Andrzej Duda i prezydent Litwy odwiedzili Orzysz

2025-05-19 15:20:00(ost. akt: 2025-05-19 15:19:35)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP/Artur Reszko

Prezydent Andrzej Duda oraz prezydent Republiki Litewskiej Gitanas Nauseda przyjechali poligon w Orzyszu, gdzie obserwowali przebieg międzynarodowych ćwiczeń DZIELNY DZIK-25, z udziałem sił z Polski, Litwy, USA, Czech, Rumunii i Szwecji. Podczas specjalnej konferencji, polski prezydent położył nacisk na dalszą współpracę z innymi państwami w ramach sojuszu.
Ćwiczenie taktyczne z wojskami Dzielny Dzik-25 to najważniejsze przedsięwzięcie realizowane przez dywizję w 2025 roku. Uczestniczy w nim ok. 3500 żołnierzy z jednostek 16. Dywizji Zmechanizowanej, Sił Powietrznych oraz sił sojuszniczych wchodzących w skład Forward Land Forces będących częścią Battle Group Poland oraz armii litewskiej, szwedzkiej i czeskiej, rumuńskiej i amerykańskiej.

Ponadto w ćwiczenie zaangażowanych jest ponad 600 jednostek sprzętu bojowego i zabezpieczenia logistycznego. Scenariusz ćwiczenia zakłada realizację zadań nie tylko na obszarze Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz, ale także na terenach województwa warmińsko-mazurskiego, gdzie jednostki przemieszczać się będą na sygnał.

Podczas swojej wizyty w Orzyszu prezydenci Polski i Litwy Andrzej Duda i Gitanas Nauseda obserwowali aktywność żołnierzy. Na późniejszej konferencji prasowej prezydent Duda podkreślił, że "odpowiedzialność sojusznicza nie sprowadza się tylko i wyłącznie do traktatów, ale przede wszystkim do tego, żeby rzeczywiście razem pracować".

Dodał, że obecność sojuszniczych wojsk na wschodniej flance NATO ma miejsce od 2017 r.

— To właśnie ta wysunięta obecność wojsk sojuszniczych stanowi jedną z fundamentalnych gwarancji naszego bezpieczeństwa — ocenił Duda.

Polski prezydent powiedział też, że z okazji ćwiczeń odbyło się spotkanie bilateralne polskiej i litewskiej delegacji, podczas którego rozmawiano o kwestiach bezpieczeństwa "i tym, co w najbliższym czasie przed nami".

— Za dwa tygodnie wybieram się do Wilna na spotkanie Bukaresztańskiej Dziewiątki. Będziemy omawiali zagadnienia związane ze zbliżającym się szczytem NATO w Hadze — oświadczył Duda.

Po czym dodał: Musimy się do tego przygotować i przedstawić sojusznikom sytuację taką, jaka ona jest na wschodniej flance NATO związaną z potencjalnym rosyjskim agresywnym działaniem.

Duda dodał, że w Wilnie na pewno będą rozmawiać o dalszym wsparciu dla Ukrainy.

— Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że trzeba Ukrainę wspierać na wszelkie sposoby, co najmniej do tego czasu, dopóki rosyjska agresja przeciwko Ukrainie nie zostanie przerwana, po to żeby można było potem przystąpić do wspólnej pomocy Ukrainie w odbudowie kraju po zniszczeniach wojennych — powiedział Duda.

Źródło: PAP/sj