Olsztyńska filharmonia szykuje wielką zmianę. To przełom po latach niedosytu

Choć budynek olsztyńskiej filharmonii jest nowy, to z powodów finansowych podczas procesu inwestycyjnego nie zbudowano organów.

"Jako ówczesny muzyk w filharmonii i ja, i inni muzycy czuliśmy z tego powodu żal i niedosyt. Patronem olsztyńskiej filharmonii jest Feliks Nowowiejski, czyli organista. Brak organów w instytucji pod jego patronatem to jak brak boiska przy szkole sportowej" - ocenił dyrektor olsztyńskiej filharmonii Janusz Ciepliński.

W poniedziałek (16 czerwca) na konferencji prasowej Ciepliński wspólnie z marszałkiem warmińsko-mazurskim Marcinem Kuchcińskim ogłosili, że filharmonia przygotowuje się do tzw. unijnego przetargu na projekt i budowę instrumentu organowego. Przetarg ma być ogłoszony w lipcu.

"Domykamy pewien etap inwestycyjny w filharmonii. Od początku budowy tego obiektu było wiadomo, że muszą tu powstać organy" - mówił marszałek Kuchciński.

Filharmonia w Olsztynie chce mieć instrument 55-60-głosowy.

"Sala koncertowa jest tak zbudowana, że miejsce na organy - zarówno na piszczałki, jak i na system powietrzny - są już gotowe" - podkreślił Ciepliński i wskazał, że piszczałki organowe mają być umieszczone na ścianie za sceną, na której grają muzycy. "Instrument będzie zbudowany pod parametry tej sali tak, by brzmiał jak najlepiej" - zapewnił Ciepliński i powiedział, że w czasie projektowania i budowy organów olsztyńska filharmonia będzie współpracowała z najlepszymi ekspertami w tej dziedzinie, m.in. prof. Krzysztofem Urbaniakiem.

Pieniądze na budowę instrumentu organowego będą pochodziły ze środków budżetu woj. warmińsko-mazurskiego (ok. 6,6 mln zł) oraz ze środków resortu kultury (ok. 1,4 ml zł). W ocenie Cieplińskiego proces projektowania i budowy może trwać około trzech lat. Ciepliński przyznał, że optymalnie by było, gdyby udało się sam montaż instrumentu, który potrwa około trzech miesięcy, przeprowadzić latem 2027 roku, tj. po zakończeniu sezonu artystycznego.

Feliks Nowowiejski, który jest patronem olsztyńskiej filharmonii, urodził się w Barczewie pod Olsztynem. Gry na organach uczył się w szkole w Świętej Lipce, gdzie są wyjątkowe, ruchome organy. Przez dwa lata Nowowiejski był także organistą w olsztyńskiej katedrze św. Jakuba. Gdy wyjechał z Warmii, nadal angażował się w jej życie kulturalne i polityczne, m.in. aktywnie agitował za Polską przed plebiscytem w 1920 roku.

W minionym sezonie artystycznym w filharmonii warmińsko-mazurskiej odbyło się 240 koncertów, w tym 37 symfonicznych. Przeprowadzono osiem transmisji MET live. Filharmonicy olsztyńscy poza graniem w sali koncertowej przeprowadzają zajęcia muzyczne w przedszkolach - w minionym sezonie odbyło się 550 audycji muzycznych dla dzieci. (PAP)