Straż graniczna z Warmii i Mazur dostała nowe auta, a wkrótce otrzyma też drony

2025-03-04 07:00:51(ost. akt: 2025-03-03 20:40:32)

Autor zdjęcia: Straż graniczna

Do warmińsko-mazurskiej Straży Granicznej trafiło 13 nowych samochodów patrolowo-interwencyjnych. Wkrótce na granicę trafią też 33 drony. "Sytuacja na tym odcinku granicy jest stabilna" – zapewnił komendant tego oddziału Straży Granicznej płk Daniel Wojtaszkiewicz.
Nowe samochody, oznakowane i nieoznakowane, trafią do placówek w Braniewie, Grzechotkach, Węgorzewie, Olsztynie, Górowie Iławeckim, Gołdapi, Bezledach i w Barcianach. Kilka aut trafi do Wydziału Operacyjno-Śledczego i do Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Kętrzynie.

Zakupy o wartości 5 milionów złotych sfinansowano z Programu Modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa.

Komendant Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej płk SG Daniel Wojtaszkiewicz zapewnił, że sytuacja na polsko-rosyjskiej granicy jest stabilna, nie ma prób jej nielegalnego forsowania.

— W ubiegłym roku było kilka przypadków próby nielegalnego przekroczenia granicy, ale to były sytuacje losowe wynikające z tego, że ktoś się np. zgubił w terenie — powiedział Wojtaszkiewicz i podkreślił, że działająca od ponad roku zapora elektroniczna na polsko-rosyjskiej granicy w znaczący sposób poprawiła monitorowanie granicy z Rosją.

Dzięki stałemu monitorowaniu granicy w ubiegłym roku funkcjonariusze zanotowali – i często ukarali mandatami – ponad 100 osób, które chciały przy słupku granicznym zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Turyści, którzy podejmowali takie próby, przyjeżdżali na polsko-rosyjską granicę z całej Europy.

— Zapora elektroniczna to duży przeskok technologiczny, ona bardzo pomaga w analizie i diagnozowaniu ewentualnych prób nielegalnego przekroczenia granicy — powiedział płk Wojtaszkiewicz i dodał, że w ramach unijnego wspierania granic zewnętrznych UE prawdopodobnie jeszcze w tym roku do patrolowania polsko-rosyjskiej granicy trafią 33 drony.

— One w sposób bardzo skuteczny i realny wesprą nas w ochronie granicy państwowej — podkreślił płk Wojtaszkiewicz i dodał, że kupno dronów będzie szło w parze z wyszkoleniem załogi do ich obsługi.

Płk Wojtaszkiewicz powiedział, że warmińsko-mazurska straż graniczna prowadzi też szereg inwestycji, m.in. w Olsztynie powstanie nowa placówka, a strzeżony ośrodek dla cudzoziemców w Kętrzynie przejdzie modernizację. W tym roku warmińsko-mazurska Straż Graniczna chce przyjąć do służby 90 nowych funkcjonariuszy.

— Praca u nas jest bardzo kreatywna, bo można dokonywać kontroli ruchu granicznego, być pirotechnikiem czy przewodnikiem psa. Nasi ludzie są świetnie wyszkoleni, profesjonalni i uważam, że w tym momencie w bardzo dobry sposób zabezpieczają granicę państwa — podkreślił płk Wojtaszkiewicz.

W warmińsko-mazurskiej straży granicznej pracuje 1,5 tys. ludzi.

Funkcjonariusz, który przychodzi do pracy w Straży Granicznej i nie ma 26 lat dostaje netto 6 tys. zł i wyżywienie. Po skończenie kursu podstawowego i mianowaniu na stopień kaprala trafia na granicę, gdzie dostaje 6,4 tys. pensji i do tego 567 zł dodatku granicznego.

Granica polsko-rosyjska ma 200 km długości i w całości przebiega przez woj. warmińsko-mazurskie.

(PAP)