Coraz niebezpieczniej na ulicach Olsztyna
2025-03-29 14:00:00(ost. akt: 2025-03-28 14:32:06)
W ostatnich latach ulice Olsztyna stały się coraz bardziej niebezpieczne. Co najgorsze, wzrosła liczba ofiar wypadków drogowych.
Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie przedstawił zestawienie „Informacja dotycząca aktualnego poziomu bezpieczeństwa ruchu drogowego na sieci drogowej miasta Olsztyn”. Analizą objęto lata 2008-2024. W tym czasie w Olsztynie odnotowano 3353 wypadki, w których zostało rannych 3811 osób, a 73 osoby poniosły śmierć. Najtragiczniejszy w skutkach pod względem liczby ofiar śmiertelnych okazał się 2014 rok. Od 2011 roku nastąpił stały wzrost liczby rannych. Jak sytuacja wygląda w ostatnich latach?
„W 2024 roku, analogicznie do 2023 roku, na terenie Olsztyna wystąpił wzrost [liczby – red.] wypadków drogowych – 8, wzrost [liczby – red.] osób zabitych w wypadkach drogowych – 4, wzrost [liczby – red.] osób rannych – 24, wzrost [liczby – red.] kolizji drogowych – 21, wzrost [liczby – red.] zdarzeń drogowych – 29” – czytamy w analizie.
Jeżdżą, jak chcą
Do tragicznego wypadku doszło m.in. w sierpniu 2024 roku. – Kierujący oplem 28-latek, jadąc ul. Szymborskiej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu rowerem, który przejeżdżał przez oznakowany przejazd dla rowerów, i potrącił go. Niestety, na skutek poniesionych obrażeń 45-latek zmarł. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 28- latkowi – informowali wtedy olsztyńscy policjanci.
Do tragicznego wypadku doszło m.in. w sierpniu 2024 roku. – Kierujący oplem 28-latek, jadąc ul. Szymborskiej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu rowerem, który przejeżdżał przez oznakowany przejazd dla rowerów, i potrącił go. Niestety, na skutek poniesionych obrażeń 45-latek zmarł. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 28- latkowi – informowali wtedy olsztyńscy policjanci.
Jeżeli chodzi o kolizje, to niebezpiecznie jest np. na ul. Zientary-Malewskiej, jednej z bardziej uczęszczanych tras na olsztyńskim Zatorzu. Tam w ciągu poprzedniego roku doszło do kilku zdarzeń, w których kierowcy, nie dostosowując prędkości, lądowali albo na drzewie, albo na pobliskich ogrodzeniach. W jednym z takich wypadków ranny został pracownik pobliskiej budowy. – Jest coraz gorzej. Obecnie kierowcy mają jakiś dziwny stosunek do przepisów ruchu drogowego, wręcz mam wrażenie, że ich nie znają, co przekłada się na bezpieczeństwo na ulicach. Wielu z nich uważa się za mistrzów kierownicy, co później przekłada się na takie kolizje jak ta, do której doszło 21 marca na skrzyżowaniu al. Warszawskiej i ul. Jagiellończyka, gdzie sprawca wymusił pierwszeństwo – mówi Sławomir Kałwianiec, były taksówkarz, kierowca z 50-letnim doświadczeniem.
Kierowcy wciąż lekceważą zasady bezpieczeństwa
Co jest powodem pogarszającej się sytuacji na olsztyńskich ulicach?
Co jest powodem pogarszającej się sytuacji na olsztyńskich ulicach?
– Jeżeli dojdzie do jakiegoś zdarzenia, które mogłoby mieć coś wspólnego np. ze nieodpowiednim oznakowaniem, to zastrzeżenia takie kieruje do nas policja. Biorąc pod uwagę, że ich nie zgłasza, to powodem kolizji i wypadków na pewno nie jest stan infrastruktury drogowej – twierdzi Michał Koronowski, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Do sprawy odniosła się Komenda Miejska Policji w Olsztynie.
– Policjanci na bieżąco analizują zdarzenia drogowe, które mają miejsce w Olsztynie, biorąc pod uwagę jego charakter, okoliczności i ustalone przyczyny. Na tej podstawie przydzielane są funkcjonariuszom zadania w trakcie ich codziennej służby, ich dyslokacja i planowe działania, jak np. działania NURD [niechronieni uczestnicy ruchu drogowego – red.] w miejscach, gdzie najczęściej dochodzi do zdarzeń z udziałem pieszych – zaznacza Jacek Wilczewski z biura prasowego KMP w Olsztynie, który dodaje, że większości niebezpiecznych zdarzeń drogowych można uniknąć. – A wynikają one najczęściej z nieodpowiedniego zachowania uczestników ruchu drogowego: nadmierna prędkość, brawura, niezachowanie należytej uwagi, korzystanie z urządzeń elektronicznych w trakcie przemieszczania się, stan nietrzeźwości – wylicza Wilczewski grzechy kierowców jeżdżących po Olsztynie. – Niestety, mimo naszych działań prewencyjnych oraz zdecydowanych reakcji na łamanie przepisów przez uczestników ruchu drogowego wiele osób wciąż lekceważy zasady bezpieczeństwa, co potem skutkuje zdarzeniami w ruchu drogowym.
Grzegorz Szydłowski
Autorzy analizy zaznaczają, że ze względu na niepublikowanie przez policję danych w dokumencie nie ujęto liczby zdarzeń w podziale na ulice i skrzyżowania. Wiemy jednak, jak sytuacja wyglądała w poprzednich latach.
Do ulic, na których najczęściej dochodzi do kolizji, należą (ulica; liczba kolizji w 2018/2019/2020/2021/2022):
- Sikorskiego – 221/226/170/168/191,
- Piłsudskiego – 140/106/79/82/48,
- Dworcowa – 143/127/103/118/106,
- Wojska Polskiego – 137/130/117/92/100,
- Bałtycka – 133/75/96/99/135,
- Pstrowskiego – 129/114/95/73/82,
- Warszawska – 96/83/43/56/55.
Do ulic, na których najczęściej dochodzi do kolizji, należą (ulica; liczba kolizji w 2018/2019/2020/2021/2022):
- Sikorskiego – 221/226/170/168/191,
- Piłsudskiego – 140/106/79/82/48,
- Dworcowa – 143/127/103/118/106,
- Wojska Polskiego – 137/130/117/92/100,
- Bałtycka – 133/75/96/99/135,
- Pstrowskiego – 129/114/95/73/82,
- Warszawska – 96/83/43/56/55.
Niebezpieczne skrzyżowania:
- Bałtycka/Bohaterów Bitwy Warszawskiej – 44/41/49/49/45,
- Schumana/Bałtycka – 26/45/51/38/34,
- Kościuszki/Kętrzyńskiego – 23/22/29/20,
- Piłsudskiego/Dworcowa – 28/27/23/20,
- Krasickiego/Synów Pułku – 24/20/17.
- Bałtycka/Bohaterów Bitwy Warszawskiej – 44/41/49/49/45,
- Schumana/Bałtycka – 26/45/51/38/34,
- Kościuszki/Kętrzyńskiego – 23/22/29/20,
- Piłsudskiego/Dworcowa – 28/27/23/20,
- Krasickiego/Synów Pułku – 24/20/17.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez