Jak przywrócić Stadion Leśny mieszkańcom? [ZDJĘCIA]
2025-05-27 20:00:00(ost. akt: 2025-05-27 14:35:57)
To jasne, że nie ma już szans na sportową reaktywację Stadionu Leśnego. Jednak mieszkańcy Olsztyna coraz chętniej spędzają tam czas. Twierdzą, że warto uatrakcyjnić to miejsce drobnymi inwestycjami ku wygodzie wypoczywających w tym pięknym miejscu.
Zacznijmy od historii... Stadion Leśny wybudowano w 1920 roku. Zdaniem wielu to najpiękniej położony stadion w Europie, a już na pewno jeden z niewielu położonych w lesie. Powstał na moczarach. Niemcy osuszyli teren, specjalnymi przepustami odprowadzając wodę do Łyny. Marzyli nawet o organizacji tu igrzysk olimpijskich.
Już 15 lipca 1945 roku rozegrano tu pierwszy po wojnie mecz piłkarski. Potem przyszedł pamiętny sierpień 1960 roku, kiedy na Stadionie Leśnym odbywały się mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. Józef Szmidt jako pierwszy człowiek na świecie pokonał barierę 17 metrów w trójskoku. Stadion Leśny był na ustach całej Polski i całego sportowego świata. Szmidt ustanowił rekord w nieprawdopodobnym stylu, poprawiając go aż o 33 centymetry.
Sportowcy kochali Stadion Leśny. Mieszkańcy Olsztyna także; kwitło tu życie towarzyskie. Organizowano tu występy artystyczne, m.in. zespołów Śląsk i Mazowsze. Kończyły się tu etapy Wyścigu Pokoju.
Początkiem końca Leśnego były dożynki, które odbyły się w Olsztynie w 1978 roku. To na nich towarzysz Edward Gierek miał przyjąć bochen chleba od starostów dożynek. Wygrała jednak koncepcja budowy nowego stadionu „na miarę potrzeb i możliwości ówczesnej Polski”. I tak dostaliśmy w prezencie stadion Stomilu. W latach 80. XX wieku zaczęto remont Leśnego. Zdjęto murawę. I to było na tyle. W 1989 roku skasowano pieniądze na remont i prace wstrzymano. Jeszcze w 1994 roku wygospodarowano środki na dokończenie budowy, ale ostatecznie przesunięto je na inne cele. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, administrator Stadionu Leśnego, pozbyło się obiektu, który stał się własnością miasta. A ono nie miało siły ani środków, aby się nim zająć.
Miejsce na wypoczynek
Próby reanimacji Leśnego nie udają się od lat i raczej nie ma takiej potrzeby. Zresztą nazywanie tego miejsca Stadionem Leśnym to już tylko kurtuazja wobec starszych olsztynian. Nikt i nic nie jest już w stanie przywrócić go sportowcom. Ale czy to znaczy, że nie można przywrócić go mieszkańcom Olsztyna? Ci coraz częściej korzystają z uroków tego miejsca.
Próby reanimacji Leśnego nie udają się od lat i raczej nie ma takiej potrzeby. Zresztą nazywanie tego miejsca Stadionem Leśnym to już tylko kurtuazja wobec starszych olsztynian. Nikt i nic nie jest już w stanie przywrócić go sportowcom. Ale czy to znaczy, że nie można przywrócić go mieszkańcom Olsztyna? Ci coraz częściej korzystają z uroków tego miejsca.
— Las Miejski to jeden z głównych celów moich spacerów — mówi pani Katarzyna, lokatorka jednej z kamienic przy ulicy Zientary-Malewskiej, którą spotkaliśmy na terenie dawnego Stadionu Leśnego. — To urocze miejsce. Zaczyna doceniać to coraz więcej osób, które, gdy zrobi się cieplej, urządzają sobie tu pikniki czy inne spotkania.
Sęk w tym, że stadion zarasta w niekontrolowany sposób.
— Pomysł przywrócenia tego miejsca mieszkańcom jest jak najbardziej słuszny. Dla mnie jest bodźcem do działania. Z chęcią spotkam się w tej sprawie z prezydentem miasta — stwierdził Wiesław Nałęcz, przewodniczący Rady Osiedla Wojska Polskiego, na terenie którego znajduje się Stadion Leśny. — Chodzi o ustawienie jakichś ławeczek czy mebli miejskich. Z drugiej strony można spróbować pozyskać środki z przyszłorocznej edycji olsztyńskiego budżetu obywatelskiego.
Przewodniczący Nałęcz dodaje, że w przeszłości teren Stadionu Leśnego był wykorzystywany przez jego Radę.
— Organizowaliśmy tam cykliczne spotkania dla najmłodszych, w których udział brali m.in. leśnicy, a także policjanci — wymienia przewodniczący Rady Osiedla Wojska Polskiego.
W przeszłości losem Stadionu Leśnego interesował się radny Mirosław Arczak.
— To jeden z najcenniejszych obszarów Lasu Miejskiego. Nie ma mowy o tym, aby na Stadion Leśny wróciły imprezy sportowe o randze europejskiej i światowej, które odbywały się na nim kilkadziesiąt lat wcześniej. Marzy mi się zagospodarowanie go lekkimi elementami infrastruktury, na początek działającymi sezonowo i bez dużych kosztów. Doceniamy i chronimy wtedy zalety Lasu Miejskiego — stwierdził radny Arczak.
Było wiele pomysłów
Autorem jednego z pomysłów na uratowanie Stadionu był były radny Marian Zdunek. który w młodości jako zawodnik klubu Gwardia Olsztyn grał na tym obiekcie w piłkę nożną. W sprawie odnowienia stadionu radny złożył interpelację.
Autorem jednego z pomysłów na uratowanie Stadionu był były radny Marian Zdunek. który w młodości jako zawodnik klubu Gwardia Olsztyn grał na tym obiekcie w piłkę nożną. W sprawie odnowienia stadionu radny złożył interpelację.
— Proponuję urządzić tam centrum rehabilitacji sportowej — mówił w 2020 roku.
W skład centrum miałyby wchodzić niewielka hala sportowa, dodatkowo boiska do gry m.in. w koszykówkę i piłkę nożną oraz miejsce na zabiegi rehabilitacyjne dla sportowców. Radny w interpelacji złożył wniosek, by miasto podjęło w tej sprawie rozmowy z Robertem Lewandowskim. — Ten znany piłkarz ma swoją posiadłość na Warmii — argumentował radny Zdunek. — Biorąc pod uwagę to, że miasto samo nie jest w stanie podołać finansowo ratowaniu stadionu, to rozsądne wydaje się zainteresowanie tym właśnie Roberta Lewandowskiego.
W skład centrum miałyby wchodzić niewielka hala sportowa, dodatkowo boiska do gry m.in. w koszykówkę i piłkę nożną oraz miejsce na zabiegi rehabilitacyjne dla sportowców. Radny w interpelacji złożył wniosek, by miasto podjęło w tej sprawie rozmowy z Robertem Lewandowskim. — Ten znany piłkarz ma swoją posiadłość na Warmii — argumentował radny Zdunek. — Biorąc pod uwagę to, że miasto samo nie jest w stanie podołać finansowo ratowaniu stadionu, to rozsądne wydaje się zainteresowanie tym właśnie Roberta Lewandowskiego.
Wcześniej, bo w 2003 roku, pojawił się pomysł prywatnych przedsiębiorców, żeby na Stadionie Leśnym urządzić zespół basenów, halę ze stadionem oraz hotel z centrum konferencyjnym. A wszystko służyłoby organizacji sportowych imprez, a także koncertów, festynów i targów.
Orędownikiem odbudowy Stadionu Leśnego był nieżyjący już Tadeusz Milewski. To za jego sprawą znakomity trójskoczek, rekordzista świata w tej dyscyplinie, Józef Szmidt otrzymał honorowe obywatelstwo Olsztyna. Milewski przekonywał, że koncerty i zabawy dla całych rodzin ożywią to miejsce.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez