Kryzys w Suwejdzie. Izrael prowadzi ataki lotnicze na Syrię
2025-07-21 12:03:00(ost. akt: 2025-07-21 12:33:42)
W syryjskiej prowincji Suwejda doszło do tragicznych starć, w których w ciągu jednego tygodnia zginęło ponad tysiąc osób.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR) poinformowało, że ofiarami są zarówno druzyjscy bojownicy i cywile, jak i Beduini oraz siły rządowe. Po wycofaniu się bojowników beduińskich i mediacji Stanów Zjednoczonych ogłoszono zawieszenie broni, które, jak donosi SOHR, utrzymuje się.
Walki w Suwejdzie pochłonęły życie ponad tysiąca osób. SOHR podaje, że zginęło 336 druzyjskich bojowników i 298 druzyjskich cywilów, z których 194 miało zostać rozstrzelanych przez funkcjonariuszy syryjskich ministerstw. Po stronie rządowej śmierć poniosło 342 funkcjonariuszy oraz 21 Beduinów, w tym troje cywilów. Dodatkowo, w wyniku izraelskich ataków powietrznych zginęło 15 żołnierzy rządowych. Obserwatorium informuje również o wielu zaginionych mieszkańcach, w tym 80 kobietach i dziewczętach.
Zawieszenie broni ogłoszono po wycofaniu się z miasta bojowników beduińskich. Jak informują władze, starcia ustały po ogłoszeniu zawieszenia broni przez prezydenta Ahmeda al-Szary. Syryjskie służby bezpieczeństwa zamknęły drogi prowadzące do prowincji, aby zapobiec napływowi kolejnych bojowników. Celem, jak informują władze, jest „wymiana jeńców i stopniowy powrót stabilizacji w całym rejonie”.
Mieszkańcy Suwejdzie donoszą o względnym spokoju, jednak miasto pozostaje bez prądu i wody, a zapasy żywności zaczynają się kurczyć. Przy granicy prowincji przygotowywane są konwoje humanitarne.
Warto zaznaczyć, że Izrael przeprowadzał ataki na cele w Syrii, tłumacząc to obroną społeczności druzyjskiej i żądaniem utrzymania zdemilitaryzowanej strefy w Suwejdzie. W wyniku tych ataków zbombardowane zostały m.in. cele wojskowe w Damaszku i okolice pałacu prezydenckiego.
Warto zaznaczyć, że Izrael przeprowadzał ataki na cele w Syrii, tłumacząc to obroną społeczności druzyjskiej i żądaniem utrzymania zdemilitaryzowanej strefy w Suwejdzie. W wyniku tych ataków zbombardowane zostały m.in. cele wojskowe w Damaszku i okolice pałacu prezydenckiego.
Suwejda, zamieszkana głównie przez Druzów, pozostawała dotychczas na uboczu wojny domowej w Syrii. Po obaleniu Baszara al-Asada w grudniu 2024 roku, wiele grup etnicznych i wyznaniowych, w tym Druzowie, nie ufa nowemu prezydentowi, wywodzącemu się z organizacji powiązanej z al-Kaidą, i odmawia rozbrojenia się.
Źródło: PAP/red
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez