Warmia jest smaczna!
2025-04-16 12:00:26(ost. akt: 2025-04-16 10:58:24)
Artykuł
promocyjny Materiał
partnera
Wyobraźcie sobie wyprawę kulinarną po Warmii jako prawdziwą podróż w czasie, gdzie każdy kęs to magiczna droga przez historię i tradycje tego regionu. To nie tylko przyjemność smakowa, ale też głębsze zrozumienie miejsc, które odwiedzamy. A na tej trasie przewodnikiem może być książka „Kuchnie Świętej Warmii”. To biesiadnik kulinarny Powiatu Olsztyńskiego.
Dróg do poznania kultury jest wiele. Jedną z nich jest podróż poprzez smaki, zapachy i opowieści przy stołach, które jak żadne inne pomagają poczuć przeszłość naszej Warmii. A ta jest bogata, różnorodna, wielokulturowa. Są w niej ślady starodawnych Prusów, rycerzy Zakonu Szpitala Najświętszej Panny Marii Domu Niemieckiego w Jerozolimie, Polaków z Mazowsza i Niemców z różnych krajów Rzeszy, Menonitów – osadników niderlandzkich, Litwinów, Rusinów i wreszcie Ukraińców. Tę „mieszankę” widać było także na warmińskich stołach – w tradycyjnej kuchni regionu. Regionalna wówczas była bowiem głównie kuchnia ludowa, plebejska, oparta na łatwo dostępnych produktach z własnego chowu, hodowli, upraw czy zbiorów. Ale wpływ na nią miała także kuchnia elit kształtowana kulinarną modą, gdzie eksperymentowano z nowymi smakami i aromatami. Przyjęcie chrześcijaństwa natomiast wprowadziło nowe zwyczaje, takie jak posty i specjalne potrawy przygotowywane na święta religijne. Poza tym geografia regionu, z wieloma jeziorami i obfitymi lasami, sprzyjała rozwojowi dań na bazie ryb i dziczyzny. To wszystko miało znaczący wpływ na smak potraw i technikę ich przygotowywania.
Rarytasy prosto z kuchni
Dziś Warmia to prawdziwa mekka dla miłośników dobrej kuchni. Urzeka odwiedzających swoją bogatą ofertą kulinarną. Wśród lokalnych przysmaków szczególne miejsce zajmują dania przygotowywane z tradycyjnych receptur, przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Smaki te można odkryć na nowo, odwiedzając liczne agroturystyki, restauracje czy karczmy. Odwiedzając ten urokliwy region Polski, warto spróbować dzyndzałków z kaszą gryczaną – hreczką i ze skwarkami – skrzeczkami. Powodzeniem wśród smakoszy cieszyły się również karmuszka, czyli zupa gulaszowa oraz farszynki – kotleciki ziemniaczane nadziewane mięsem. Niewątpliwym specjałem regionalnym są też plińce z pomoćką, czyli placki ziemniaczane z puszystą masą zrobioną z twarogu i śmietany oraz kawałkami przysmażonego boczku. Lokalnym dodatkiem do mięs, który może być i samodzielnym daniem wegetariańskim, jest też szmurkul, czyli duszona kapusta na zasmażce z cebulką i grzybami, podawana z gotowanymi ziemniakami lub dużą pajdą chleba.
Dziś Warmia to prawdziwa mekka dla miłośników dobrej kuchni. Urzeka odwiedzających swoją bogatą ofertą kulinarną. Wśród lokalnych przysmaków szczególne miejsce zajmują dania przygotowywane z tradycyjnych receptur, przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Smaki te można odkryć na nowo, odwiedzając liczne agroturystyki, restauracje czy karczmy. Odwiedzając ten urokliwy region Polski, warto spróbować dzyndzałków z kaszą gryczaną – hreczką i ze skwarkami – skrzeczkami. Powodzeniem wśród smakoszy cieszyły się również karmuszka, czyli zupa gulaszowa oraz farszynki – kotleciki ziemniaczane nadziewane mięsem. Niewątpliwym specjałem regionalnym są też plińce z pomoćką, czyli placki ziemniaczane z puszystą masą zrobioną z twarogu i śmietany oraz kawałkami przysmażonego boczku. Lokalnym dodatkiem do mięs, który może być i samodzielnym daniem wegetariańskim, jest też szmurkul, czyli duszona kapusta na zasmażce z cebulką i grzybami, podawana z gotowanymi ziemniakami lub dużą pajdą chleba.
Pasztet ze śledzia
Swoje miejsce w warmińskiej tradycji kulinarnej ma także pasztet ze śledzia. Danie to szczególnie upodobał sobie biskup warmiński Ignacy Krasicki, który serwował je domownikom i gościom na książęcym dworze w Lidzbarku Warmińskim. Dziś jego smak przypomnieli uczniowie Zespołu Szkół im. Krzysztofa Celestyna Mrongowiusza w Olsztynku, a Powiat Olsztyński dumnie promuje ten regionalny specjał. Dzięki też staraniom tego samorządu i Stowarzyszenia Szlak Świętej Warmii regionalne produkty i kompleksy turystyczno-gastronomiczne stają się coraz bardziej rozpoznawalne na mapie kulinarnych podróży. Wszystko dzięki Warnijskim Kunsztykom.
Swoje miejsce w warmińskiej tradycji kulinarnej ma także pasztet ze śledzia. Danie to szczególnie upodobał sobie biskup warmiński Ignacy Krasicki, który serwował je domownikom i gościom na książęcym dworze w Lidzbarku Warmińskim. Dziś jego smak przypomnieli uczniowie Zespołu Szkół im. Krzysztofa Celestyna Mrongowiusza w Olsztynku, a Powiat Olsztyński dumnie promuje ten regionalny specjał. Dzięki też staraniom tego samorządu i Stowarzyszenia Szlak Świętej Warmii regionalne produkty i kompleksy turystyczno-gastronomiczne stają się coraz bardziej rozpoznawalne na mapie kulinarnych podróży. Wszystko dzięki Warnijskim Kunsztykom.
– W ten sposób stworzyliśmy pakiet wyrobów opatrzonych wspólną lokalną marką, które w trochę innych sposób promują naszą Świętą Warmię, ale i naszych artystów, rzemieślników, producentów, przedsiębiorców – mówi Andrzej Abako, starosta olsztyński i przewodniczący stowarzyszenia.
Biesiadnik kulinarny
Zapraszamy do wspólnej wędrówki Szlakiem Świętej Warmii tym razem wytyczonym jej smakami, ale też przypowieściami, bez których nie obyłaby się żadna biesiada, codzienny obiad czy nawet przypadkowe spotkanie. W podróży pomoże biesiadnik kulinarny autorstwa Agaty Grzegorczyk-Wosiek i Wojciecha K. Szalkiewicza „ Kuchnie Świętej Warmii”. To kolejna pozycja z serii Biblioteczka Świętej Warmii, prezentującej różne oblicza regionu.
Zapraszamy do wspólnej wędrówki Szlakiem Świętej Warmii tym razem wytyczonym jej smakami, ale też przypowieściami, bez których nie obyłaby się żadna biesiada, codzienny obiad czy nawet przypadkowe spotkanie. W podróży pomoże biesiadnik kulinarny autorstwa Agaty Grzegorczyk-Wosiek i Wojciecha K. Szalkiewicza „ Kuchnie Świętej Warmii”. To kolejna pozycja z serii Biblioteczka Świętej Warmii, prezentującej różne oblicza regionu.
[b]Warmiński pasztet ze śledzia
(receptura tradycyjna)
Składniki: 50 dkg śledzi (mleko do ich wymoczenia); 40-50 dkg ugotowanych lub upieczonych ziemniaków; 20-30 dkg cebuli; olej do smażenia; 1 całe jajko i 1 żółtko; przyprawy (takie jak do tradycyjnego pasztetu): sól, pieprz, ziele angielskie, gałka muszkatołowa, majeranek oraz sos grzybowy.
Przygotowanie: Ziemniaki ugotować lub upiec. Śledzie namoczyć w mleku na kilka godzin. Cebulę pokroić i zeszklić lekko na patelni obficie podlanej olejem. Wyjęte z mleka śledzie osuszyć i wraz z ostudzonymi ziemniakami i cebulą przepuścić przez maszynkę. Do powstałej masy dodać jajko, żółtko, olej od smażenia cebuli i przyprawy. Wymieszać i przełożyć do podłużnej, odpowiedniej wielkości formy. Przez pierwsze 15 min. piec w temperaturze 200°C, tak by pasztet dostał rumianej skórki, następnie zmniejszyć temperaturę do 180°C i piec przez kolejne 30 min.
(receptura tradycyjna)
Składniki: 50 dkg śledzi (mleko do ich wymoczenia); 40-50 dkg ugotowanych lub upieczonych ziemniaków; 20-30 dkg cebuli; olej do smażenia; 1 całe jajko i 1 żółtko; przyprawy (takie jak do tradycyjnego pasztetu): sól, pieprz, ziele angielskie, gałka muszkatołowa, majeranek oraz sos grzybowy.
Przygotowanie: Ziemniaki ugotować lub upiec. Śledzie namoczyć w mleku na kilka godzin. Cebulę pokroić i zeszklić lekko na patelni obficie podlanej olejem. Wyjęte z mleka śledzie osuszyć i wraz z ostudzonymi ziemniakami i cebulą przepuścić przez maszynkę. Do powstałej masy dodać jajko, żółtko, olej od smażenia cebuli i przyprawy. Wymieszać i przełożyć do podłużnej, odpowiedniej wielkości formy. Przez pierwsze 15 min. piec w temperaturze 200°C, tak by pasztet dostał rumianej skórki, następnie zmniejszyć temperaturę do 180°C i piec przez kolejne 30 min.
Pasztet ze śledzi najlepiej smakuje po schłodzeniu. Podawać go można w towarzystwie żurawinowej konfitury oraz sosu tatarskiego.[/b]
Źródło: Powiat Olsztyński
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez