Różdżki i... miliony na drogi. Wojewoda warmińsko-mazurski w nietypowy sposób podpisał umowy na remonty w regionie

2025-03-26 15:29:39(ost. akt: 2025-03-26 15:06:07)

Autor zdjęcia: Radosław Król wojewoda warmińsko-mazurski/FB

Podczas podpisywania umów na remonty dróg lokalnych samorządowcy z warmińsko-mazurskiego dostali różdżki z nazwiskiem wojewody Radosława Króla i na jego prośbę machali nimi przy mapie pokazując, że ich inwestycje będą "cudem infrastruktury".
Wojewoda warmińsko-mazurski w poniedziałek (24 marca) podpisał umowy z samorządami gminnymi i powiatowymi na remonty dróg lokalnych o wartości 166 mln zł. W sumie przebudowanych lub wyremontowanych zostanie 173 km tras.

Radosław Król poinformował, że wśród samorządów, które otrzymały dofinansowanie, są wszystkie powiaty w regionie oraz gminy. Te w większości otrzymały dotację w wysokości 60 proc. inwestycji.

— Mamy też listę rezerwową inwestycji. Mamy nadzieję, że dojdzie do realizacji inwestycji z tej listy, bo obserwujemy delikatny, ale jednak spadek cen (na roboty drogowe) — przyznał wojewoda.

Największe inwestycje powiatowe to: rozbudowa drogi powiatowej nr 1509N na odcinku Borki Wielkie – Kobułty w powiecie olsztyńskim (10,8 mln zł), przebudowa drogi nr 1420N Tolniki Wielkie – Księżno – Troszkowo – Unikowo wraz z drogą powiatową 1485N Księżno – Żardeniki w powiecie bartoszyckim (11,1 mln zł) oraz przebudowa drogi nr 1212N Rudzienice – Mątyki w powiecie iławskim (7 mln zł).

Wśród inwestycji realizowanych przez gminy - jak podkreślił wojewoda - nie ma dróg związanych z budową Tarczy Wschód.

— Te inwestycje będą realizowane zupełnie niezależnie od środków, które rozdzielamy — podkreślił Król. Przyznał, że obecnie w ramach Tarczy Wschód w regionie realizowane są dwa projekty drogowe, ale zasłaniając się tajemnica państwową nie ujawnił, o jakie odcinki dróg lokalnych chodzi.

Co ciekawe, samorządowcy oprócz dokumentów związanych z podpisywanymi umowami otrzymali od wojewody wycięte ze sklejki różdżki. Na szczycie trzonka różdżki umieszczono gwiazdkę, a na niej z jednej strony napis: "Radosław Król wojewoda warmińsko-mazurski", z drugiej strony hasło: "Warmia i Mazury cud infrastruktury".

Rzecznik wojewody przekazał, że produkcja 50 różdżek kosztowała 750 zł brutto. Wydatek ten w całości sfinansowano z budżetu wojewody.

— Współczesna komunikacja publiczna często opiera się na metaforach, obrazach i symbolach. One podkreślają ważne społecznie przesłanie skuteczniej, niż tradycyjne formy — powiedział rzecznik prasowy wojewody Szymon Tarasewicz zapytany, czy czarowanie różdżkami podczas oficjalnego podpisywania umów finansowanych z Rządowego Programu Rozwoju Dróg nie naruszyło powagi urzędu.

— Środki na inwestycje drogowe to konkretne, realne wsparcie rządu i efekt ciężkiej pracy naszych samorządowców. Symbolika różdżek w tym kontekście oznacza tylko i aż współdziałanie oraz wspólną troskę o rozwój regionu, ponad politycznymi podziałami — dodał rzecznik wojewody.

