Olsztynianie nie potrafią po sobie sprzątać?
2025-03-06 18:00:49(ost. akt: 2025-03-06 15:00:45)
Nieprawidłowe składowanie odpadów budowlanych czy innych śmieci powoli staję się plagą na olsztyńskich ulicach. Straż miejska co rusz przywołuje różne sytuacje związane z tym problemem. Zaledwie w ciągu jednego dnia doszło do dwóch procederów związanych ze źle składowanymi meblami i odpadami.
Zanieczyszczanie miejsc publicznych bulwersuje mieszkańców oraz wpływa negatywnie na wizerunek naszego miasta. Zalegające śmieci szkodzą również środowisku.
Zgodnie z art. 145 §1 Kodeksu wykroczeń: "kto zanieczyszcza lub zaśmieca obszar kolejowy lub miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny nie niższej niż 500 złotych”.
W środę (5 marca) o surowości tej kary przekonał się jeden z mieszkańców Olsztyna, który na zieleniec przed budynkiem mieszkalnym wyrzucił połamane meble z mieszkania i „zapomniał” ich natychmiast uprzątnąć.
Tego samego dnia około godziny 11.00 dzielnicowy straży miejskiej w Olsztynie, w czasie patrolowania rejonu służbowego, zaobserwował dużą ilość odpadów budowlanych. W toku czynności wyjaśniających ustalono osobę odpowiedzialną za wykroczenie, wobec której wyciągnięto przewidziane prawem konsekwencje i zobowiązano do uporządkowania terenu.
Straż miejska przypomina, że odpady budowlane bezpośrednio po wytworzeniu należy składać do kontenera dostarczonego przez podmiot posiadający stosowne zezwolenia i przez niego odbierany na podstawie indywidualnych umów. Zabrania się składowania takich odpadów obok wiat śmietnikowych czy wrzucania ich do pojemników na odpady komunalne.
— Dbajmy o porządek w swoim najbliższym otoczeniu — apeluje olsztyńska straż miejska.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez