Orban o walce z Brukselą jak z Habsburgami

2025-03-16 12:41:19(ost. akt: 2025-03-16 12:48:25)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Podobnie jak w 1848 roku Węgrzy walczyli z imperium Habsburgów, tak teraz stawiają czoła Brukseli — oświadczył premier Węgier Viktor Orban. W czasie uroczystości z okazji rocznicy powstania narodowego zapewnił, że przyszłość należy do patriotów.
Obchody 177. rocznicy węgierskiego powstania narodowego w Budapeszcie zorganizowała rządząca partia Fidesz, której liderem jest Orban. Na początku premier przypomniał, jak ważne jest świętowanie rocznicy, a następnie przeszedł zagadnień związanych ze swoim programem politycznym.

Ocenił, że przyszłość nie należy do imperialistów, lecz do patriotów. Jak stwierdził, „żywiołem Węgrów jest wolność” i obecnie walczą oni o „duszę świata zachodniego”.

Orban przekonywał, że podobnie jak w 1848 roku Węgrzy musieli walczyli z imperium Habsburgów, tak teraz stawiają czoła Brukseli.

— Imperium chce zmieszać, a następnie zastąpić rdzennych mieszkańców Europy masami najeźdźców z obcych cywilizacji. Chce odciągnąć pokolenie naszych dzieci i wnuków od zdrowego porządku stworzenia w stronę nienaturalnego chaosu — powiedział premier.

Po raz kolejny starał się przekonywać, że Węgry zbudowały jedyną w Europie patriotyczną gospodarkę narodową, która pozwoliła krajowi przetrwać mimo trzech lat wojny za jej wschodnią granicą.

Premier wezwał też Węgrów, by w planowanym referendum sprzeciwili się wejściu Ukrainy do Unii Europejskiej.

— Władcy Europy zdecydowali, że Ukraina musi kontynuować wojnę, bez względu na koszty, a w zamian otrzyma szybkie członkostwo w UE - za nasze pieniądze — oświadczył.

Na zakończenie przemówienia Orban uderzył w opozycję, mówiąc, że „robactwo przetrwało zimę”. Według niego politycy, sędziowie i dziennikarze, którzy „pchają wózek imperium” dla pieniędzy, zostali przekupieni „skorumpowanymi dolarami”.

— Mamy ich już po prostu dość — oznajmił.

Mimo że na spotkanie z Orbanem wstęp miały tylko upoważnione osoby oraz wybrane media, w czasie jego przemówienia można było usłyszeć gwizdanie i okrzyki sprzeciwu. Dwie osoby zostały siłą usunięte sprzed podium. Przeciwko premierowi protestowało około dwudziestu osób.

W sobotę przed południem Orban na swoim profilu na Facebooku opublikował listę 12 postulatów skierowanych do władz w Brukseli. Oprócz wymienionych później w sobotnim wystąpieniu znalazły się wśród nich żądania: przywrócenia większej suwerenności poszczególnych narodów, ochrony chrześcijańskiego dziedzictwa Europy czy zakazu „nienaturalnej reedukacji dzieci”.

Na sobotę zostało również zaplanowane wystąpienie lidera opozycji, przewodniczącego partii TISZA Petera Magyara.

Powstanie węgierskie z lat 1848-49 było wymierzone w absolutystyczne rządy Habsburgów. Węgrzy domagali się m.in. wolności prasy i zniesienia cenzury, swobód obywatelskich i równouprawnienia wyznań religijnych, niezależnego od Wiednia rządu oraz wycofania z kraju obcych wojsk. W walkach po stronie węgierskiej brali udział Polacy, m.in. generał Józef Bem, który dowodził wojskami w Siedmiogrodzie i Banacie.

Źródło: PAP/sj