— Symboliczne różdżki w rękach Ewy Kaliszuk, Urszuli Pasławskiej, Pawła Papke i znakomitej grupy samorządowców to piękny symbol wspólnej odpowiedzialności i zaangażowania naszych parlamentarzystów w rozwój regionu i współpracy z lokalnymi liderami. Sukces tej skali nie ma jednej twarzy. I bardzo dobrze – wszak wielkie zmiany rodzą się z pracy zespołowej — czytamy w mediach społecznościowych wojewody warmińsko-mazurskiego. — Powiedziałem samorządowcom "Te różdżki to symbol Waszej sprawczości. To nie one zmieniają rzeczywistość, to Wasza praca, poświęcenie i konsekwencja. Wasze społeczności nie potrzebują magii, bo mają samorządowców z wizją, wiedzą i determinacją. Mają Was!"

— W takiej uroczystości jeszcze nie uczestniczyłem — przyznał wójt gminy Stawiguda Michał Kontraktowicz, który podobnie jak wszyscy inni uczestnicy podpisywania umów w pewnym momencie został zaproszony pod monitor, na którym wyświetlała się mapa regionu. Na dany sygnał wojewoda i samorządowcy machali różdżkami przed tą mapą na znak, że umowy na dofinansowanie remontów lokalnych dróg są "cudem infrastruktury".

— Troszkę nas samorządowców ta forma podpisywania umów zaskoczyła. Dla nas ważny jest cel, pieniądze na remonty i budowę dróg. Ja otrzymałem 3 mln, potrzebuję dużo więcej. Ale rozumiem, że rząd daje tyle, ile jest — powiedział wójt Kontraktowicz, który różdżkę od wojewody zachował na pamiątkę.

— To hasło na różdżce nawiązywało do hasła promującego region "Mazury cud natury" — tłumaczyła wiceprezes PSL, posłanka Urszula Pasławska. W rozmowie z PAP Pasławska oceniła, że taka forma podpisywania umów miała zwrócić uwagę na potrzebę dużych inwestycji infrastrukturalnych w regionie, który przez lata był pod tym względem zaniedbywany.

— To czarowanie to był moment, chwilka, taka lekka forma wymyślona zapewne nie przez wojewodę, a jego współpracowników — powiedziała Pasławska. Zapytana, czym tego typu gadżety różnią się od np. rozdawanych na piknikach PiS-u balonów, powiedziała, że "taki jest zwyczaj, że na patronatach, czy gadżetach pojawia się nazwisko".

Rzecznik wojewody - pytany, kto wpadł na pomysł wyprodukowania różdżek i czarowania nimi - przyznał, że to efekt "pracy zespołowej".

— Celem było pokazanie, że skuteczne pokonywanie barier infrastrukturalnych to nie "magia", lecz efekt konsekwentnej współpracy wielu środowisk — dodał Tarasewicz i przypomniał, że w uroczystości brali udział także parlamentarzyści KO, poseł Paweł Papke i senator Ewa Kaliszuk.

Uroczystość zorganizowaną przez wojewodę Radosława Króla surowo oceniają radni wojewódzcy PiS. Szef klubu radnych PiS w sejmiku województwa Patryk Kozłowski powiedział, że "ta różdżka czarodziejska będzie się panu wojewodzie śniła nie raz".

— Na pewno będziemy mu o tym przypominać. Czekamy aż ta czarodziejska różdżka wyczaruje pieniądze na szpitale i na służbę zdrowia w Polsce — dodał Kozłowski.

Radny PiS Marcin Kazimierczuk powiedział, że suma, którą fetowano różdżkami nie jest imponująca.

— Rząd PiS przekazał na tylko dwie inwestycje drogowe, na drogi wojewódzkie 513 i 527, w sumie 170 mln zł. To świadczy o skali, która jest teraz. U nas wywołuje to uśmiech na twarzy — powiedział radny PiS.

W poprzednich latach woj. warmińsko-mazurskie z Rządowego Programu Rozwoju Dróg otrzymywało podobne do tegorocznego kwoty; w 2022 było to 163 mln zł, w 2023 roku 161 mln zł, rekordowe wsparcie było przed rokiem i wyniosło 234 mln zł.

PAP/Red.