Kto zbuduje ulicę Nowobałtycką w Olsztynie?
2025-02-20 13:00:00(ost. akt: 2025-02-20 13:06:47)
Władze Olsztyna rozpisały przetarg na budowę ulicy Nowobałtyckiej. To jedna z najważniejszych inwestycji drogowych w mieście w ostatnich latach.
„Przedmiotem zamówienia jest budowa nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 527 na odcinku od granicy miasta do wiaduktu kolejowego (ulica Nowobałtycka)” — czytamy w specyfikacji właśnie rozpisanego przetargu.
Sama droga będzie miała około 5 km długości. Zakres prac jest bardzo duży. To także budowa wiaduktu drogowego nad linią kolejową oraz podziemnego przejścia w ciągu ulicy Kanarkowej. Inwestycja oznacza również ustawienie ekranów antyhałasowych. Pojawi się także zupełna nowość drogowa w Olsztynie. To ekrany przeciwolśnieniowe, czyli specjalne urządzenia, które służą do ograniczania negatywnych skutków słonecznego światła.
W przypadku zastosowania obu rodzajów ekranów mieszkańcy obszarów znajdujących się w pobliżu dróg mogą liczyć na lepsze warunki do życia, ponieważ zostają zmniejszone nasłonecznienie i hałas powodowany przez ruch drogowy. Dodatkowo chronią naturalne środowisko, w tym zwierzęta, które mogą być wrażliwe na światło i hałas. Umożliwiają też bezpieczne przemieszczanie się zwierzętom między różnymi siedliskami poprzez tworzenie przejść i korytarzy ekologicznych. Zadbano także o zieleń wzdłuż trasy oraz płotki herpetologiczne dla ochrony zwierząt. Te ostatnie to system ogrodzeń, który skutecznie chroni płazy, gady i inne małe zwierzęta przed zagrożeniami związanymi z infrastrukturą drogową.
Przy okazji budowy ulicy Nowobałtyckiej powstaną m.in. ścieżki rowerowe, nowe skrzyżowania, zatoki autobusowe, sygnalizacje świetlne, a nawet miejsca kontroli pojazdów dla policji i innych służb.
— Wykonawca zobowiązany jest zrealizować inwestycję w terminie 24 miesięcy od daty zawarcia umowy — informują ratuszowi urzędnicy.
Potencjalni wykonawcy mają czas na składanie ofert do 10 kwietnia. Jedynym kryterium oceny ich ofert jest cena. Na planowaną od dawna ulicę Nowobałtycką z niecierpliwością czekają kierowcy, którzy korzystają z obecnej ulicy Bałtyckiej. Jest ona dwupasmowa tylko na odcinku od ronda OKS do okolic skrzyżowania z ulicą Rybaki. Nowy przebieg drogi wojewódzkiej nr 527 ma mieć znaczący wpływ na miasto i jego obszar funkcjonalny także ze względu na wyprowadzenie ruchu lokalnego i ponadlokalnego w kierunku węzła obwodnicy miasta Olsztyn-Południe, który usprawnia dojazd do drogi ekspresowej S7.
Miastu potrzebna jest więc nowa ulica, która ma biec równolegle do ulicy Bałtyckiej, po drugiej stronie torów. Będzie to swego rodzaju zachodnia obwodnica Olsztyna.
Wartość inwestycji szacowana jest na około 240 mln zł, z czego dofinansowanie wyniesie 176 mln zł. Różnicę będzie musiało pokryć miasto. Budowa ulicy Nowobałtyckiej otrzymała status projektu strategicznego dla województwa warmińsko-mazurskiego. Przypomnijmy, że najpierw trzeba było rozwiązać problem wywłaszczenia dwóch rodzin zamieszkujących w budynkach stojących na trasie nowej ulicy. Zajęło to kilka miesięcy. Ostatecznie w grudniu ubiegłego roku władze Olsztyna uzyskały pozwolenie na rozpoczęcie budowy.
— Budowa nowego przebiegu ulicy Bałtyckiej jest niezwykle istotna i oczekiwana przez mieszkańców północno-zachodnich osiedli Olsztyna — mówi prezydent Robert Szewczyk. — Jednym z najważniejszych celów jest poprawa bezpieczeństwa mieszkańców Likus i Gutkowa poprzez wyprowadzenie intensywnego ruchu z wąskiej ulicy biegnącej pośrodku tych osiedli.
Poza tym to szansa na uzyskanie dostępu do terenów pod nowe osiedle w pobliżu Redykajn. Ratusz podkreśla, że budowa nowego przebiegu ulicy Bałtyckiej wzmocniona wariantem obwodnicy Olsztyna poprowadzonym bliżej granic pozwoli uzyskać dodatkową przestrzeń inwestycyjną.
Przygotowaniom do budowy ulicy Nowobałtyckiej bacznie przyglądają się mieszkańcy trzech osiedli: Likus, Redykajn i Gutkowa.
— Dla nas ulica Nowobałtycka jest przede wszystkim obwodnicą, która pozwoli bezpiecznie żyć, pracować, nie martwić się o dzieci i bliskich. Ulicą, dzięki której nie będziemy żyć wśród hałasu i spalin. Potrzebujemy alternatywnego wyjazdu z naszych osiedli, który będzie wentylem bezpieczeństwa w przypadku zakorkowania lub wypadków drogowych na wąskiej ulicy Bałtyckiej — twierdzą zgodnie.
— W napięciu oczekujemy na rozpoczęcie tej inwestycji — mówił jeszcze niedawno Piotr Wichowski, przewodniczący Rady Osiedla Gutkowo. Dziś dodaje: — To bardzo ważny krok. Jeżeli przetarg został rozpisany, to znaczy, że są na tę inwestycję pieniądze.
Grzegorz Szydłowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez