Ile Stanowski dostał za rządu PiS?

W czerwcu 2023 r., miesiąc przed rozpoczęciem kampanii informacyjnej "Oszust na spalonym", organizowanej przez Naukową i Akademicką Sieć Komputerową — Państwowy Instytut Badawczy (NASK-PIB), który podlega Ministerstwu Cyfryzacji. Ważnymi partnerami akcji były należące do Krzysztofa Stanowskiego Kanał Sportowy oraz serwis Weszło.

Budżet kampanii, ostrzegającej przed oszustwami, wynosił 22 mln zł. Według "GW", z tej kwoty 1,4 mln zł miało trafić do Stanowskiego.

Miesiąc przed startem akcji okazało się jednak, że wspomniana kwota przekracza budżet, jaki zaplanowano na tę część akcji.

Redakcja "GW" dotarła do korespondencji między urzędnikami NASK w tej sprawie. Jeden z nich w pierwszym e-mailu sugeruje dyrektorowi w organizacji Mateuszowi Mrozkowi zmniejszenie oferty, jaką otrzymał Stanowski.

Dzień później do wspomnianego dyrektora e-maila napisała szefowa marketingu NASK. Wskazała, że wszystko było już ustalone i zaakceptowane przez "pana ministra", a okrojenie kwoty będzie wiązało się ze zmianami scenariusza.

Do sprawy odniósł się sam Mrozek. "Trudno mi się odnieść. Jak rozumiem, to była kwota uzgodniona" — brzmi jego wiadomość, cytowana przez dziennik.

Ostatecznie na wszystkie wiadomości odpowiedział także sam minister Janusz Cieszyński. "Proszę zapłacić, ile tam trzeba" — napisał.

Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji za rządów PiS, w korespondencji z "GW" zaprzeczył, aby osobiście wybrał Stanowskiego na "twarz" kampanii. Przyznał, że napisał wiadomość "Proszę zapłacić, ile tam trzeba", ale słowa te miały być wyrazem jego zgody na przesunięcie środków w ramach budżetu kampanii.

Żródło: Onet, GW