Powstaje wyjątkowy mszał. Inspiracji szukali w Olsztynie

2025-06-12 10:30:51(ost. akt: 2025-06-12 08:15:07)
Bibliotekę "Hosianum" odwiedzili przedstawiciele wydawnictwa Pallottinum, które przygotowuje wydanie nowego Mszału

Bibliotekę "Hosianum" odwiedzili przedstawiciele wydawnictwa Pallottinum, które przygotowuje wydanie nowego Mszału

Autor zdjęcia: Biblioteka Wyższego Seminarium Duchownego "Hosianum" w Olsztynie

Bezcenne zbiory biblioteki Hosianum w Olsztynie zostaną wykorzystane przy tworzeniu mszału, który ma „służyć Kościołowi w Polsce przez długie lata”.
Mszał to oficjalna księga liturgiczna, który zawiera teksty i modlitwy wypowiadane podczas mszy świętej. Do korzystania z niej zobowiązane są wszystkie Kościoły katolickie. Obecnie stosowany jest mszał rzymski, który powstał po Soborze Watykańskim II.

Papież Paweł VI wydał nowy mszał w 1970 roku. Był on w wersji łacińskiej. Jego polskie pierwsze tłumaczenie ukazało się w 1986 roku.

Szukają inspiracji w Olsztynie

Teraz trwają prace nad wydaniem mszału w nowym tłumaczeniu z języka łacińskiego. Okazuje się, że osoby, które uczestniczą w pracach nad nim, szukają inspiracji w Olsztynie, a dokładnie w bogatych zbiorach biblioteki Wyższego Seminarium Duchownego „Hosianum” w Olsztynie. Proces samego tłumaczenia mszału dobiega powoli końca. Przekład zostanie przejrzany jeszcze przez małą grupę specjalistów, która nie brała udziału w pracach nad nim, a następnie przekazany do tzw. rewizji biskupów, po czym wysłany do zatwierdzenia przez Watykan. – Teraz trwają prace wydawnicze. W związku z tym naszą bibliotekę odwiedzili przedstawiciele wydawnictwa Pallottinum, które przygotowuje wydanie nowego mszału. Szukali u nas inspiracji do stworzenia nowej czcionki, która będzie w nim wykorzystana, oraz ilustracji i zdobień. To taki nasz drobny wkład w tworzenie tego wyjątkowego dzieła – podkreśla ks. Tomasz Garwoliński, nadzorujący bibliotekę Wyższego Seminarium Duchownego „Hosianum” w Olsztynie.

Wybór kościelnej biblioteki nie był przypadkowy. – Metropolita warmiński abp. Józef Górzyński zasiada w Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski, która bierze udział w tworzeniu nowego mszału – dodaje ks. Garwoliński. – Zaproponował, by przy kwestiach związanych z czcionką skorzystać z naszych zbiorów.

Ksiądz Garwoliński dodaje, że w przypadku kwestii wydawniczych zamysł jest taki, by wydrukować mszał, „używając czcionki, która będzie dedykowana do tego dziełu”. – Nie chodzi o sam krój czcionek, chociaż jest decydujący. To specyfika łączenia liter, robienia odstępów. W końcowym efekcie nie ma być udziwniona, ale żeby była jedyna i niepowtarzalna. To żmudna praca, wymagająca wielu tygodni.
Pracując nad stworzeniem nowej czcionki, specjaliści przyjrzeli się dziełom liturgicznym związanym z naszym regionem. To m.in. woluminy, które w przeszłości związane były z Łukaszem Watzenrodem, wujem Mikołaja Kopernika, oraz księgi biskupa warmińskiego Marcina Kromera.

– Tworzenie nowego mszału to rzadkość. Ma służyć Kościołowi w Polsce przez długie lata – podkreśla ks. Garwoliński.

Najpierw potop, a później Armia Czerwona

Biblioteka Hosianum została powołana do istnienia razem z kolegium jezuickim w Braniewie w 1565 roku.

Szwedzi w 1626 roku ograbili całą północną Polskę. Ich łupem padły m.in. zbiory biblioteki w Braniewie. Zabrali wtedy stamtąd ponad 2600 książek (58 rękopisów, 336 inkunabułów i 2255 druków z XVI i XVII wieku). Do dziś książki te przechowywane są prawie w całości w Uppsali i stanowią cenną część bogatego europejskiego dziedzictwa intelektualnego. Również prawie cała biblioteka Mikołaja Kopernika z Fromborka została wywieziona do Szwecji.

Drugim po potopie szwedzkim wydarzeniem tragicznym dla kościelnych zbiorów było przejście Armii Radzieckiej przez tereny Warmii w czasie ofensywy zimą 1945 roku. W wyniku działań wojennych zniszczony został budynek braniewskiego seminarium duchownego i biblioteki, a blisko 45 tys. woluminów spłonęło lub zaginęło. Co prawda zabezpieczeniem ksiąg miała się zajmować strażnica Wojsk Ochrony Pogranicza, ale robiła to bardzo niedbale. Na dodatek władze utrudniały księżom ratowanie tego, co ocalało. W 1960 roku mury seminarium rozebrano.
17 października 1949 roku biblioteka Warmińskiego Seminarium Duchownego „Hosianum” wznowiła swą działalność w Olsztynie. Od 1997 roku znajduje się w budynku przy ul. kard. S. Hozjusza 15. Od 1999 roku biblioteka Hosianum związana jest z biblioteką Wydziału Teologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

Bezcenne zbiory

Stare seminaryjne księgi do dziś kryją w sobie wiele tajemnic. Niektóre zostały odkryte przypadkowo, bo trzeba było przewertować wybrane pozycje z biblioteki. Tak było z odkryciem oryginalnych zapisków Mikołaja Kopernika. W bibliotece znajdziemy pozycje wpisane do światowego katalogu inkunabułów, jak „Historia zdobycia Troi” z 1480 roku. Są dekrety papieża Grzegorza IX (1227-1241) wydane w Paryżu w roku 1511 i tylko o rok młodsza „Suma teologiczna” autorstwa św. Tomasza z Akwinu, jednego z najwybitniejszych myślicieli w dziejach Kościoła. Jest unikatowy atlas świata „Theatrum orbis terrarum” z końca XVI wieku, pierwszy nowożytny atlas geograficzny. Jego autor, Abraham Ortelius, słynny flamandzki kartograf, był nadwornym geografem hiszpańskiego króla Filipa II. „Theatrum orbis terrarum” jest jedną z najcenniejszych ksiąg przechowywanych w olsztyńskim Wyższym Seminarium Duchownym. W Polsce jest jedynie kilkanaście egzemplarzy „Theatrum...”. Dlatego też na co dzień ten olsztyński zamknięty jest w sejfie. Jest zbiór siedmiu XVI-wiecznych druków autorstwa historyków i teologów włoskich oraz niemieckich żyjących na przełomie XV i XVI wieku, w tym Johannesa Cochläusa (1479-1552), niemieckiego humanisty i teologa, który zmarł we Wrocławiu. To jeden z głównych oponentów i pierwszy katolicki biograf Marcina Lutra.

Grzegorz Szydłowski