Inwestycja w Gołdapi. "Marnotrawstwo publicznych pieniędzy"

2025-02-09 13:00:00(ost. akt: 2025-02-07 14:41:53)
Wizualizacja Zakładu Przyrodoleczniczego w Gołdapi

Wizualizacja Zakładu Przyrodoleczniczego w Gołdapi

Autor zdjęcia: UM Gołdap

„Pomysł dobry, wykonanie złe” – tak gołdapską inwestycję oceniają autorzy „Czarnej księgi”, która koncentruje się na marnotrawstwie publicznych pieniędzy.
Miała być to jedna z najważniejszych inwestycji w regionie. Towarzyszyć jej miała rozbudowa promenady zdrojowej. Chodzi o budowę zakładu przyrodoleczniczego w Gołdapi. Znalazła się ona w najnowszej edycji „Czarnej księgi”. „Oddajemy w Państwa ręce drugą edycję »Czarnej księgi« – publikacji koncentrującej się na marnotrawstwie publicznych pieniędzy w przeróżnych aspektach i działaniach” – wyjaśniają autorzy zestawienia.

Ideą tej publikacji jest podnoszenie świadomości Polaków w dziedzinie podatków, patrzenie wszystkim władzom na ręce, propagowanie dobrych praktyk w dziedzinie inwestycji za publiczne środki i szanowanie pieniędzy podatnika.
Na opracowanej liście jest 49 przykładów takich inwestycji. Na 24. miejscu znalazła się właśnie budowa zakładu przyrodoleczniczego w Gołdapi. Wartość całej inwestycji to około 26 mln zł.

– Powstanie w Gołdapi zakładu przyrodoleczniczego to będzie niewątpliwy sukces i szansa na rozwój gminy – zapewniał były burmistrz Gołdapi Tomasz Luto. – Tak wysokie dofinansowanie i nowatorski, nawet na poziomie kraju, projekt to ogromny powód do dumy i zadowolenia. A wszystko to z myślą o naszych mieszkańcach.

Jeszcze w 2017 roku Urząd Miejski w Gołdapi informował, że nowa inwestycja wyniesie miasto i region na nowy poziom, uczyni swoistym, regionalnym centrum zdrojowym i podniesie turystyczną atrakcyjność. Prace miały zakończyć się już 4 lata temu. Tyle że w międzyczasie pojawiły się nieprawidłowości związane z dokumentacją projektową. Sprawą zajęła się prokuratura. Ostatecznie postępowanie umorzono, ale gdy miasto zaczęło organizować przetargi na dokończenie prac, chętnych nie było. „Sam pomysł powstania uzdrowiska, rozbudowy promenady, budowy zaplecza szpitalnego i poszerzenia oferty turystyczno-zdrojowej był dobry. Miasto od lat starało się o status uzdrowiska” – zaznaczają autorzy „Czarnej księgi”.

Budowa zakładu przyrodoleczniczego w Gołdapi znalazła się w kategorii „Pomysł dobry, wykonanie złe”. W opisie widnieje pod tytułem „Niekończąca się mazurska historia”. Zdaniem obecnych władz Gołdapi „kontynuacja budowy możliwa jest wyłącznie po usunięciu wad wykonawczych oraz licznych zmian wprowadzonych przez byłego wykonawcę, które nie wynikały ani z projektu budowlanego, ani wykonawczego”.

Ze swojej strony gołdapski samorząd wystąpił do samorządu województwa o uznanie projektu dotyczącego budowy zakładu przyrodoleczniczego za projekt niefunkcjonujący, co pozwoli na wydłużenie terminu realizacji tego przedsięwzięcia co najmniej do połowy 2026 roku.

Dla Warmii i Mazur pocieszające jest to, że w „Czarnej księdze” znalazła się tylko jedna inwestycja z regionu. W samej Warszawie autorzy publikacji wskazali ponad 20 takich przykładów. W Gdańsku i Krakowie po 5.

gs