Wreszcie się zaczęło. Na olsztyńskim Tracku zamontowano tymczasową kładkę [ZDJĘCIA]
2025-05-16 15:20:35(ost. akt: 2025-05-18 10:03:13)
Pod osłoną nocy przy ulicy Trackiej pojawiła się długo wyczekiwana tymczasowa kładka. To pierwszy widoczny krok w kierunku budowy nowego wiaduktu, który ma odmienić komunikację w tej części Olsztyna. Nasz fotoreporter sprawdził, jak przebiegały prace.
W nocy z soboty na niedzielę (17/18 maja) przy ulicy Trackiej w Olsztynie zamontowano tymczasową kładkę. To pierwszy namacalny znak, że rozpoczęła się jedna z najważniejszych i najbardziej wyczekiwanych inwestycji infrastrukturalnych w tej części miasta – budowa nowego wiaduktu. Na czas prac wstrzymano również ruch pociągów, by umożliwić bezpieczny montaż konstrukcji.
Historia tej inwestycji sięga kilku lat wstecz. Mieszkańcy okolic dworku Grzymałów – jedni z najczęstszych użytkowników starej, zużytej kładki – wielokrotnie apelowali o poprawę bezpieczeństwa i komfortu przejścia. Drewniana konstrukcja, z której codziennie korzystało wiele osób, nosiła już wyraźne ślady czasu. Kolejne zapowiedzi jej demontażu i budowy nowego obiektu były przekładane, aż wreszcie wiosną 2024 roku ruszyły prace.
Montaż tymczasowego mostu, który ma zapewnić pieszym i okolicznym mieszkańcom możliwość przemieszczania się do czasu zakończenia budowy nowego wiaduktu. Stary obiekt zostanie rozebrany, a jego miejsce zajmie nowoczesna, 36-metrowa konstrukcja o szerokości 12 metrów. Całość ma kosztować 8,5 mln zł, a zakończenie prac przewidziano na luty 2026 roku.
Nowy wiadukt nie tylko ułatwi życie mieszkańcom Zatorza i Tracka, ale przede wszystkim stanie się kluczowym elementem przyszłego układu drogowego dla tej części miasta. To właśnie tutaj, w bezpośrednim sąsiedztwie, planowany jest Olsztyński Park Przemysłowy – jedna ze strategicznych inwestycji miejskich.
Docelowo Park Przemysłowy połączony zostanie z miastem tunelem o długości 32 metrów i szerokości 14 metrów, biegnącym od ul. Lubelskiej do Zientary-Malewskiej. Wraz z tunelem powstanie ponad kilometr nowej drogi. Dzięki temu otwarta zostanie możliwość zagospodarowania 65-hektarowego terenu w rejonie Jeziora Trackiego – miejsca wyjątkowego, bo jedynego olsztyńskiego jeziora, które powstało przypadkiem, jako efekt działalności człowieka.
Choć na efekty finalne trzeba będzie jeszcze poczekać, mieszkańcy już dziś mogą odetchnąć z ulgą – po latach obietnic i oczekiwań w końcu coś się dzieje.
ga
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez