Mieszkańcy Zatorza powiedzieli "Nie"
2025-03-30 17:00:00(ost. akt: 2025-03-28 14:38:44)
Kilkadziesiąt mieszkańców wzięło udział w spotkaniu, na którym mieli odnieść się do propozycji zmian organizacji ruchu na ul. Puszkina. Wypracowali swoje stanowisko.
Obecna organizacja ruchu w ciągu ul. Puszkina między Puszkina a Małeckiego została zmieniona na początku października ubiegłego roku. Minione miesiące służyły — jak przekonuje ratusz — obserwacji efektów wprowadzonych rozwiązań oraz zgłoszeń, jakie dotarły do pracowników Urzędu Miasta Olsztyna. To miało wpłynąć na wypracowanie dwóch nowych koncepcji. Mieszkańcy zostali poproszeni o zaopiniowanie tych rozwiązań.
— Oba przedstawione warianty zakładają utrzymanie ruchu jednokierunkowego na wysokości Szkoły Podstawowej nr 13 — informuje Miejski Inżynier Ruchu, Jakub Kwiatkowski. — Na pozostałych fragmentach ulicy ma zostać przywrócony ruch dwukierunkowy.
Zainteresowani mieszkańcy właśnie odnieśli się do sprawy.
— Propozycje przedstawione przez ratuszowych urzędników niewiele zmieniają. Część jadących od strony ul. Jagiellońskiej chcąc dotrzeć do swoich bloków muszą nadrabiać prawie kilometr drogi, by wjechać w al. Wojska Polskiego i dalej w ul. Rataja. To nie ma sensu — mówi Krzysztof Bachmura, reprezentujący lokatorów bloków przy ul. Puszkina.
W spotkaniu dotyczącym zaopiniowania ratuszowych propozycji udział wzięło około 90 osób. — dodaje Bachmura. — Przy jednym głosie wstrzymującym się, reszta uczestników spotkania zagłosowała za odrzuceniem propozycji złożonych przez ratusz.
Udział w spotkaniu wzięło troje radnych. To Edyta Markowicz i Grzegorz Smoliński z PiS i niezależny Mirosław Arczak.
— Ratusz powinien przyznać się do błędu. Biorąc pod uwagę, na podstawie informacji od zainteresowanych mieszkańców, poprzednia dwukierunkowość nie spowodowała żadnych niebezpiecznych zdarzeń. A teraz jedynie utrudnia się życie mieszkańcom — mówi radny Smoliński.
Radni uczestniczący w spotkaniu z mieszkańcami bloków przy ul. Puszkina zamierzają przedstawić stanowisko mieszkańców prezydentowi Olsztyna.
Na ul. Puszkina przez lata obowiązywała organizacja ruchu, zgodnie z którą samochody mogły poruszać się w obu kierunkach. Drogowcy postanowili to zmienić i wprowadzili ruch jednokierunkowy. Chodzi o fragment ul. Puszkina do skrzyżowania z ul. Małeckiego.
Na ul. Puszkina przez lata obowiązywała organizacja ruchu, zgodnie z którą samochody mogły poruszać się w obu kierunkach. Drogowcy postanowili to zmienić i wprowadzili ruch jednokierunkowy. Chodzi o fragment ul. Puszkina do skrzyżowania z ul. Małeckiego.
To wywołało niezadowolenie grupy mieszkańców. W tej sprawie interweniowali w ratuszu. Skierowali pismo do prezydenta Olsztyna.
„Mieszkańcy budynków znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie Szkoły Podstawowej nr 13 oraz Przedszkola Miejskiego nr 19 (obie placówki znajdują się przy ul. Puszkina) zwracają się (...) z petycją mającą na celu zgłoszenie problemu, a w konsekwencji przywrócenie dotychczasowego dwukierunkowego ruchu na odcinku drogi przy ul. Puszkina” — czytamy w piśmie.
Ich zdaniem wprowadzenie możliwości jazdy tylko w jednym kierunku „sparaliżowało ruch w okolicy szkoły i przedszkola w godzinach porannych i popołudniowych”.
Wielokrotnie w tej sprawie interweniowała w ratuszu radna PiS Edyta Markowicz. — Sytuacja na ul. Puszkina, na omawianym odcinku, szczególnie w godzinach porannych (7-8) i popołudniowych (15-16), jest tragiczna. Kierowcy się spieszą, jadą z prędkością przekraczającą tę wskazaną na znaku drogowym, często nie zatrzymują się przed pasami mimo oczekującego dziecka — twierdzi radna Markowicz i dodaje: — Wprowadzone zmiany pogorszyły wręcz dotychczasową sytuację mieszkańców osiedla. Nie wpłynęły na ich bezpieczeństwo, a już szczególnie najmłodszych. Olbrzymia liczba znaków powoduje chaos.
Grzegorz Szydłowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez