mobilności miejskiej - ekotransport w Olsztynie”. Urząd Miasta Olsztyna będzie ubiegał się o środki na realizację projektu — informuje Robert Szewczyk, prezydent Olsztyna.

Co z remontem ul. Boenigka? W tym przypadku ratusz nie ma dobrych informacji.

— Podczas typowania do remontu ulic pod uwagę były brane nie tylko przeprowadzone inspekcje stanu dróg, zgłoszenia mieszkańców, ale również opinie przedstawicieli Rad Osiedli, w tym Rady Osiedla Jaroty. Ze względu na brak środków zabezpieczonych na ten cel, w 2025 roku nie jest planowana wymiana nawierzchni na ul. Boenigka — stwierdził prezydent Olsztyna.

gs