Jak dziś wyglądałby Sejm?

2025-05-19 07:20:19(ost. akt: 2025-05-19 07:27:03)

Autor zdjęcia: facebook.com/KancelariaSejmu

Jak wyglądałby Sejm, gdyby wstępne wyniki kandydatów na prezydenta przełożyć na mandaty dla partii, które reprezentują?
Exit Poll IPSOS wskazuje, że wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski uzyskał 30,8 proc. Tuż za nim uplasował się kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki z poparciem 29,1 proc.

Trzecie miejsce zajął lider Konfederacji "Wolność i Niepodległość" Sławomir Menzten, który otrzymał 15,4 proc. głosów. Tuż za podium znalazł się Grzegorz Braun z Konfederacji Korony Polskiej, który uzyskał 6,2 proc. poparcia.

Na kolejnych miejscach znaleźli się Adrian Zandberg z Partii Razem (5,2 proc.), Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi (4,8 proc.) i reprezentująca Lewicę Magdalena Biejat (4,1 proc.).

Gdyby przeliczyć wyniki kandydatów na mandaty w Sejmie, Koalicja Obywatelska zdobyłaby ich najwięcej, bo 179 mandatów - wynika z symulacji przeprowadzonej przez Wirtualną Polskę na kalkulatorze wyborczym prof. Jarosława Flisa z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

PiS zdobyłby 168 mandatów, Konfederacja "Wolność i Niepodległość" 79, Konfederacja Korony Polskiej 20 mandatów i Partia Razem 13 mandatów. Reszta ugrupowań znalazłaby się poza Sejmem.

Obecna koalicja rządząca PO-Trzecia Droga-Lewica straciłaby zatem sejmową większość.

"PiS razem z Konfederacją Sławomira Menztena ma 247 mandatów, dodatkowo z partią Grzegorza Brauna 267 mandatów. Niedzielne, wstępne wyniki I tury wyborów prezydenckich po przełożeniu na wybory do Sejmu oznaczałyby więc jedno: prawica przejęłaby władzę w Polsce" - wskazuje Wirtualna Polska.

Źródło: wp.pl