O krok od tragedii. Jechała ekspresówką "pod prąd"

2025-02-06 14:57:07(ost. akt: 2025-02-06 14:56:10)

Autor zdjęcia: KWP Olsztyn

Zapewnienie bezpieczeństwa na drogach jest jednym z priorytetów policjantów. Elektroniczna skrzynka „Stop agresji drogowej” umożliwia poinformowanie funkcjonariuszy, każdemu, kto zarejestrował rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Tym razem policjanci otrzymali zgłoszenie o kierującej osobówką jadącą „pod prąd” trasą S7.
Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło w niedzielę (2 lutego) na trasie S-7 na wysokości Pasłęka, gdzie kierująca kią jechała „pod prąd” drogą ekspresową.

Zdarzenie zostało nagrane wideorejestratorem i przesłane na skrzynkę Stop Agresji Drogowej. Policjanci w trakcie czynności dotarli do 66-letniej kierującej autem.

Kobieta twierdziła, że jadąc S7 w kierunku Elbląga na wysokości Pasłęka zorientowała się, że powinna jechać do Ostródy, więc zawróciła na drodze ekspresowej. Gdy zorientowała się, że jedzie „pod prąd” dojechała do najbliższego zjazdu i zjechała z drogi szybkiego ruchu.

Policjanci z Komisariatu Policji w Pasłęku przesłuchali kobietę na okoliczność zdarzenia. Zebrany materiał w tej sprawie zostanie przesłany do sądu, który może w tym przypadków orzec grzywnę w wysokości nawet do 30 tysięcy złotych. Policjanci w tej sprawie będą wnioskować o zatrzymanie kobiecie prawa jazdy i wydanie wobec niej zakazu kierowania pojazdami.

Jazda niezgodna z kierunkiem ruchu drogą ekspresową jest wykroczeniem, za który grozi mandat karny w kwocie 2000 złotych oraz 15 punktów karnych, lecz przede wszystkim stanowi śmiertelne zagrożenie nie tylko dla samego kierującego, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Na szczęście w tym przypadku nie doszło do tragedii.

ga