Szukają ratunku dla stadionu w Olsztynie [ZDJĘCIA]

Obecny stan techniczny obiektu przy al. Piłsudskiego pozostawia wiele do życzenia. Stadion od wielu lat wymaga gruntownego remontu i modernizacji. Dziś ma on już bardzo dobrą murawę, a także nowoczesne oświetlenie, ale jedynie dlatego, że widmo niedopuszczenia obiektu do ligowych rozgrywek wymusiło podjęcie konkretnych decyzji przez prezydenta Olsztyna.

W 2023 roku samorząd Olsztyna uzyskał na ten cel dofinansowanie z Rządowego Funduszu Polski Ład, co pozwoliło na ogłoszenie przetargu i rozpoczęcie procesu wyboru wykonawcy.

Zakres inwestycji miał obejmować przede wszystkim rozbiórkę wschodniej trybuny i budowę nowej zgodnie z dokumentacją projektową. Dodatkowo przewidziane były prace modernizacyjne w innych częściach stadionu, w tym utwardzenie powierzchni dla wozów transmisyjnych obok zachodniej trybuny i demontaż masztu pierścieni olimpijskich i jego zabezpieczenie na czas inwestycji.

Planowano także modernizację i powiększenie strefy parkingowej dla sędziów i delegatów, prace modernizacyjne w obrębie części północnej trybuny, rozbiórkę słupa billboardowego przy wschodniej trybunie, zabezpieczenie i pozostawienie do dalszej eksploatacji istniejących słupów oświetleniowych oraz utwardzenie terenu przed wejściem na wschodnią trybunę.

Złożone oferty jednak znacznie przewyższały zakładany budżet, dlatego konieczne było rozpisanie nowego przetargu.

— Przebudowa stadionu miejskiego jest dla nas bardzo ważna, dlatego nieustannie pracujemy nad tym, aby doszła do skutku. Chcemy wykorzystać każdą złotówkę, którą udało nam się pozyskać na ten cel, dlatego ponownie szukamy wykonawcy, który podejmie się tego zadania — podkreśla prezydent Olsztyna Robert Szewczyk.

Miasto szuka dodatkowych środków
Niestety, nowe postępowanie także nie spełniło oczekiwań władz miasta. Do przetargu zgłosiły się trzy firmy. Wszystkie z centralnej Polski: dwie z Warszawy, jedna z Siedlec. Wartość ich ofert wahała się od ponad 60 milionów złotych do około 66 milionów złotych. To zdecydowanie zbyt wygórowane żądania jak na możliwości miasta, które na ten cel ma ponad 30 milionów złotych. Czy władze miasta rozstrzygną przetarg na przebudowę stadionu przy al. Piłsudskiego? „W tym momencie trwa formalna ocena ofert złożonych w trakcie postępowania. Dopiero po zakończeniu tego etapu będzie można podjąć konkretne decyzje” — to oficjalne stanowisko ratusza w tej sprawie.

Władze miasta zdają sobie sprawę z tego, że nie są w stanie spełnić wymagań firm zainteresowanych przebudową stadionu. Jak się dowiedzieliśmy, w ratuszu trwają działania, które mają na celu znalezienie dodatkowych środków. Jeżeli tak się nie stanie, to widmo unieważnienia przetargu i rezygnacji z realizacji przebudowy stanie się bardzo realne.

— Jako samorząd zawsze szukamy rozwiązań, by w jak najmniejszym stopniu angażować własne finanse w realizowanie inwestycji — mówi Patryk Pulikowski, rzecznik ratusza.

Z naszych informacji wynika, że jednym z rozwiązań branych pod uwagę jest uzupełnienie przebudowy stadionu o dodatkowe funkcje sportowe, które pozwoliłyby organizować imprezy nie związane z piłką nożną.

— To dałoby nam podstawę do sięgnięcia po ministerialne środki — mówi jeden z ratuszowych urzędników zaangażowanych w sprawę. — Oczywisty jest fakt, że jeżeli w dwóch przetargach oferty ponaddwukrotnie przekroczyły posiadane przez nas środków, to trzeci przetarg tego nie zmieni.

Ireneusz Nalazek, wiceminister sportu i turystyki, były radny z Olsztyna, twierdzi, że miejski stadion już dawno powinien zostać wyremontowany.

— Jako resortowi zależy nam na nowych obiektach sportowych. Ale nie jesteśmy w stanie sfinansować ich budowy od podstaw. Sprawę ułatwia na pewno posiadanie przez samorządy wkładu własnego — stwierdza wiceminister Nalazek i dodaje: — Przykład przebudowy hali Urania pokazuje, że nie musi ona być wykorzystywana wyłącznie na organizację meczów siatkówki. W przypadku stadionu Stomilu mogą być to np. zawody lekkoatletyczne.

Nowe stadiony
Mieszkańcy Olsztyna z zazdrością mogą patrzeć na nowy stadion w Opolu. To obiekt Odry Opole grającej w I lidze. Został otwarty w marcu 2025 roku. Może pomieścić blisko 12 tysięcy widzów. Koszt budowy wyniósł około 185 milionów złotych.

Na otwarcie nowego stadionu czekają kibice w Nowym Sączu, który liczy ponad 83 tysiące mieszkańców. Ma ono nastąpić w sierpniu 2025 roku. Obiekt docelowo ma pomieścić ponad 8 tysięcy widzów. Koszt budowy to około 80 milionów złotych. Swoje mecze rozgrywać tam będzie Sandecja Nowy Sącz, która obecnie gra w III lidze, tak jak Stomil Olsztyn, ale wszystko wskazuje na to, że od nowego sezonu zagra w II lidze.