Olsztyńscy restauratorzy liczą na menadżera. Czy uda się ożywić Stare Miasto?

2025-01-30 15:00:46(ost. akt: 2025-01-30 14:58:59)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Władze Olsztyna wybrały menadżera Śródmieścia. Ma rozwiązać problemy m.in. Starego Miasta. A ich lista jest już gotowa.
Staromiejscy przedsiębiorcy przez lata narzekali, że ratusz nie ma pomysłu na ożywienie tej części Olsztyna. Ich frustrację pogłębiał widok pustych uliczek, a co za tym idzie — niewielkiej liczby gości w prowadzonych przez nich lokalach. — To problemy związane z organizacją ruchu, w tym z parkowaniem, planem imprez, które by przyciągnęły gości. To wreszcie sprawa utrzymania czystości — wylicza sprawy do załatwienia jeden ze staromiejskich restauratorów.

Siedem lat temu władze Olsztyna powołały nawet specgrupę złożoną z urzędników i przedsiębiorców. Przedstawiono listę kilkunastu wydarzeń, które miałyby zmienić sytuację. Od tamtej pory jednak znów niewiele się działo. Nastawienie ratusza zaczyna się jednak zmieniać. Przykładem jest pochylenie się nad formą prowadzenia letnich ogródków. Chcąc go urządzić, każdy z restauratorów musi zapłacić za zajęcie tzw. pasa drogowego. A nie są to małe pieniądze; stawka dzienna wynosi kilka złotych za metr kwadratowy.

Ratusz powołuje menadżera
Teraz przyszedł czas na kolejne ruchy. Władze Olsztyna powołały właśnie menadżera Śródmieścia. Została nim Maria Dzieciątek. — Jest prezesem Towarzystwa Miłośników Olsztyna, wcześniej pracowała w Miejskim Ośrodku Kultury, a potem w muzeum katedralnym we Fromborku, angażowała się przez lata w wiele społecznych działań, była jednym z partnerów projektu Podwórka z Natury — informuje ratusz.

— Jednym z głównych zadań będzie zajęcie się problemami Starego Miasta i animacją tej części miasta — mówi Patryk Pulikowski, rzecznik ratusza.
Dodaje, że do obowiązków menadżera będzie też należała koordynacja współpracy z przedsiębiorcami tak, żeby wprowadzić rozwiązania zwiększające liczbę osób korzystających z przestrzeni publicznej.

Wśród zadań jest również współpraca z instytucjami kultury w celu poprawy oferty dla mieszkańców, w tym wydarzeń o charakterze kulturalno-rozrywkowym.
Menadżer ma też inicjować kampanie promujące Śródmieście i Stare Miasta i „prezentowanie ich jako atrakcyjnego miejsca do życia, pracy, wypoczynku i inwestycji, zarówno dla mieszkańców, jak i dla odwiedzających”. — Liczymy na współpracę — mówi Wojciech Kroczek, prezes stowarzyszenia Starówka Razem. — Ze swojej strony powinniśmy zająć się prowadzeniem własnych biznesów, a nie rozwiązywaniem problemów biurokratycznych.

Lista problemów do rozwiązania
Ze swojej strony staromiejscy restauratorzy przygotowali listę najważniejszych problemów, które powinny zostać rozwiązane. — Zostały one już przedstawione prezydentowi Olsztyna — dodaje Wojciech Kroczek. — Zwracamy m.in. uwagę na konieczność zapewnienia środków na remonty zabytkowych elewacji kamienic oraz poprawę oświetlenia ulic, zwłaszcza w bardziej zaniedbanych częściach starówki. Obecny stan architektury często daje wrażenie zaniedbania, co negatywnie wpływa na wizerunek Starego Miasta. Przedstawiony przed laty masterplan oświetlenia pozostał niestety w sferze wizualizacji. Jego choćby częściowa realizacja znacząco podniosłaby atrakcyjność naszej dzielnicy, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.

Przedsiębiorcy ze Starego Miasta proponują też całoroczne ogródki przy pubach i restauracjach. Sprawę ma rozwiązać opracowanie koncepcji przy współpracy z odpowiednimi jednostkami (ZDZiT, konserwator zabytków, Wydział Architektury), która ułatwiłaby uzyskanie pozwoleń na urządzenie takich miejsc.

Kolejna sprawa to bezpieczeństwo i porządek. — Uważamy, że niezbędne jest zwiększenie patroli policji lub straży miejskiej na starówce, zwłaszcza w weekendowe noce. Niestety, zdarza się, że w sobotnie i niedzielne poranki ulice są zanieczyszczone potłuczonymi butelkami. Zaułki traktowane jak szalety czy częste akty wandalizmu to zjawiska, którym należy w sposób konsekwentny i trwały zapobiegać — podkreślają staromiejscy restauratorzy.

Kolejna sprawa to wzrost atrakcyjności kulturalnej Starego Miasta. Przedsiębiorcy proponują rozważenie wsparcia ulicznych artystów i stowarzyszeń, co może przyczynić się do ożywienia i uatrakcyjnienia przestrzeni publicznej (np. święto muzyki). Ważne jest też odpowiednie skomunikowanie Starego Miasta z innymi dzielnicami. Rozwiązaniem byłoby uruchomienie nocnych kursów tramwajów w piątki i soboty w godzinach 23-2. — To umożliwiłoby gościom staromiejskich lokali łatwy i bezpieczny powrót do domów na osiedlach Jaroty, Pieczewo oraz Nagórki. Obecnie brak nocnego transportu publicznego zniechęca wielu mieszkańców do spędzania czasu na Starym Mieście, a uruchomienie takiego połączenia mogłoby zwiększyć aktywność kulturalną i gospodarczą w tej części miasta — twierdzi Kroczek.

Grzegorz Szydłowski

Powołanie menadżera Starego Miasta to niejedyna ratuszowa decyzja personalna. Rozstrzygnięto również konkurs na nabór na stanowisko komendanta straży miejskiej. Został nim Jarosław Lipiński, który tę funkcję sprawował przez ostatnie lata. Zanim objął stanowisko komendanta, prawie 19 lat spędził w straży miejskiej. Zaczynał w 1996 roku od stanowiska dzielnicowego, jeździł radiowozem patrolowym, potem był kierownikiem referatu, był też zastępcą komendanta straży miejskiej.