Zapobiegną zalewaniu Łynostrady?
2025-08-03 14:00:27(ost. akt: 2025-08-01 15:34:36)
Władze Olsztyna mają plan, jak zapobiec dalszemu zalewaniu Łynostrady w okolicach Brzezin. Pod uwagę brane jest m.in. podniesienie poziomu tej trasy.
Sprawa dotyczy jeziora Płociduga Duża. Akwen został osuszony w XIX wieku, a jego tereny wykorzystywano jako łąki do wypasu koni. Obecnie jedynym śladem po tym akwenie jest porastające to miejsce trzcinowisko, rozciągające się między rzeką Łyną a aleją Warszawską. Między nim a Łyną prowadzi trasa rowerowa Łynostrada. W ostatnich latach w związku z ulewami, a także problemami z utrzymaniem stanu wałów i infrastruktury melioracyjnej dochodzi regularnie do zalewania i podtopień Łynostrady. Tak dzieje się również i w tym sezonie.
Problemem zajęli się dwaj radni Paweł Klonowski i Marcin Galibarczyk. W tej sprawie interweniowali w ratuszu, składając swoją interpelację.
— Zalewanie Łynostrady prowadzi w konsekwencji do czasowej niedostępności i zamykania trasy. Zasadne wydaje się podjęcie działań inwestycyjnych, które z jednej strony zapewnią dostępność trasy użytkownikom, a z drugiej nie utrudnią procesów odtwarzania się ekosystemów naturalnego zbiornika retencyjnego, jakim są tereny dawnego jeziora Płociduga — twierdzą radni.
W swojej interpelacji „z uwagi na wyjątkowe znaczenie szlaku, zarówno w kontekście miejskim, jak i regionalnym, a także potrzeb komunikacyjnych i turystycznych oraz rekreacyjnych” wnioskują o przeanalizowanie możliwości podjęcia stosowanych prac projektowych i inwestycyjnych.
Radny Klonowski zwrócił uwagę na to, że m.in. środowiska naukowe Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego przedstawiły bardzo ciekawe koncepcje wykorzystania tej sytuacji.
— Opierają się one obecnie na zapewnieniu możliwości kontrolowanego przelewania wody do jeziora w przypadku ich wysokiego poziomu w rzece, a jednocześnie wyniesieniu trasy Łynostrady na kilkusetmetrowym zalewanym dotychczas odcinku na wysokość umożliwiającą swobodne poruszanie się użytkowników — mówi radny Paweł Klonowski. — Przeszkody z ostatnich lat mogą stać się szansą na uatrakcyjnienie.
Do sprawy odniósł się prezydent Olsztyna Robert Szewczyk, który przypomina, że funkcja retencyjna tego obszaru zapobiega przed możliwymi podtopieniami zabudowy i infrastruktury technicznej na terenie miasta Olsztyna.
— Wzrost poziomu wody w rzece Łynie powodujący zalewanie trzcinowiska wynika ze zmniejszonej przepustowości hydraulicznej koryta rzeki (zarastania roślinnością naczyniową) oraz nawalnych, obfitych opadów deszczu — zaznacza prezydent Szewczyk.
Jego zdaniem, z technicznego i przyrodniczego punktu widzenia zatrzymywanie nadmiaru wody w taki sposób i w tym określonym rejonie jest korzystne, jednak może powodować niekorzystne zjawiska, jak właśnie brak dostępności trasy rowerowej dla użytkowników.
— Należy podkreślić, iż jest to zjawisko okresowe i przejściowe. W ostatnim czasie poziom wody zdecydowanie opada, więc wkrótce Łynostrada powinna być dostępna bez ograniczeń. Niemniej, w najbliższym miesiącach zostaną podjęte działania eksploatacyjne stosownych instytucji odpowiedzialnych za utrzymanie rzeki Łyny i powiązanych z nią systemów melioracyjnych — stwierdził prezydent Olsztyna i zapowiada: – Można również rozważyć podniesienie poziomu ścieżki, co powinno zapobiec jej zalewaniu.
Takie działania muszą być poprzedzone zgodą właściciela terenu oraz zabezpieczeniem środków w budżecie gminy.
Grzegorz Szydłowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez