Poszerzenie granic. Olsztyn będzie większy?

Wnioskiem o poszerzenie granic Olsztyna zajął się Komitet Stały Rady Ministrów. To organ pomocniczy RM i premiera RP.

Jego zadaniem jest inicjowanie, przygotowywanie i uzgadnianie rozstrzygnięć albo stanowisk Rady Ministrów lub Prezesa Rady Ministrów. W poniedziałek zajął się właśnie wnioskiem władz stolicy regionu dotyczącego poszerzenia granic administracyjnych Olsztyna.

— Stary Olsztyn zostaje w gminie Purda. Resztę bierze Olsztyn, czyli około 216 ha — to nieoficjalna informacja po posiedzeniu Komitetu.

Taka rekomendacja zostanie przedstawiona Radzie Ministrów, która zbiera się dziś. To nie oznacza, że sprawa jest przesądzona. Teoretycznie. Scenariusze są różne. Jedno jest pewne. Decyzja w tej sprawie ma zapaść do 31 lipca.

— Liczę, że nie będzie to decyzja polityczna, ale merytoryczna — mówi wójt gminy Purda, Teresa Chrostowska.

Przypomnijmy, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, do którego ratusz złożył wniosek o poszerzenie granic, negatywnie rekomendowało takie rozwiązanie. Powód? "Brak obopólnej zgody między jednostkami samorządu terytorialnego objętymi danymi zmianami".

Kilka dni temu prezydent Robert Szewczyk spotkał się w Warszawie z byłym już ministrem (przed rekonstrukcją rządu - red.) z Tomaszem Siemoniakiem. Do tej wizyty odniósł się starosta olsztyński Andrzej Abako.

— Jestem ciekaw czy wszyscy samorządowcy mają taką samą szansę na rozwój Warmii i Mazur i Powiśla, czy do rozwoju potrzebny jest znaczek partyjny, miało być inaczej, ponoć ludzie mieli być najważniejsi. Ciekawe czy takie same szansę wysłuchania ma wójt Purdy czy starosta olsztyński, czy też, mieszkańcy Purdy uczestniczący w referendum — starosta Abako skomentował na profilu społecznościowym.

Pierwotnie władze Olsztyna upatrzyły sobie 235-hektarowy teren znajdujący się w sąsiedztwie stolicy Warmii i Mazur i Jeziora Linowskiego, leżący na terenie gminy Purda.

W planach miasta jest zagospodarowanie tych terenów m.in. w celu budowy miasteczka prawnego, gdzie miałyby się znaleźć siedziby sądów, prokuratury, aresztu śledczego i komendy policji. Wobec powstałych kontrowersji, władze Olsztyna próbując ratować sytuację, zaproponowały wyłączenie z wniosku Starego Olsztyna.