Radni z Olsztyna podejmują temat zmian w komunikacji

2025-03-22 10:00:00(ost. akt: 2025-03-21 15:12:27)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: UM Olsztyn

Zmiany w komunikacji miejskiej na terenie Olsztyna wywołały spore kontrowersje oraz dyskusje, do których włączyli się radni ze stolicy Warmii i Mazur
1 marca w życie weszły rewolucyjne zmiany w olsztyńskiej komunikacji miejskiej. Dodano nowe linie, a niektóre zostały usunięte, jak np. linia 116, która z Tracka jechała na Pieczewo i zahaczała m.in. o Zieloną Górkę, Osiedle Podleśna, Zatorze czy Osiedle Wojska Polskiego. Usunięcie "sto szesnastki" wywołało spore kontrowersje wśród naszych czytelników, którzy uskarżali się na odebranie możliwości bezpośredniego przejazdu z północnego Olsztyna do szpitali. Takowe problemy zgłaszane nie były jedynie w przypadku likwidacji linii 116, ale np. przy okazji reorganizacji trasy autobusu linii 126.

Kwestią zmian w organizacji komunikacji miejskiej zainteresowali się olsztyńscy radni. Mirosław Arczak, powołując się na informacje uzyskane od Rad Osiedli, napisał w interpelacji do prezydenta, że zostały one pominięte, jeśli chodzi dyskusję na temat planów wyżej wymienionych zmian.

— Z perspektywy wielu mieszkańców są one zbyt daleko idące, aby godzić się na taki sposób działania Zarządu Dróg Zieleni i Transportu. Urzędnicy zdecydowali o pominięciu rad osiedli pomimo faktu, iż według par. 7 ust. 1 statutów rad osiedli
zadaniem tych gremiów jest "opiniowanie inwestycji komunikacyjnych oraz rozwiązań ruchu komunikacji miejskiej" — napisał radny Arczak w interpelacji do prezydenta Roberta Szewczyka.

Radny zadał pytanie odnośnie powodów "podjęcia decyzję o pominięciu etapu zebrania opinii rad osiedli w sprawie planowanych zmian funkcjonowania komunikacji publicznej na ich terenie?"

Tomasz Głażewski (KO), radny Olsztyna, który w swoich interpelacjach często podejmuje problemy związane z Osiedlem Generałów również odniósł się do zmian w komunikacji miejskim na południowym osiedlu stolicy Warmii i Mazur. Pismo dotyczy linii 201, usuniętej w ramach reorganizacji ruchu.

— Rozwijanie usług komunikacji publicznej jest oczekiwane przez wielu mieszkańców Olsztyna. Dzięki tym zmianom pojawiają się nowe linie. Konieczna jest również optymalizacja dotychczas funkcjonujących połączeń i dostosowanie do aktualnych potrzeb. Czy jednak przeprowadzone zmiany zawsze są korzystne dla mieszkańców? — zadał pytanie Tomasz Głażewski.

Linia 201 była linią dowozową na Osiedlu Generałów, obsługująca głównie ul. Kutrzeby, Kleeberga i Hallera. Według Głażewskiego likwidacja linii spowodowała, że mieszkańcy tej części osiedla muszą teraz pokonywać o wiele dłuższe odległości, aby dotrzeć do pobliskiego przystanku tramwajowego.

— Wygląda na to, że nowe rozwiązanie zamiast zwiększać możliwość
korzystania z komunikacji publicznej powoduje jej ograniczenie. Pokonywanie tak długiego dystansu jest szczególnie problematyczne dla
rodziców z małymi dziećmi, seniorów czy osób o ograniczonej sprawności.
Pokonanie znacznie większej odległości przez kilkulatka jest problemem. Tak samo jak i poruszanie z wózkiem dziecięcym w warunkach jesieni i zimy — kontynuuje radny.

Odpowiedzią mieszkańców miała zostać petycja o przywrócenie linii dowozowej. Dodał, że petycja zdobyła aż 100 głosów w zaledwie dwa dni od swojego startu. Radny Głażewski zwrócił się więc do prezydenta Roberta Szewczyka o przeanalizowanie korzyści dla mieszkańców Osiedla Generałów, którzy korzystają z pobliskiego przystanku tramwajowego.

— Jak również proszę o przeanalizowanie możliwości przy wrócenia
porannej linii dowozowej nr 201. Albo możliwości skierowania nowego przebiegu
linii 121 poprzez tę część Osiedla Generałów ulicami Kutrzeby, Kleeberga, Hallera — kończy radny.