Olsztyn bez kontenerów na odzież

Do końca ubiegłego roku tekstylia można było wyrzucać do czarnego pojemnika na odpady zmieszane. Od 1 stycznia 2025 roku należy je segregować. Ich odbiór to zadanie gmin. Niemal wszystkie samorządy ograniczyły się do przyjmowania tekstyliów w punktach selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK). Tak jest m.in. w Olsztynie. A to zdaniem radnej Nelly Antosz rodzi wiele problemów. Interweniowała w tej sprawie w ratuszu.

– Mieszkańcy skarżą się, że nie są w stanie tak daleko jechać do ZGOK-u z jedną reklamówką szmat. Szczególnie narzekają seniorzy, którzy chcą być w porządku i dokonywać segregacji śmieci zgodnie z przepisami – podkreśla radna Antosz.

Co z kontenerami w Olsztynie?

Jej zdaniem sprawę rozwiązałoby ustawienie pojemników w kilku punktach miasta. – Przyczyniłoby się to do poprawy komfortu życia w Olsztynie. Chyba wszystkim zależy na tym, żeby w naszym mieście olsztynianki i olsztyniacy mogli powiedzieć: tak, Olsztyn jest wygodny do życia, tu władze miasta dbają o każdego mieszkańca – przekonuje radna.

Ze swojej strony prezydent Szewczyk przypomina, że od stycznia 2025 roku wprowadzono dodatkowy odbiór odpadów trzy razy w roku na każdym osiedlu przez mobilny PSZOK. W określonych terminach mieszkańcy mogą telefonicznie lub e-mailem umówić się na bezpłatny odbiór problemowych odpadów, w tym tekstyliów i odzieży, bezpośrednio spod domu o dogodnej porze.

– Informuję, że w najbliższym czasie planujemy akcję informacyjną dotyczącą zasad działania zbiórki tekstyliów. Sugerowane przez radną rozwiązanie, polegające na punktowym rozstawieniu na terenie miasta dedykowanych pojemników, zostanie uwzględnione podczas przygotowania w bieżącym roku przetargu na udzielenie zamówienia na odbiór w kolejnych latach odpadów komunalnych z terenu gminy Olsztyn – zapowiada prezydent Olsztyna.

Samorządy stawiają kontenery

Jak sytuacja wygląda w regionie? W Ostródzie rusza pilotażowy program zbiórki tekstyliów. W ciągu najbliższych dni w 10 punktach miasta postawione zostaną czerwone pojemniki na tekstylia, do których będzie można oddawać zużyte ubrania, obuwie, bieliznę, pościel itp. Testy potrwają trzy miesiące. To od mieszkańców zależeć będzie, czy ten program zostanie na stałe. Dlaczego? Do pojemników należy wrzucać tylko czyste tekstylia. Jeśli ta zasada nie będzie przestrzegana i pojawiać się będą w nich inne odpady niż tekstylia, pojemniki zostaną usunięte po wyznaczonym okresie.

Swoje kontenery ustawiła gmina Dywity. Do tej pory odpady tekstylne mieszkańcy musieli dostarczać do PSZOK-u w Wadągu. – Dzięki wsparciu i współpracy z firmą ZUTiK jako jedna z pierwszych gmin w regionie wyszliśmy naprzeciwko potrzebom mieszkańców, żeby mogli oddawać odpady tekstylne bliżej, czyli na terenie swoich sołectw – poinformowała niedawno Agnieszka Sakowska-Hrywniak, wójt gminy Dywity. – To krok w stronę osób, które nie są zmotoryzowane, które mają problemy z poruszaniem się i są mniej mobilne.

Pojemniki, a jest ich łącznie 26, stanęły w każdym dywickim sołectwie. Zapotrzebowanie na takie rozwiązanie było tak duże, że od 9 maja gmina zwiększyła częstotliwość opróżniania służących do tego kontenerów. Obecnie jest to dwa razy w miesiącu.

Pojemniki na odzież stoją również w Elblągu. Tak jest od 1 kwietnia. Ustawione zostały w 20 lokalizacjach. Są oznakowane, posiadają dwudzielną klapę dla ułatwienia mieszkańcom wrzucania odpadów.

„Można do nich wrzucać m.in. zużyte obuwie, pościel, zasłony, ręczniki, obrusy, koce, firany, bieliznę, skarpetki, rękawiczki, czapki, szaliki, portfele, torebki, paski, galanterię skórzaną, plecaki, pluszowe zabawki” – informują władze Elbląga.

W Kętrzynie kontenery na ubrania znajdują się w następujących lokalizacjach: punkcie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych przy ul. Budowlanej 1 (baza spółki PGK „Komunalnik”), a także w ogólnodostępnych miejscach, takich jak szkoły podstawowe (nr 1, 3, 4, 5), przedszkola (Malinka, Smerfowa Kraina) oraz przy amfiteatrze i parkingu przy ul. Traugutta.

Grzegorz Szydłowski