Jedni idą do Wilna, drudzy szykują się na Jasną Górę
2025-07-13 12:00:00(ost. akt: 2025-07-11 14:06:18)
️Pątnicy z Warmii są już w drodze do Wilna, a kolejni szykują się, by pod koniec lipca wyruszyć na Jasną Górę. Setki kilometrów pokonywanych z modlitwą w sercu mają w tym roku szczególne znaczenie – to pielgrzymowanie w Roku Jubileuszowym, w którym Kościół przypomina, że każdy z nas jest „Pielgrzymem Nadziei”.
W niedzielę, 6 lipca, z kościoła św. Jerzego w Kętrzynie wyruszyła XXXIII Warmińska Piesza Pielgrzymka do Ostrej Bramy. Jak relacjonuje ks. Jarosław Dobrzeniecki, przewodnik grupy, pierwszy dzień był wymagający. — Dosyć ciężki, bo słońce nie odpuszczało. Przeszliśmy ponad 40 kilometrów do Węgorzewa. Taki początek zawsze jest intensywny fizycznie, ale duchowo to piękny czas. Pielgrzymi już mają pierwsze bąble na stopach, ale też wielkie serca do drogi — mówi ksiądz.
Pątnicy znaleźli gościnę u parafian w Węgorzewie, wielu spało w domach, inni przy parafii św. Piotra i Pawła. — Proboszcz i parafianie przyjęli nas po królewsku — dodaje kapłan. Drugiego dnia pielgrzymi ruszyli w stronę Grabowa. Granicę z Litwą przekroczą około 10 lipca, a do Wilna dotrą 15 lipca, by uklęknąć przed obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej. Najmłodszy uczestnik ma 17 lat, najstarszy około 70. – Cieszy mnie, że w tym roku aż 70 procent pielgrzymów idzie po raz pierwszy. To znak, że tradycja pielgrzymowania na Warmii nie ginie – mówi ks. Dobrzeniecki.
Trasa liczy około 370 kilometrów, a codziennie dołączają nowi pątnicy – niektórzy na jeden dzień, inni na całą trasę. Ta pielgrzymka ma bardziej pokutny charakter niż wędrówka na Jasną Górę – tu milczenie, modlitwa i rozważania dominują nad śpiewem. — Chcemy zaczerpnąć Bożego ducha i wrócić do swoich domów odnowieni duchowo — podkreśla ks. Dobrzeniecki.
Tymczasem na Warmii trwają przygotowania do kolejnej wielkiej wyprawy. Już 31 lipca wyruszy Warmińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Jak mówi ks. Paweł Szumowski, dyrektor pielgrzymki, w tym roku pątnicy spotkają się wcześniej niż zwykle – 30 lipca w Gietrzwałdzie. — Wieczorem rozpoczniemy wspólnym Różańcem o godzinie 20:30, potem Apel Maryjny i procesja do źródeł. Zapraszamy wszystkich: tych, którzy idą w tym roku, ale też rodziny, przyjaciół i wszystkich, którzy kiedyś pielgrzymowali — mówi ks. Szumowski. Pierwszy nocleg będzie w Gietrzwałdzie. Następnego dnia pątnicy wyruszą w drogę. Pokonają około 455 kilometrów w trzynaście dni, kończąc wędrówkę przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej.
— Trasa jest już objechana, wszystko gotowe. Zachęcam, by się nie wahać, decyzję warto podjąć już teraz, bo im dłużej zwlekamy, tym łatwiej się rozmyślamy — radzi ks. Szumowski. Jak dodaje, pielgrzymka to rekolekcje w drodze: modlitwa, wyrzeczenia, wspólnota. Każdy niesie swoje intencje, wielu przesyła je jeszcze w trakcie wędrówki.
Z Warmii w drogę do Częstochowy ruszą nie tylko grupy z Gietrzwałdu i Olsztyna. Swoje pielgrzymki przygotowują także diecezje elbląska i ełcka. Elbląska Piesza Pielgrzymka wyruszy 28 lipca z katedry w Elblągu. Trasa liczy około 500 kilometrów. Do grupy dołączają pielgrzymi z Kwidzyna i innych miejscowości. Również z Ełku wyruszy XXXIII Ełcka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę – start również 28 lipca. Trasa wynosi około 500 kilometrów i prowadzi przez Mazury, Mazowsze, aż na Jasną Górę. Pielgrzymi z diecezji ełckiej spotykają się w kolumnach z Augustowa, Suwałk, Giżycka. — To rekolekcje w drodze, czas modlitwy i świadectwa — mówią organizatorzy.
Wszystkie tegoroczne pielgrzymki idą pod wspólnym hasłem „Pielgrzymi Nadziei”. Hasło nie jest przypadkowe – to nawiązanie do Roku Jubileuszowego ogłoszonego przez papieża Franciszka. Jubileusz, zwany Rokiem Łaski, ma biblijne korzenie w Starym Testamencie. Co 50 lat ogłaszano czas uwolnienia od win, pojednania i miłosierdzia. W tradycji Kościoła jubileusz odbywa się co 25 lat. Wierni mogą uzyskać odpust zupełny za nawiedzenie miejsc świętych i modlitwę w intencjach papieża. Hasło podkreśla, że każdy z nas jest w drodze – z nadzieją, która nie zawodzi.
Pielgrzymowanie ma w Polsce wielowiekową tradycję. Tylko na Jasną Górę wędrują każdego roku dziesiątki tysięcy ludzi. Z Warmii, Mazur i Powiśla czy Suwalszczyzny na szlak wychodzą zarówno młodzi, jak i starsi. Pątnicy z Ziemi Lubawskiej idą wraz z pielgrzymami z diecezji toruńskiej. — Pielgrzymowanie to coś więcej niż droga. To czas refleksji, modlitwy i spotkania z drugim człowiekiem. Zmienia serce — mówi ks. Szumowski. — Idą z nami całe rodziny, młodzi i seniorzy. Każdy niesie swoje intencje, prosi o łaski albo po prostu dziękuje.
W Polsce liczne pielgrzymi docierają do kilkuset sanktuariów maryjnych. Najsłynniejsza jest oczywiście Jasna Góra, ale na Warmii wyjątkowe miejsce zajmuje Gietrzwałd, który przyciąga pielgrzymów z całego świata.
Jan Berdycki
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez