Olsztynianie przesiedli się do tramwajów

Sprawą korzystania z transportu miejskiego zainteresował się radny Piotr Grzymowicz, były prezydent Olsztyna, który złożył w ratuszu stosowną interpelację. — W związku z uruchomieniem z dniem 01.01.2024 r. nowych linii tramwajowych w Olsztynie proszę o informację, o ile zwiększyła się ilość osób w 2024 r. w stosunku do 2023 r. — czytamy w piśmie.

Ratusz właśnie poinformował o skali zainteresowania tramwajami. Jak pokazują dane z października 2024 roku, liczba pasażerów korzystających z tramwajów w przeciętny dzień roboczy wzrosła o 58 proc. w porównaniu do października 2022 roku. Jak to się przekłada na liczby? Porównując październik 2024 roku z październikiem 2022 roku wynika, że liczba pasażerów wzrosła z 23,5 tys. do ponad 37 tys. osób. Jednocześnie liczba pasażerów autobusów zmniejszyła się o 6 proc. (z 116,5 tys. do 109 tys. osób).

— Ważnym czynnikiem wpływającym na wzrost liczby pasażerów było wprowadzenia bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską w Olsztynie dla uczniów olsztyńskich szkół, których rodzice płacą podatki w Olsztynie — mówi prezydent Olsztyna Robert Szewczyk.

Znaczący wzrost liczby pasażerów wpłynął również na przychody z biletów. W 2024 roku wpływy netto ze sprzedaży wyniosły 37 135 332 zł, co oznacza wzrost w porównaniu do 2023 roku (34 444 364 zł) i 2022 roku (32 548 971 zł).

— Okazuje się, że podejmowane przeze mnie decyzje, jako prezydenta Olsztyna, jak również mieszkańców, bo rozbudowa linii tramwajowej była z nimi konsultowana, były słuszne — mówi Piotr Grzymowicz. — W 2016 roku kiedy je uruchomiono wzrost sięgał 10 proc. Obecne wyniki są bardzo zadowalające.

Zdaniem radnego Grzymowicza dane wskazują na potrzebę kontynuacji rozbudowy linii tramwajowej.

— W skali kraju jesteśmy tak naprawdę pionierami w tym zakresie. Po kilkudziesięciu latach reaktywowaliśmy taką formę transportu publicznego — mówi były prezydent Olsztyna. — Kolejnym krokiem powinno być poprowadzenie linii tramwajowej m.in. wzdłuż ul. Wilczyńskiego.

Obecnie tramwaje łączą Pieczewo ze Śródmieściem i dworcem głównym PKP oraz dworzec i Śródmieście z ul. Kanta. Projekt tramwajowy kosztował ponad 607,5 mln zł. Dofinansowanie wyniosło 421 mln zł.

Nowa infrastruktura — dotycząca linii nr 4 i 5 — to około sześciu kilometrów podwójnego torowiska. Wspomniana estakada nad skrzyżowaniem Krasickiego z Synów Pułku liczy sobie 271 metrów długości, a licząc wraz z murami najazdowymi, 100 metrów więcej. Obecne władze weryfikują tramwajowe plany.

— Rozwój komunikacji zbiorowej jest jednym z zadań, które samorząd Olsztyna realizuje. To m.in. dostosowywanie sieci do zmieniających się potrzeb pasażerów, poprawa komfortu podróżowania — tu zakup przez MPK nowych autobusów hybrydowych, które zastąpią te najbardziej wyeksploatowane, kilkunastoletnie pojazdy — odpowiada Patryk Pulikowski, rzecznik ratusza. — Natomiast na pewno po uruchomieniu najnowszych linii tramwajowych niezbędna jest aktualizacja analizy układu transportowego miasta.

To, zdaniem Pulikowskiego, pozwoli ponownie sprawdzić, jakie kierunki rozwoju np. transportu szynowego byłyby najbardziej optymalne.
— Wszelkie inwestycje są też uzależnione od możliwości finansowych — stwierdził rzecznik ratusza.

Zostań naszym Patronem! Twoje wsparcie ma znaczenie!