Krok ku krótszemu tygodniowi pracy. Rząd kończy analizy nad 35-godzinnym modelem

2025-04-23 11:17:13(ost. akt: 2025-04-23 11:24:54)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Po miesiącach analiz i spotkań z ekspertami, rząd coraz wyraźniej zbliża się do zaprezentowania wyników prac nad jedną z najbardziej rewolucyjnych zmian w organizacji rynku pracy ostatnich lat — stopniowym wprowadzeniem 35-godzinnego tygodnia pracy.
W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dobiegły końca wielomiesięczne analizy, które mają przygotować grunt pod jedną z najbardziej przełomowych reform ostatnich lat – skrócenie tygodnia pracy z obecnych 40 godzin do 35. Jak zapowiedziała minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, oficjalne wyniki badań zostaną przedstawione jeszcze w kwietniu. Już teraz wiadomo jednak, że koncepcja ta cieszy się społecznym poparciem i – co kluczowe – nie będzie wiązać się z obniżeniem wynagrodzenia.

Podstawowe założenie reformy jest jasne: krótszy czas pracy, ale przy zachowaniu aktualnego poziomu pensji. Minister zaznaczyła, że to właśnie ten warunek jest fundamentalny w dalszych pracach nad projektem. Skrócenie tygodnia pracy było jednym z głównych punktów programu wyborczego Lewicy, a teraz realnie wchodzi do rządowej agendy.

Z raportów Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że Polacy znajdują się w czołówce najbardziej zapracowanych nacji Europy. Średni tydzień pracy w Polsce to 40,4 godziny, co oznacza, że pracujemy o ponad trzy godziny dłużej niż przeciętny Europejczyk. Więcej czasu w pracy spędzają jedynie Grecy. Rządowy plan ma to zmienić, dążąc do poprawy jakości życia i lepszego zarządzania czasem wolnym.

Prace koncepcyjne w resorcie trwały od ubiegłego roku. Oparte były na analizach danych krajowych i międzynarodowych oraz konsultacjach z firmami i samorządami, które już zdecydowały się na pilotażowe skrócenie czasu pracy. Przykładem mogą być Leszno i Włocławek, gdzie krótszy tydzień pracy nie wpłynął negatywnie na efektywność zatrudnionych.

Według informacji "Faktu" ministerstwo zaznacza, że taka zmiana nie nastąpi z dnia na dzień. Reforma będzie wprowadzana stopniowo i z uwzględnieniem specyfiki poszczególnych sektorów gospodarki. Doświadczenia z Francji, gdzie podobna reforma była wdrażana etapami przez wiele lat, są jednym z głównych punktów odniesienia.

Przedstawiciele resortu zapowiadają, że wypracowane rozwiązania będą „szyte na miarę” – różne grupy zawodowe mogą liczyć na różne modele wdrażania krótszego czasu pracy.

Źródło: Fakt/Polsat News