Rosja używa chińskich dronów na Ukrainie, twierdzi ukraiński wywiad

2025-07-24 14:41:20(ost. akt: 2025-07-24 14:46:12)

Autor zdjęcia: PAP/EPA/MARIA SENOVILLA

Brytyjski dziennik „Telegraph” informuje, że ukraiński wywiad wojskowy (HUR) posiada dowody na wykorzystywanie przez rosyjską armię dronów wyprodukowanych w całości w Chinach do celów rozpoznawczych na Ukrainie. Chiny od początku agresji Rosji na Ukrainę zapewniają, że nie dostarczają broni żadnej ze stron konfliktu.
Odkrycie ukraińskiej strony wskazuje na to, że Rosja po raz pierwszy użyła broni składającej się wyłącznie z chińskich komponentów – podaje „Telegraph”.
Według dziennika, przechwycone rosyjskie drony były wykorzystywane do rozpoznania i jako wabiki. Model ten ma jednak potencjał do przenoszenia głowicy bojowej o wadze do 15 kg.

HUR ustalił, że blisko połowa komponentów dronów, w tym kontroler lotów z autopilotem, moduły nawigacyjne i anteny, a także czujniki prędkości lotu, pochodzi od firmy CUAV Technology z prowincji Guangdong. Firma ta w 2022 roku ogłosiła ograniczenia w eksporcie swoich produktów do Rosji i Ukrainy, aby zapobiec ich wykorzystaniu w celach militarnych.

„Telegraph” przypomina, że Ukraińcy już wcześniej znajdowali w rosyjskich dronach części od CUAV Technology, które można było nabyć w popularnym chińskim sklepie internetowym AliExpress.

Po rozmontowaniu dronów odkryto również silnik i moduł elektronicznego zapłonu firmy Mile Haoxiang Technology, kamerę wyprodukowaną przez Foxeer Technology oraz chińską kopię australijskiego modułu transmisji danych firmy RFDesign, który może przesyłać informacje na odległość do 40 km – podaje ukraiński wywiad.
Chiny konsekwentnie zaprzeczają dostarczaniu jakiejkolwiek śmiercionośnej broni stronom konfliktu. Pekin zapewnia, że ściśle kontroluje chińskie towary, które mogłyby zostać użyte w celach wojskowych.

Wcześniejsze szacunki ukraińskiego wywiadu wskazywały, że 80% elektroniki wykorzystywanej w rosyjskich dronach pochodzi z Chin. Dane te potwierdził Departament Stanu USA.


Źródło: PAP/red