Olsztyn chce budować nowy stadion. Od podstaw [ZDJĘCIA]

— Długo się zastanawialiśmy, analizowaliśmy ostatnio oferty, które spłynęły na budowę jednej trybuny przy obiekcie przy al. Piłsudskiego. I doszliśmy do jednego wniosku, że skoro jedna trybuna ma kosztować 60 mln zł, a nam w Olsztynie zależy na tym, żeby powstał pełen kompletny obiekt, pełen stadion — mówi Robert Szewczyk, prezydent Olsztyna — I taka jest nasza decyzja, w tym kierunku poszły nasze analizy, ze budujemy stadion, jako stadion. Jako kompletny obiekt, jako obiekt z wszystkimi trybunami, jako obiekt, na który będziemy chcieli wprowadzić jak najwięcej funkcji.

Za budowę nowego stadionu ma odpowiadać spółka Hala Urania w Olsztynie, która zarządza halą Uranią. Jak zapowiada prezydent Szewczyk inwestycja ma rozpocząć się za około cztery lata.

Obecny stan techniczny obiektu przy al. Piłsudskiego pozostawia wiele do życzenia. Stadion od wielu lat wymaga gruntownego remontu i modernizacji. Dziś ma on już bardzo dobrą murawę, a także nowoczesne oświetlenie, ale jedynie dlatego, że widmo niedopuszczenia obiektu do ligowych rozgrywek wymusiło podjęcie konkretnych decyzji przez prezydenta Olsztyna.

W 2023 roku samorząd Olsztyna uzyskał na ten cel dofinansowanie z Rządowego Funduszu Polski Ład, co pozwoliło na ogłoszenie przetargu i rozpoczęcie procesu wyboru wykonawcy.

Zakres inwestycji miał obejmować przede wszystkim rozbiórkę wschodniej trybuny i budowę nowej zgodnie z dokumentacją projektową. Dodatkowo przewidziane były prace modernizacyjne w innych częściach stadionu, w tym utwardzenie powierzchni dla wozów transmisyjnych obok zachodniej trybuny i demontaż masztu pierścieni olimpijskich i jego zabezpieczenie na czas inwestycji.

Planowano także modernizację i powiększenie strefy parkingowej dla sędziów i delegatów, prace modernizacyjne w obrębie części północnej trybuny, rozbiórkę słupa billboardowego przy wschodniej trybunie, zabezpieczenie i pozostawienie do dalszej eksploatacji istniejących słupów oświetleniowych oraz utwardzenie terenu przed wejściem na wschodnią trybunę.

Złożone oferty jednak znacznie przewyższały zakładany budżet, dlatego konieczne było rozpisanie nowego przetargu. Niestety, nowe postępowanie także nie spełniło oczekiwań władz miasta. Do przetargu zgłosiły się trzy firmy. Wszystkie z centralnej Polski: dwie z Warszawy, jedna z Siedlec. Wartość ich ofert wahała się od ponad 60 milionów złotych do około 66 milionów złotych. To zdecydowanie zbyt wygórowane żądania jak na możliwości miasta, które na ten cel ma ponad 30 milionów złotych.
gs

Zostań naszym Patronem! Twoje wsparcie ma znaczenie!