Euro rośnie w siłę, dolar pod presją. Rynki walutowe w cieniu politycznych napięć
2025-03-06 11:56:59(ost. akt: 2025-03-06 12:11:16)
Rynki finansowe przeżywają okres intensywnych wahań, a na czoło zmian wysuwa się europejska waluta, która wyraźnie umacnia się względem dolara. Kurs euro przebił poziom 1,06 USD, a analitycy zwracają uwagę na rosnące wydatki europejskich rządów na zbrojenia jako jeden z kluczowych czynników wpływających na gospodarkę. Tymczasem złoty utrzymuje swoją siłę, a kurs dolara spada poniżej 3,90 zł. W tle wydarzeń rynkowych pozostają niepewność wokół polityki handlowej USA, zapowiedzi obniżek stóp procentowych przez EBC oraz możliwe luzowanie polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych
Minione dni przyniosły dynamiczne zmiany na rynkach walutowych. Kurs euro wobec dolara wzrósł powyżej poziomu 1,06 USD, co jest wynikiem rosnących oczekiwań dotyczących wydatków europejskich rządów na sektor zbrojeniowy. Zdaniem analityków zwiększone nakłady mogą mieć istotny wpływ na inflację, a co za tym idzie – na przyszłe decyzje Europejskiego Banku Centralnego (EBC).
EBC zbiera się już jutro, a rynki niemal jednomyślnie spodziewają się kolejnej obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Jednocześnie eksperci ostrzegają, że bank może być zmuszony do zmiany dotychczasowej "gołębiej" retoryki, jeśli wzrost wydatków publicznych przyczyni się do wzrostu inflacji w strefie euro.
Na krajowym rynku walutowym złoty utrzymuje wyjątkową siłę, co przekłada się na dalszy spadek wartości dolara. Kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,88 zł, kontynuując trend spadkowy, podczas gdy euro wyceniane jest na 4,16 zł. Osłabienie dolara wynika nie tylko z czynników globalnych, ale również z oczekiwań dotyczących przyszłej polityki monetarnej w USA.
Sytuacja gospodarcza nie jest jedynym czynnikiem kształtującym nastroje inwestorów. Ostatnie godziny przyniosły kolejne napięcia na arenie międzynarodowej, od eskalacji w relacjach Ukrainy z USA, po deklarację podpisania umowy dotyczącej minerałów ziem rzadkich, co może wpłynąć na negocjacje dotyczące zawieszenia broni w konflikcie.
Dodatkowo Stany Zjednoczone nałożyły nowe cła i taryfy na towary z Kanady, Chin i Meksyku, co spotkało się z reakcją odwetową tych krajów. Polityka handlowa administracji Trumpa pozostaje przedmiotem intensywnych dyskusji, a pojawiają się także głosy sugerujące możliwość szybkiego zniesienia części obostrzeń.
Niepewność wokół polityki gospodarczej USA wpłynęła także na indeksy giełdowe. Niemiecki DAX odnotował silne wahania, w poniedziałek zyskując 2,64%, by we wtorek spaść o 3,54%. Indeks porusza się w przedziale 22 000–23 000 punktów, co wyznacza istotne poziomy techniczne.
Z kolei w USA inwestorzy czekają na kluczowe dane ekonomiczne, m.in. raport ADP z rynku pracy oraz odczyty zamówień na dobra trwałe. W Europie publikacje indeksów PMI wskazują na stabilizację, choć gospodarka Niemiec wciąż pozostaje słabym punktem strefy euro.
W obliczu rosnącej niepewności na rynkach pojawia się coraz więcej spekulacji dotyczących przyszłych działań Rezerwy Federalnej. W drugiej połowie 2025 roku możliwa jest obniżka stóp procentowych, co miałoby złagodzić potencjalne skutki gospodarcze polityki administracji Trumpa.
Jednocześnie nie brakuje opinii sugerujących, że dolar traci na atrakcyjności jako globalna waluta rezerwowa, a USA mogą zmagać się z erozją zaufania na rynkach międzynarodowych.
Źródło: Money.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez