Szybciej niż samolotem i autostradą – czy KDP zmienią transport w kraju?

2025-03-18 02:48:19(ost. akt: 2025-03-18 02:53:34)

Autor zdjęcia: DaYsO on Unsplash

Po uruchomieniu Kolei Dużych Prędkości czasy przejazdów z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania będą bezkonkurencyjnie krótsze w porównaniu z autostradami i połączeniami lotniczymi - zapowiedział w poniedziałek członek zarządu CPK Piotr Rachwalski.
O założeniach dotyczących obsługi ruchu pasażerskiego po oddaniu do użytku Kolei Dużych Prędkości na pierwszym planowanym odcinku z Warszawy przez CPK do Łodzi (w 2032 r.) i trzy lata później na trasach do Wrocławia i Poznania, mówił w poniedziałek podczas Kongresu Kolei Dużych Prędkości w Łodzi członek zarządu CPK Piotr Rachwalski.

Podkreślił, że kolej "Y" będzie pierwszą w Europie Środkowo Wschodniej siecią kolejową "high speed" i to ona, a nie Centralny Port Komunikacyjny będzie najważniejszą i jednocześnie najdroższą częścią całego projektu CPK. "Projekt +Y+ pozwoli na połączenie czterech z pięciu największych polskich miast za pomocą kolei o bardzo wysokich parametrach. Po uruchomieniu pociągów dużej prędkości na linii z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania czas przejazdu skróci się w sposób bezkonkurencyjny zarówno dla autostrady jak i dla wewnętrznych połączeń lotniczych" - powiedział Piotr Rachwalski.

Pociągi KDP trasę między największymi polskimi miastami mają pokonywać w około 100 minut, a między Warszawą i Łodzią podróż ma trwać ok. 40 minut.

Według Rachwalskiego kolejowa linia +Y+ ma zapewnić dojazd z dużych miast do lotniska w Baranowie, ale ma być też wykorzystana do połączeń dalekobieżnych w relacjach dłuższych niż tylko sam "Igrek". Umożliwi np. przejazd z Lublina do Szczecina czy z Białegostoku do Jeleniej Góry czy Zielonej Góry, a w przyszłości również w kierunkach zagranicznych w czasach do tej pory nieosiągalnych na tych trasach. Chodzi o Litwę, Łotwę i Estonię poprzez linię Rail Baltica, a w kierunku na południe w uzgodnieniach rządowych jest projekt połączenia z Czechami i to zarówno linią Katowice-Ostrawa i w przyszłości również przez Wrocław.

"KDP to nie będą jakieś złote linie wydzielone spośród infrastruktury, które służyć będą tylko do komunikacji między największymi miastami, bez powiązania z pozostałą siecią kolejową. Praktycznie na każdym przecięciu naszych linii kolejowych łączymy się z siecią PKP PLK, żeby maksymalnie wykorzystać infrastrukturę, żeby umożliwić przejazd w ciągu około 3 godzin praktycznie przez cały kraj a w 100 minut między największymi miastami" - powiedział Rachwalski.

Linia "Y" z Warszawy przez CPK do Łodzi, a później do Poznania i Wrocławia ma być zbudowana z wykorzystaniem najnowocześniejszych systemów sterowania ruchem kolejowym z założoną prędkością konstrukcyjną 350 km/h. Najszybsze pociągi będą po niej jeździć z prędkością eksploatacyjną 300-320 km/h.

Według Rachwalskiego po KDP będą jeździć trzy rodzaje pociągów: najszybsze, które zapewnią połączenia Warszawy, Łodzi, Poznania i Wrocławia i te będą osiągały prędkości ponad 300 km na godz. Pociągi "Aero Express" będą miały za zadanie dowozić pasażerów na lotnisko CPK i będą poruszać się z prędkością ok. 200 km na godz, a trzecia grupa to pociągi "Regio Express", które będą osiągały podobne prędkości (ok. 200 km na godz.), ale ich zadaniem będzie umożliwić codzienne dojazdy do pracy czy do szkoły z miejscowości położonych 100 czy nawet 200 km od miast i aglomeracji.

"To będzie sieć, która będzie pracowała z dużą częstotliwością i szybkością, nie tylko tymi najdroższymi składami typu +hight speed+, ale również pociągami regionalnymi. To w sposób znaczący zmieni architekturę kolejową w kraju, umożliwiając codzienne dojazdy do pracy czy do szkoły z miejscowości położonych 100 czy nawet 200 km od miast i aglomeracji" - zauważył Rachwalski.

Uczestnicy dyskusji zwracali uwagę, że problemem dla planowanej inwestycji może być brak odpowiednego taboru dla KDP. Pociągi umożliwiające rozwijanie dużych prędkości są drogie, a ich produkcja trwa nawet 5-6 lat od złożenia zamówienia. Z tego powodu nie każdy przewoźnik zdoła spełnić wymagania tzw. progu wejścia, by mógł świadczyć usługi na linii KDP. Żeby temu przeciwdziałać CPK przewiduje wprowadzenie tzw. poolu taborowego. Polega to na tym, że nie przewoźnicy, ale spółka CPK kupi pociągi, a następnie odda składy firmom przewozowym w długoletnią dzierżawę. Taki system funkcjonuje na rynku kolejowych przewozów cargo.

"Chodzi o to, żeby nie doszło do sytuacji, że wybudujemy bardzo drogą linię dużych prędkości, a nie będziemy mieli pociągów, które mogłyby wykorzystać jej parametry. Rozmawiamy z przewoźnikami prowadzącymi lub zamierzającymi prowadzić przewozy w Polsce. Opracowujemy biznesplan i wkrótce powinniśmy przystąpić do zamawiania pociągów, żeby zdążyć z dostawami na 2032 r." - powiedział Rachwalski, podkreślając, że CPK nie będzie przewoźnikiem, a tylko zapewni część taboru, z którego będą korzystać firmy kolejowe.

Jak przekazał, CPK szacuje, że na zakup i utrzymanie taboru spółka będzie potrzebowała ponad 8 mld zł. W budżecie ma zarezerwowane piątą część tej kwoty jako wkład własny, by jak najszybciej rozpocząć zakupy. Cała procedura od zamówienia do dostawy pociągów może bowiem potrwać 5-6 lat.

CPK to spółka Skarbu Państwa powołana do przygotowania i realizacji Programu wieloletniego Centralnego Portu Komunikacyjnego, obejmującego budowę nowego lotniska centralnego dla Polski oraz koordynacji i realizacji inwestycji towarzyszących, w tym nowej sieci linii kolejowych, dróg ekspresowych, autostrad i pozostałej infrastruktury przesyłowej. Nadzór właścicielski nad nią sprawuje Pełnomocnik Rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.

W ramach Programu CPK ma powstać m.in. centralne lotnisko, zlokalizowane pomiędzy Warszawą i Łodzią, oraz system Kolei Dużych Prędkości. Nowy port lotniczy ma być przystosowany początkowo do obsługi 34 mln pasażerów rocznie i zaprojektowany w taki sposób, by w perspektywie długoterminowej mógł być elastycznie rozbudowywany, zgodnie z potrzebami i prognozami rozwoju rynku. Zgodnie z przyjętym harmonogramem budowa lotniska CPK na terenie gmin Baranów, Wiskitki i Teresin ma rozpocząć się w 2026 r. W 2031 r. port lotniczy ma uzyskać niezbędne certyfikacje, a w 2032 r. ma zostać oddany do użytku wraz z pierwszym odcinkiem KDP w Polsce Warszawa – CPK – Łódź. Szacowany koszt inwestycji do 2032 r. wynosi 131,7 mld zł.


red./PAP