Daniel Pliński już po pierwszym treningu z siatkarzami AZS-u Olsztyn

2025-02-11 14:30:00(ost. akt: 2025-02-11 14:25:10)

Autor zdjęcia: Indykpol AZS Olsztyn

Nowy trener Indykpolu AZS Olsztyn Daniel Pliński odbył pierwszy trening ze swoimi siatkarzami. Na łamach klubowych mediów były znakomity siatkarz podkreślił, co będzie dla niego najważniejsze podczas ostatnich dwóch miesięcy fazy zasadniczej PlusLigi.
Trener w trybie przyspieszonym

Można napisać, że Daniel Pliński w przyspieszonym tempie został nowym trenerem Indykpolu AZS Olsztyn. Według plotek transferowych, 46-latek miał objąć drużynę z Warmii i Mazur przed sezonem 2025/2026. Problemy zdrowotne dotychczasowego szkoleniowca olsztynian Marcina Mierzejewskiego sprawiły, że zarząd klubu musiał działać i już w trakcie trwania aktualnego sezonu PlusLigi zatrudnił młodego trenera.

Pliński przejmuje zespół w dosyć trudnym momencie. W ciągu ostatnich pięciu spotkań drużyna z Olsztyna wygrała zaledwie jedno, strefa play-off nieco się oddaliła, a na dodatek siatkarze muszą odbudować się po niespodziewanym odejściu Marcina Mierzejewskiego, który w znakomity sposób wydostał AZS z ligowej strefy spadkowej.

Cel: awans do ćwerićfinału

Za Danielem Pliński pierwszy trening, który odbył ze swoimi nowymi podopiecznymi — Musimy się wzajemnie poznać, to jest kwestia kluczowa. Drugim najważniejszym elementem jest zdrowie. Jeśli chodzi o cel, to jest nim awans do fazy play-off. Cały czas mamy na to szanse. Co prawda mamy większą stratę do 8. miejsca w tabeli, ale to jest sport i wszystko może się wydarzyć — powiedział po pierwszym treningu z siatkarzami AZS-u Daniel Pliński na łamach klubowych mediów.

Fot. Indykpol AZS Olsztyn

I dodaje: Mam dużo ochoty do pracy i sporo pomysłów.

Na udostępnionym przez stronę internetową klubu można ujrzeć klasyczne metody treningu jak np. wyprowadzanie akcji ze skrzydeł po obronie, czy te nieco bardziej niekonwencjonalne, czyli gra "bagger" (odbijanie piłki sposobem dolnym na jeden kontakt - przyp.red.), ale z użyciem tylko jednej ręki, co ma na celu uskutecznienie obrony u siatkarza. Trener Pliński zastosował na treningu element piłkarski (Pliński zanim zajął się siatkówką, to trenował piłkę nożną - przyp. red.), którym był popularny "dziadek" - gracz w środku okręgu musi przejąć piłkę od zawodników, którzy podają ją między sobą na jeden kontakt.

Powrót na Warmię i Mazury

Dla popularnego "Pliny" będzie to powrót do Olsztyna po siedmiu latach. W biało-zielonych barwach występował w okresie 2016-2018 i to właśnie w stolicy Warmii i Mazur zakończył bogatą przygodę z siatkówką.

Przypomnijmy, że Pliński jako środkowy świecił prawdziwe triumfy na klubowym i reprezentacyjnym podwórku, czyli m.in. czterokrotne mistrzostwo Polski, pięciokrotne zwycięstwo w krajowym pucharze, trzy medale Ligi Mistrzów oraz mistrzostwo Europy czy legendarne już wicemistrzostwo świata z 2006 roku.

Jako siatkarz Indykpolu AZS Olsztyn w pierwszym sezonie swoich występów Daniel Pliński został czwartym najlepiej blokującym siatkarzem ligi (74 punkty). Natomiast sezon później był jednym ze współautorów największego sukcesu AZS-u od czasu brązowego medalu ligi w 2008 roku, jakim był awans do półfinału PlusLigi.

Intensywny początek kariery trenerskiej

Na ławkę trenerską zasiadł w styczniu 2021 roku obejmując wtedy II-ligową Błyskawicę Szczecin. W tym samym roku został mianowany selekcjonerem reprezentacji Polski juniorów, a w listopadzie objął stanowisko trenera PSG Stali Nysa, debiutując w PlusLidze jako trener. Po trzech latach pracy Pliński pożegnał się z drużyną z Opolszczyzny - w okresie swojej kadencji dwukrotnie wprowadził "Stalowców" do fazy ćwierćfinałowej mistrzostw Polski.

Zanim jeszcze stał się trenerem Pliński komentował mecze siatkarskiej Ligi Mistrzów na antenie Canal+ oraz... występował w piłkarskiej A Klasie w barwach rodzimej Zatoki 95 Puck.

Debiut z Katowicami

Debiut Daniela Plińskiego w roli pierwszego trenera Indykpolu AZS Olsztyn odbędzie się 15 lutego. Wtedy Zielona Armia we własnej hali podejmie GKS Katowice, przedostatnią drużynę PlusLigi. Olsztynianie zajmują aktualnie 10. miejsce w ligowej tabeli, a do 8. miejsca gwarantującego udział w fazie play-off tracą już sześć "oczek". Punkty w starciu z "Gieksą" są więc potrzebne jak tlen.

— Pod koniec sezonu 2017/2018 byłem starym zawodnikiem, a teraz przed debiutem w Olsztynie jestem młodym trenerem, więc stres na pewno mi towarzyszy — powiedział humorystycznie nowy szkoleniowiec olsztynian — To jest dla mnie kompletnie nowa historia. Chcemy razem z drużyną stworzyć piękną historię dla Olsztyna — zapowiedział Pliński.

Pliński zostanie w Olsztynie na dłużej

Klub również oficjalnie potwierdził, że Daniel Pliński będzie trenerem siatkarzy z Olsztyna przez kolejne dwa sezony, a jego asystentem od kampanii 2025/2026 będzie Marcin Mierzejewski. Do końca tegorocznego sezonu PlusLigi "Plinę" wspomagać będzie Krzysztof Michalski, który prowadził Akademików podczas ostatniego starcia w Rzeszowie z Asseco Resovią (przegrana 0:3 - przyp. red.).