Historyczny moment. Uznański-Wiśniewski w Kolonii – zaczynamy nową erę

2025-07-16 15:52:46(ost. akt: 2025-07-16 16:07:12)

Autor zdjęcia: PAP

Sławosz Uznański-Wiśniewski dotarł we wtorek do Kolonii w Niemczech, gdzie znajduje się Europejskie Centrum Astronautów ESA. Samolot specjalny z polskim astronautą wylądował w Kolonii ok. godz. 10.45.
W ośrodku Niemieckiego Centrum Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (DLR) „Envihab” przez ok. tydzień zespół medycyny kosmicznej ESA będzie monitorował stan zdrowia i kondycję astronauty podczas powrotu do ziemskiej grawitacji.

Członkowie misji Ax-4 - Polak Sławosz Uznański-Wiśniewski, Amerykanka Peggy Whitson, Węgier Tibor Kapu oraz indyjski pilot Shubhanshu Shukla - wrócili na Ziemię po kilkunastodniowym pobycie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Kapsuła Dragon Grace, którą przylecieli, wodowała w Pacyfiku w pobliżu San Diego w Kalifornii (USA).

Później trafiła na pokład statku służącego do odzyskiwania Dragonów, MV Shannon firmy SpaceX. Po otwarciu włazu astronauci weszli na pokład statku, a stamtąd śmigłowiec zabrał ich na ląd. Przylecieli następnie do Houston w Teksasie. Tam na Uznańskiego-Wiśniewskiego czekał polski samolot specjalny. Lot z USA trwał ok. 8 godzin.

Do Polski Uznański-Wiśniewski ma przyjechać nie wcześniej niż w połowie przyszłego tygodnia.

Pierwsze słowa austronauty

Chciałem serdecznie podziękować wszystkim, którzy przybyli tutaj, pracowali nad misją z Polskiej Agencji Kosmicznej, z ministerstwa rozwoju, jak również z Europejskiej Agencji Kosmicznej, a także znajomym, którzy mnie wspierali, rodzinie, Aleksandrze, za całe wsparcie jakie dostałem. Nie było nam łatwo w tym roku — zaznaczył.

Astronauta podkreślił, że „wraca z głową pełną pomysłów”.

Misja Ignis to chyba najtrudniejsze wyzwanie w moim życiu, któremu musiałem stawić czoła. To było najważniejsze i najbardziej wartościowe doświadczenie mojego życia. Wracam z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, pierwszej polskiej misji na ISS. Wracam również z głową pełną pomysłów, niesamowitych możliwości współpracy międzynarodowej z największymi agencjami na świecie, (…) z ogromnym sektorem prywatnym, który tworzy naszą przyszłość i będzie wchodził tam, gdzie będą się rozwijać duże gospodarki. Mam nadzieję, że my również będziemy jedną z tych wschodzących gwiazd — powiedział polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski po powrocie z misji kosmicznej.

To jest niesamowity moment w historii, niesamowity moment dla nas również, żeby wykorzystać tą szansę, żeby zbudować naszą przyszłość — mówił Polak w trakcie spotkania na płycie lotniska.

Wśród największych zaskoczeń na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wymieniał sposób poruszania się w warunkach mikrograwitacji i widok na Ziemię. Mówiąc o trudnościach wspomniał duże przeciążenia w czasie lotu na stację i z powrotem.

wPolityce.pl