Mława: Śledztwo ws. śmierci mężczyzny po gazowaniu drobiu

2025-02-04 16:29:41(ost. akt: 2025-02-04 16:38:41)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP/Wojciech Pacewicz

Prokuratura w Mławie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 41-latka, którego nieprzytomnego znaleziono w jednym z pomieszczeń gospodarstwa rolnego na terenie powiatu żuromińskiego po przeprowadzonym tam gazowaniu drobiu w ramach przeciwdziałania ptasiej grypie. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
Nieprzytomnego 41-latka znaleziono 29 stycznia w jednym z pomieszczeń gospodarskich na fermie w powiecie żuromińskim, gdzie w związku wirusem ptasiej grypy wcześniej gazowanie drobiu z użyciem dwutlenku węgla prowadziła wyspecjalizowana firma. Po przewiezieniu do szpitala w Sierpcu mężczyzna zmarł następnego dnia.

W sprawie zdarzenia Prokuratura Rejonowa w Mławie wszczęła śledztwo. Przesłuchano właściciela fermy.

— Postępowanie toczy się w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci oraz spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia — powiedział we zastępca mławskiego prokuratora rejonowego Kamil Rytelewski.

Jak wyjaśnił, z dotychczasowych, wstępnych ustaleń postępowania wynika, że 41-latek pracujący na fermie na podstawie umowy zlecenia nie był przydzielony do prowadzonego tam gazowania drobiu w związku z przeciwdziałaniem ptasiej grypie.

— Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna "na własną rękę" udał się do pomieszczenia, gdzie obecny był jeszcze dwutlenek węgla, w wyniku czego doszło najprawdopodobniej do jego zatrucia — dodał prokurator Rytelewski.

Podkreślił, że w ramach wszczętego śledztwa istotne będą m.in. wyniki sekcji zwłok 41-latka, która ma odbyć się jeszcze we wtorek (4 lutego), w tym wyniki badań toksykologicznych.

— Planujemy też szereg innych czynności, w tym przesłuchania kolejnych świadków — zaznaczył zastępca prokuratora rejonowego w Mławie